HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Papugarnia Gdańsk — Attraction in Gdansk

Name
Papugarnia Gdańsk
Description
Nearby attractions
Muzeum Lechii Gdańsk
Pokoleń Lechii Gdańsk 1, 80-001 Gdańsk, Poland
Nearby restaurants
Nearby hotels
Hotel Arena Expo
Marynarki Polskiej 71, 80-557 Gdańsk, Poland
Related posts
Keywords
Papugarnia Gdańsk tourism.Papugarnia Gdańsk hotels.Papugarnia Gdańsk bed and breakfast. flights to Papugarnia Gdańsk.Papugarnia Gdańsk attractions.Papugarnia Gdańsk restaurants.Papugarnia Gdańsk travel.Papugarnia Gdańsk travel guide.Papugarnia Gdańsk travel blog.Papugarnia Gdańsk pictures.Papugarnia Gdańsk photos.Papugarnia Gdańsk travel tips.Papugarnia Gdańsk maps.Papugarnia Gdańsk things to do.
Papugarnia Gdańsk things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Papugarnia Gdańsk
PolandPomeranian VoivodeshipGdanskPapugarnia Gdańsk

Basic Info

Papugarnia Gdańsk

Marynarki Polskiej 59, 80-557 Gdańsk, Poland
4.5(2.1K)
Open 24 hours
Save
spot

Ratings & Description

Info

Cultural
Entertainment
Family friendly
Indoor
attractions: Muzeum Lechii Gdańsk, restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 58 380 55 45
Website
crazyanimals.pl

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in Gdansk
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in Gdansk
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in Gdansk
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Nearby attractions of Papugarnia Gdańsk

Muzeum Lechii Gdańsk

Muzeum Lechii Gdańsk

Muzeum Lechii Gdańsk

4.4

(27)

Closed
Click for details

Things to do nearby

Explore Gdansk by kayak – Winter Edition
Explore Gdansk by kayak – Winter Edition
Tue, Dec 9 • 11:00 AM
80-863, Gdańsk, Pomeranian Voivodeship, Poland
View details
Gdynia Walking Tour
Gdynia Walking Tour
Mon, Dec 8 • 2:00 PM
81-547, Gdynia, Pomeranian Voivodeship, Poland
View details
Baltic Power Platform Community Monthly Meeting
Baltic Power Platform Community Monthly Meeting
Thu, Dec 11 • 4:30 PM
Gdańsk, Województwo pomorskie
View details
Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Posts

