I recently visited the Forest Botanical Garden, and what an enchanting experience it was! The lush greenery and vibrant blooms made me feel like I had stepped into a fairytale. But, as with any adventure, there's a funny tale to tell.
As I wandered along a serene path, I suddenly found myself face to face with a rather fearless squirrel. This little fellow seemed to have developed a taste for adventure himself. Instead of the usual scurrying away, he boldly approached me, almost as if he were giving me a tour.
But here's where it gets amusing - he decided that my shoelaces were his new playground. I couldn't help but laugh as this squirrel started tugging on my laces with the determination of a mountaineer. It was like a comedy sketch set against the backdrop of nature's beauty.
In all seriousness, the Forest Botanical Garden is a gem. It offers a peaceful escape into nature's wonders, with a touch of unexpected humor courtesy of its wildlife residents. If you're looking for a place to relax and perhaps have a 'lace-tugging' encounter of your own, this garden is a...
Read moreRecenzja Leśnego Ogrodu Botanicznego w Marszewie
Leśny Ogród Botaniczny w Marszewie, położony nieopodal Gdyni, to prawdziwa perełka dla miłośników przyrody i edukacji. Zlokalizowany w malowniczych terenach leśnych, wśród wzgórz morenowych, miejsce to zachwyca nie tylko pięknem natury, ale również starannością, z jaką zostało zaprojektowane.
Na samym początku ścieżki edukacyjnej, która prowadzi po lewej stronie leśnej drogi pożarowej ,wejście schodami, można zauważyć ciekawe modele mrowek, kleszczy oraz labirynt, które przyciągają uwagę zarówno dzieci, jak i dorosłych. Tabliczki informacyjne umieszczone wzdłuż trasy dostarczają wiedzy na temat lokalnej roślinności, a interaktywne elementy, takie jak wajchy, sprawiają, że nauka staje się zabawą. Powietrze w tym miejscu jest wyjątkowo czyste, co niewątpliwie wpływa na komfort spacerów.
Po prawej stronie drogi znajduje się szlak prowadzący na szczyt góry morenowej. Ścieżka została zaprojektowana tak, aby nie była zbyt stroma, co czyni ją dostępną dla wszystkich. Tematyczne domki przy szlakach dodają uroku, a wiata na szczycie to idealne miejsce na odpoczynek i podziwianie otaczającego krajobrazu. Zdecydowanie warto zatrzymać się tu na chwilę, by w pełni docenić leśny klimat.
Cała trasa jest dobrze przemyślana, a mostki oraz ścieżka zejściowa prowadzące z powrotem na parking sprawiają, że wizyta w ogrodzie to przyjemność, która dostarcza zarówno energii, jak i spokoju. To wspaniałe miejsce dla dorosłych, którzy pragną odpocząć, a także dla rodziców, którzy chcą „spalić” nadmiar energii swoich pociech.
Podsumowując, Leśny Ogród Botaniczny w Marszewie to miejsce, które z całego serca polecam. Idealne na rodzinne wycieczki, spacery w gronie przyjaciół czy chwile wytchnienia w otoczeniu natury. To prawdziwa oaza spokoju, która naładowuje...
Read moreBardzo miłe zaskoczenie. Dla wielbicieli przyrody polecam zdecydowanie. Nie jest może spektakularna atrakcja, ale dobrze i ciekawie zorganizowana. O ile sam ogród jest dość mało kolorowy bo mało w nim kwiatów to jak się ma ma uwadze, że to ogród leśny to ma to sens. Niezłe walory edukacyjne skupione raczej na szkoły (godziny otwarcia 10-15 w tygodniu i tylko dodatkowo w niedziele). Ale to co najprzyjemniejsze to dwie ścieżki wokół (dostępne 24h) z ciszą i piękną przyrodą w skali makro czy mikro z miejscami dodatkowymi tablicami czy super domkami podobnymi z mikroklimatem. Szlak Korzeni dostępny dla wszystkich raczej bez problemu. Szlak Alicji w Zaczarowanym Lesie już trudniejszy ze względu na dużą ilość schodów. Niedostępny dla inwalidów, trudny dla wózków czy osób ze słabszą mobilnością czy kondycją. Oba świetne i warte rozglądania się. Cisza, spokój, zacienienie w gorące dni. Miejscami altanki czy ławeczki na odpoczynek. Można zejść też ze szlaku i odkrywać mniej dostępne tereny. Na terenie ogrodu dwa miejsca z aktywnymi ogniskami i można sobie podsmażyć coś na ząb lub po prostu zrelaksować się przy ogniu. Świetne miejsce na wyprawę od 2 do kilku godzin. Na pewno wrócimy na jasień by...
Read more