Muzeum Regionalne w Brzezinach — Attraction in Brzeziny

Od końca 1981 roku mieści się w nim Muzeum Regionalne w Brzezinach. Powstało w 1972 roku z inicjatywy Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Brzezińskiej. Najbardziej zasłużonymi działaczami na tym polu byli jego długoletni dyrektorzy - pani Elżbieta Putyńska (etnograf) oraz historyk pan Jerzy Kołodziej. W salach muzeum znajdują się stałe ekspozycje związane z "miastem krawców" czyli Brzezinami. Wystawy stałe - "Maszyny i urządzenia krawieckie". "Dawne Brzeziny". "Warsztat krawiectwa nakładczego z przełomu XIX i XX wieku". "Sławni ludzie związani z Brzezinami". Muzeum dysponuje jedną z największą w Polsce kolekcją żelazek (około 200 szt.) nagrzewanych węglem drzewnym, duszą benzyną, gazem, elektryczne a także tzw. prasulce i noże krawieckie. W roku 2011 został przeprowadzony remont wnętrz budynku, W planach odrestaurowanie elewacji i zagospodarowanie ogrodu. Obecnie dyrektorem placówki jest pan Paweł Zybała. Gwoli informacji... Muzeum otwarte d poniedziałku do piątku w godzinach 8-16, w niedzielę 11-17, w soboty nieczynne z wyłączeniem zorganizowanych grup po uprzedniej rezerwacji telefonicznej. Ceny biletów-normalny 5 zł. ulgowy-3 zł. grupowy-3 zł. Warto wiedzieć: W nieistniejącym w tym miejscu dworku urodziła się i spędziła swe dzieciństwo pisarka Maria Buyno-Arctowa (1877-1952). 17 lipca 1961 r. urodził się w tym domu oraz spędził dzieciństwo wybitny aktor Zbigniew Zamachowski. O wydarzeniach tych informują stosowne tablice znajdujące się na dawnym pałacyku niemieckiego fabrykanta...

Dziś pojawiliśmy się w Muzeum, ponieważ na fb nie było zamieszczonej żadnej informacji, o tym że muzeum miałoby być ponownie zamknięte (jak w 3 z 4 minionych lutowych niedziel). Niestety na miejscu okazało się, że ponownie de facto nie ma możliwości zwiedzenia wystaw, ponieważ obecna na miescu dyżurująca pracowniczka nie potrafi odkodować sal (sic!), a dyrektor musiał wyjechać nagle w sprawach osobistych. I tę ostatnia kwestię jak najbardziej rozumiemy, ale to wtedy albo tak jak ostatnio regularnie miłoby zamieścić odpowiednią informację albo zostawić na miejscu pracownika, który jest w stanie wykonać swoje obowiązki i umożliwić funkcjonowanie instytucji. Dodam, że cała sytuacja spotkała się z zerową refleksją obecnej na miejscu pracowniczki i empatią w kontekście naszego zawodu i straconego czasu. Takie typowe prlowskie podejście, że to goście są dla instytucji, a nie instytucja dla odwiedzających. Także brawo i...

Chociaż od wizyty minęło trochę czasu, fantastyczne wspomnienia pozostały. Zaskoczyło mnie kilka rzeczy. Po pierwsze bogata i będąca powodem do dumy oraz zadumy historia miasta, bogato ilustrowana zdjęciami i eksponatami. Po drugie liczba maszyn do szycia będących częścią ekspozycji, która każdego fana krawiectwa przyprawi o zawrót głowy. Po trzecie to, jak prężnie działa ośrodek w kwestii rozbudowy oraz imprez artystycznych (także tych związanych z Panem Zbigniewem Zamachowskim). Po czwarte i najważniejsze to, w jak wyjątkowy sposób zostałam potrwktowana przez Pana Przewodnika, któremu autentycznie zależało na podzieleniu się ze mną wspaniałą historią miasta oraz zarażeniu sympatią do niego. Bardzo Panu dziękuję!

Z całego serca zachęcam do odwiedzenia tego miejsca... A potem w czasie spaceru po mieście może uds się Wam usłyszeć echa dzwonów zaginionego na...