Carrie-AnneCarrie-Anne
Great place to spend a few hours. Loads of interaction with the animals, smaller parrots are one one side with the lemur cafe next to them, bigger parrots are on the opposite side. In the middle is a small section with some meerkats, a fish tank and a couple of toucans are in that space. The parrots are great, you get to see different personalities straight away. The light pink bigger parrots in the small cage love macaroni, and will chuck the food everywhere digging to find them! There was a really cheeky red/green/blue parrot in the big section who tried pulling my top up then grabbed the bobble out of my hair 😂 it was hilarious, I had a grey parrot on my head the whole time. So much fun, VERY loud though as you can imagine, as soon as one parrot starts squawking the rest join in! In the information before hand you're told to feed the small parrots via the tub the food comes in, and the bigger parrots out of your hand, otherwise they just steal the whole tub. As you can see via the photos, some people didn't quite listen, there were two or three parrots digging into full tubs of food! You can go in the meerkat cage for a few minutes and have a little stroke of them, they are so soft and sweet. The lemurs cage is opened on the hour for half an hour, then they have time in between to chill out without people in there. The whole place has a two hour break in the middle of the day so the parrots can have a nap and chill without humans bugging them. There are also some goats out front so even before you enter, you get to see some fun animals!
AleksandraAleksandra
Jeżeli masz serce i empatię do zwierząt, odradzam wizytę. Bilety stanowczo za drogie jak na poziom obsługi. Choć rozumiem ideę otwierania na raz tylko jednej z trzech sal, tak nie rozumiem z jakiego powodu w czasie zamknięcia innych hal nie są one chociażby zamiatane. Podłoga po porannym myciu sali była wciąż mokra, a przez to również śliska (kafelki) i lepiąca od spadających resztek jedzenia. Syf niesamowity, wiele osób skarżyło się na po prostu lepiącą podłogę. Ani razu nie zauważyłam, aby ktokolwiek chodził tam z miotłą. Pomijając wszechobecny syf i smród, poziom obsługi to kpina. Nie oczekiwałam, aby w weekend ktoś ciągle rozmawiał z klientami, ale oczekiwałam, że w takiej pracy będą chociażby kompetentne osoby na swoich stanowiskach pracy. Odwiedziłam papugarnię w sobotę, 25.01.2025r. w godzinach porannych. Na dużej sali był wysoki młody pan w czarnej koszulce. Serce mi pękło, gdy chodził z czerwoną szmatką i przeganiał nią papugi z ramion gości oraz z drzwi. Czy uważają Państwo, że takie zachowanie jest etyczne? Wywoływanie strachu i stresu wśród zwierząt to nie metoda na wyeliminowanie niepożądanych zachowań. Mimo niebyt dużej ilości gości na sali w tamtym momencie, pan stał w rogu sali kompletnie biernie, nie reagując tym samym na łamanie regulaminu przez innych gości. Następnie przeszliśmy do sali naprzeciw, do hali najmniejszych papużek. Sala jest niewielka, a zostało do niej wpuszczonych ok. 30 osób, nie było się jak ruszyć, nie wspominając już jak ogromny stres to generuje u zwierząt. Wspomniany wcześniej Pan przytrzasnął tam drzwiami palce jednej z barwinek, nie reagując na komunikaty gości, aby uważał. Wszystkie z sal są zatrważająco niewielkie w skali ilości papug, która tam żyje. Brak odpowiednich warunków, pojedyncze zniszczone już zabawki i brak stanowisk do żerowania, brak miejsca do odpoczynku. Miejsca do jedzenia dla nich są dostępne na wysokości rąk, gdzie ciągle przeszkadzają im ludzie i nie mogą nawet zjeść w spokoju - na to oczywiście również brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi. Przy kolejnym wejściu do dużej sali obsługą zajmowała się Pani w szarej bluzie i związanych włosach, która powiem krótko, była jeszcze gorsza od Pana w czarnej koszulce. Wyglądała, jakby pierwszy raz obcowała z ptakami, nie potrafiła ich zdjąć nawet ze swojego ramienia. Próbując ściągnąć arę z ramienia gościa, UDERZYŁA PAPUGĘ (mam nagranie!). Stojąc centralnie przed innym gościem, który miał arę i kakadu, nie zareagowała na ich walkę, która wyglądała bardzo brutalnie, a nie jak lekka sprzeczka. Większość papug jest wyskubana, zaniedbana, zmęczona i po prostu smutna, lecz ciężko im się dziwić, jeśli nie mają nawet miejsca do odpoczynku, a ilość gości w jednym miejscu nie jest moderowana, bo liczy się tylko zysk, a nie dobro zwierząt. 3 pracowników w sobotę to stanowczo za mało - jeden kasjer, jedna osoba na wejściu i jedna osoba na trzy sale i dziesiąt gości i papug, kpina. Apropos wejścia, pani w fioletowej koszulce, bardzo pokracznie tłumaczyła zasady, bez składu i ładu, zapominając połowy rzeczy, przekrzykując się, zero panowania. Trudno się zatem dziwić, że klienci nie wiedzą jak się zachować w środku. Śledzę to miejsce od dłuższego już czasu i wiem, że "współpracują" Państwo z behawiorystką. Sądzę jednak, że gdyby zobaczyła to samo, co ja wczoraj, załamałaby się. Wiem również, że po złej ocenie obsługi pojawi się niedługo seria pozytywnych opinii wychwalająca pracowników z imienia ;) Podsumowując, to miejsce to męczarnia i należałoby w nim zmienić wiele, przede wszystkim pracowników oraz rodzaj organizacji całej działalności, ponieważ rani to zwierzęta i nie sprzyja gościom.
Marc WalfordMarc Walford
We really enjoyed this place. The staff were really friendly and supper helpful. You can't go in wearing button, buckles, rings, piercings, and glasses must be worn with extreme caution! THE PARROTS WILL GET THEM. Staff have t-shirts so you can cover shirts over and tape to cover anything else. You can buy food for 3zl which is worth doing. They also give you a locker to leave your bags. Most of the parrots are really friendly. However look out for the large blue and yellow ones! I saw one bite a ladies fingure and wouldn't let it go and it did hurt and then the same one later bit my ear and a staff member had to help(it is still a little inflamed a week later!) There were several of the same type already locked away so i suspect staff are keeping a close eye on their behaviour. But there are always staff around. And they seem to love the animals and the animals them. Clearly well cared for animals. I was however disappointed that not long after we got there they informed us that they would be closing for an hour to give the animals a break which i wish they had told us when we arrived. Also it is not the easiest place to find which is why i have taken off one star.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in Gdansk

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Great place to spend a few hours. Loads of interaction with the animals, smaller parrots are one one side with the lemur cafe next to them, bigger parrots are on the opposite side. In the middle is a small section with some meerkats, a fish tank and a couple of toucans are in that space. The parrots are great, you get to see different personalities straight away. The light pink bigger parrots in the small cage love macaroni, and will chuck the food everywhere digging to find them! There was a really cheeky red/green/blue parrot in the big section who tried pulling my top up then grabbed the bobble out of my hair 😂 it was hilarious, I had a grey parrot on my head the whole time. So much fun, VERY loud though as you can imagine, as soon as one parrot starts squawking the rest join in! In the information before hand you're told to feed the small parrots via the tub the food comes in, and the bigger parrots out of your hand, otherwise they just steal the whole tub. As you can see via the photos, some people didn't quite listen, there were two or three parrots digging into full tubs of food! You can go in the meerkat cage for a few minutes and have a little stroke of them, they are so soft and sweet. The lemurs cage is opened on the hour for half an hour, then they have time in between to chill out without people in there. The whole place has a two hour break in the middle of the day so the parrots can have a nap and chill without humans bugging them. There are also some goats out front so even before you enter, you get to see some fun animals!
Carrie-Anne

Carrie-Anne

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in Gdansk

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Jeżeli masz serce i empatię do zwierząt, odradzam wizytę. Bilety stanowczo za drogie jak na poziom obsługi. Choć rozumiem ideę otwierania na raz tylko jednej z trzech sal, tak nie rozumiem z jakiego powodu w czasie zamknięcia innych hal nie są one chociażby zamiatane. Podłoga po porannym myciu sali była wciąż mokra, a przez to również śliska (kafelki) i lepiąca od spadających resztek jedzenia. Syf niesamowity, wiele osób skarżyło się na po prostu lepiącą podłogę. Ani razu nie zauważyłam, aby ktokolwiek chodził tam z miotłą. Pomijając wszechobecny syf i smród, poziom obsługi to kpina. Nie oczekiwałam, aby w weekend ktoś ciągle rozmawiał z klientami, ale oczekiwałam, że w takiej pracy będą chociażby kompetentne osoby na swoich stanowiskach pracy. Odwiedziłam papugarnię w sobotę, 25.01.2025r. w godzinach porannych. Na dużej sali był wysoki młody pan w czarnej koszulce. Serce mi pękło, gdy chodził z czerwoną szmatką i przeganiał nią papugi z ramion gości oraz z drzwi. Czy uważają Państwo, że takie zachowanie jest etyczne? Wywoływanie strachu i stresu wśród zwierząt to nie metoda na wyeliminowanie niepożądanych zachowań. Mimo niebyt dużej ilości gości na sali w tamtym momencie, pan stał w rogu sali kompletnie biernie, nie reagując tym samym na łamanie regulaminu przez innych gości. Następnie przeszliśmy do sali naprzeciw, do hali najmniejszych papużek. Sala jest niewielka, a zostało do niej wpuszczonych ok. 30 osób, nie było się jak ruszyć, nie wspominając już jak ogromny stres to generuje u zwierząt. Wspomniany wcześniej Pan przytrzasnął tam drzwiami palce jednej z barwinek, nie reagując na komunikaty gości, aby uważał. Wszystkie z sal są zatrważająco niewielkie w skali ilości papug, która tam żyje. Brak odpowiednich warunków, pojedyncze zniszczone już zabawki i brak stanowisk do żerowania, brak miejsca do odpoczynku. Miejsca do jedzenia dla nich są dostępne na wysokości rąk, gdzie ciągle przeszkadzają im ludzie i nie mogą nawet zjeść w spokoju - na to oczywiście również brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi. Przy kolejnym wejściu do dużej sali obsługą zajmowała się Pani w szarej bluzie i związanych włosach, która powiem krótko, była jeszcze gorsza od Pana w czarnej koszulce. Wyglądała, jakby pierwszy raz obcowała z ptakami, nie potrafiła ich zdjąć nawet ze swojego ramienia. Próbując ściągnąć arę z ramienia gościa, UDERZYŁA PAPUGĘ (mam nagranie!). Stojąc centralnie przed innym gościem, który miał arę i kakadu, nie zareagowała na ich walkę, która wyglądała bardzo brutalnie, a nie jak lekka sprzeczka. Większość papug jest wyskubana, zaniedbana, zmęczona i po prostu smutna, lecz ciężko im się dziwić, jeśli nie mają nawet miejsca do odpoczynku, a ilość gości w jednym miejscu nie jest moderowana, bo liczy się tylko zysk, a nie dobro zwierząt. 3 pracowników w sobotę to stanowczo za mało - jeden kasjer, jedna osoba na wejściu i jedna osoba na trzy sale i dziesiąt gości i papug, kpina. Apropos wejścia, pani w fioletowej koszulce, bardzo pokracznie tłumaczyła zasady, bez składu i ładu, zapominając połowy rzeczy, przekrzykując się, zero panowania. Trudno się zatem dziwić, że klienci nie wiedzą jak się zachować w środku. Śledzę to miejsce od dłuższego już czasu i wiem, że "współpracują" Państwo z behawiorystką. Sądzę jednak, że gdyby zobaczyła to samo, co ja wczoraj, załamałaby się. Wiem również, że po złej ocenie obsługi pojawi się niedługo seria pozytywnych opinii wychwalająca pracowników z imienia ;) Podsumowując, to miejsce to męczarnia i należałoby w nim zmienić wiele, przede wszystkim pracowników oraz rodzaj organizacji całej działalności, ponieważ rani to zwierzęta i nie sprzyja gościom.
Aleksandra

Aleksandra

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in Gdansk

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

We really enjoyed this place. The staff were really friendly and supper helpful. You can't go in wearing button, buckles, rings, piercings, and glasses must be worn with extreme caution! THE PARROTS WILL GET THEM. Staff have t-shirts so you can cover shirts over and tape to cover anything else. You can buy food for 3zl which is worth doing. They also give you a locker to leave your bags. Most of the parrots are really friendly. However look out for the large blue and yellow ones! I saw one bite a ladies fingure and wouldn't let it go and it did hurt and then the same one later bit my ear and a staff member had to help(it is still a little inflamed a week later!) There were several of the same type already locked away so i suspect staff are keeping a close eye on their behaviour. But there are always staff around. And they seem to love the animals and the animals them. Clearly well cared for animals. I was however disappointed that not long after we got there they informed us that they would be closing for an hour to give the animals a break which i wish they had told us when we arrived. Also it is not the easiest place to find which is why i have taken off one star.
Marc Walford

Marc Walford

See more posts
See more posts

Reviews of Papugarnia Gdańsk

4.5
(2,127)
avatar
5.0
3y

Great place to spend a few hours. Loads of interaction with the animals, smaller parrots are one one side with the lemur cafe next to them, bigger parrots are on the opposite side. In the middle is a small section with some meerkats, a fish tank and a couple of toucans are in that space. The parrots are great, you get to see different personalities straight away. The light pink bigger parrots in the small cage love macaroni, and will chuck the food everywhere digging to find them! There was a really cheeky red/green/blue parrot in the big section who tried pulling my top up then grabbed the bobble out of my hair 😂 it was hilarious, I had a grey parrot on my head the whole time. So much fun, VERY loud though as you can imagine, as soon as one parrot starts squawking the rest join in! In the information before hand you're told to feed the small parrots via the tub the food comes in, and the bigger parrots out of your hand, otherwise they just steal the whole tub. As you can see via the photos, some people didn't quite listen, there were two or three parrots digging into full tubs of food! You can go in the meerkat cage for a few minutes and have a little stroke of them, they are so soft and sweet. The lemurs cage is opened on the hour for half an hour, then they have time in between to chill out without people in there. The whole place has a two hour break in the middle of the day so the parrots can have a nap and chill without humans bugging them.

There are also some goats out front so even before you enter, you get to see some...

   Read more
avatar
1.0
45w

Jeżeli masz serce i empatię do zwierząt, odradzam wizytę. Bilety stanowczo za drogie jak na poziom obsługi. Choć rozumiem ideę otwierania na raz tylko jednej z trzech sal, tak nie rozumiem z jakiego powodu w czasie zamknięcia innych hal nie są one chociażby zamiatane. Podłoga po porannym myciu sali była wciąż mokra, a przez to również śliska (kafelki) i lepiąca od spadających resztek jedzenia. Syf niesamowity, wiele osób skarżyło się na po prostu lepiącą podłogę. Ani razu nie zauważyłam, aby ktokolwiek chodził tam z miotłą. Pomijając wszechobecny syf i smród, poziom obsługi to kpina. Nie oczekiwałam, aby w weekend ktoś ciągle rozmawiał z klientami, ale oczekiwałam, że w takiej pracy będą chociażby kompetentne osoby na swoich stanowiskach pracy. Odwiedziłam papugarnię w sobotę, 25.01.2025r. w godzinach porannych. Na dużej sali był wysoki młody pan w czarnej koszulce. Serce mi pękło, gdy chodził z czerwoną szmatką i przeganiał nią papugi z ramion gości oraz z drzwi. Czy uważają Państwo, że takie zachowanie jest etyczne? Wywoływanie strachu i stresu wśród zwierząt to nie metoda na wyeliminowanie niepożądanych zachowań. Mimo niebyt dużej ilości gości na sali w tamtym momencie, pan stał w rogu sali kompletnie biernie, nie reagując tym samym na łamanie regulaminu przez innych gości. Następnie przeszliśmy do sali naprzeciw, do hali najmniejszych papużek. Sala jest niewielka, a zostało do niej wpuszczonych ok. 30 osób, nie było się jak ruszyć, nie wspominając już jak ogromny stres to generuje u zwierząt. Wspomniany wcześniej Pan przytrzasnął tam drzwiami palce jednej z barwinek, nie reagując na komunikaty gości, aby uważał. Wszystkie z sal są zatrważająco niewielkie w skali ilości papug, która tam żyje. Brak odpowiednich warunków, pojedyncze zniszczone już zabawki i brak stanowisk do żerowania, brak miejsca do odpoczynku. Miejsca do jedzenia dla nich są dostępne na wysokości rąk, gdzie ciągle przeszkadzają im ludzie i nie mogą nawet zjeść w spokoju - na to oczywiście również brak jakiejkolwiek reakcji ze strony obsługi. Przy kolejnym wejściu do dużej sali obsługą zajmowała się Pani w szarej bluzie i związanych włosach, która powiem krótko, była jeszcze gorsza od Pana w czarnej koszulce. Wyglądała, jakby pierwszy raz obcowała z ptakami, nie potrafiła ich zdjąć nawet ze swojego ramienia. Próbując ściągnąć arę z ramienia gościa, UDERZYŁA PAPUGĘ (mam nagranie!). Stojąc centralnie przed innym gościem, który miał arę i kakadu, nie zareagowała na ich walkę, która wyglądała bardzo brutalnie, a nie jak lekka sprzeczka. Większość papug jest wyskubana, zaniedbana, zmęczona i po prostu smutna, lecz ciężko im się dziwić, jeśli nie mają nawet miejsca do odpoczynku, a ilość gości w jednym miejscu nie jest moderowana, bo liczy się tylko zysk, a nie dobro zwierząt. 3 pracowników w sobotę to stanowczo za mało - jeden kasjer, jedna osoba na wejściu i jedna osoba na trzy sale i dziesiąt gości i papug, kpina. Apropos wejścia, pani w fioletowej koszulce, bardzo pokracznie tłumaczyła zasady, bez składu i ładu, zapominając połowy rzeczy, przekrzykując się, zero panowania. Trudno się zatem dziwić, że klienci nie wiedzą jak się zachować w środku. Śledzę to miejsce od dłuższego już czasu i wiem, że "współpracują" Państwo z behawiorystką. Sądzę jednak, że gdyby zobaczyła to samo, co ja wczoraj, załamałaby się. Wiem również, że po złej ocenie obsługi pojawi się niedługo seria pozytywnych opinii wychwalająca pracowników z imienia ;) Podsumowując, to miejsce to męczarnia i należałoby w nim zmienić wiele, przede wszystkim pracowników oraz rodzaj organizacji całej działalności, ponieważ rani to zwierzęta i nie...

   Read more
avatar
4.0
5y

We really enjoyed this place. The staff were really friendly and supper helpful. You can't go in wearing button, buckles, rings, piercings, and glasses must be worn with extreme caution! THE PARROTS WILL GET THEM. Staff have t-shirts so you can cover shirts over and tape to cover anything else. You can buy food for 3zl which is worth doing. They also give you a locker to leave your bags.

Most of the parrots are really friendly. However look out for the large blue and yellow ones! I saw one bite a ladies fingure and wouldn't let it go and it did hurt and then the same one later bit my ear and a staff member had to help(it is still a little inflamed a week later!) There were several of the same type already locked away so i suspect staff are keeping a close eye on their behaviour. But there are always staff around. And they seem to love the animals and the animals them. Clearly well cared for animals.

I was however disappointed that not long after we got there they informed us that they would be closing for an hour to give the animals a break which i wish they had told us when we arrived. Also it is not the easiest place to find which is why i have taken...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next