Czarny Groń Ski Station — Attraction in gmina Andrychów

You can't drive all the way to the ski resort, 2 car parks are available with a ski bus stops to take you to the top. When we arrived on a busy weekend this wasn't the greatest experience as there was barely any space to park and some of the spaces in a deep mud. But other taht this issue everything else was really great. Very nice stuff in a restaurant and ticket counters. People who maintain pistes and snow park are experts, whole experience and area is just great. I've been to other 2 bigger ski resorts in Poland Zielenic/Bialka and this small place is my favourite so far. Surely not for everybody because it's rather small but the whole area is so beautiful...

16 letnia dziewczynka ,która jeździ już od kilku lat na nartach,wyjechała wyciągiem we wcześniej wypożyczonych nartach na górę. Po przejechaniu dosłownie kilkunastu metrów przewróciła się i wypięła jej się narta. Nie było tam uderzenia ani kolizji ,dziecko po prostu straciło równowagę. Narty niestety nie dało się już przypiąć .Dziecko wdrapalo się z powrotem z nartami na górę i poprosiła pana o spuszczenie ją wyciągiem na dół . Nie pomogły prośby,tłumaczenia i nawet płacz ,pan powiedział ,że ma robić co chce, iść na nogach na dół albo czekać do końca jego dyżuru i wtedy może zjechać z nim wyciągiem. Dziecko nie mogło do nikogo na dole się dodzwonić, ponieważ nie ma tam żadnego zasięgu. Przejeżdżająca instruktorka sprawdziła narty i powiedziała, że nie wie dlaczego nie były one dobrze przykręcone ale ona nic pomóc nie może . Również podjechała do pana z wyciągu i poprosiła o spuszczenie dziecka w dół, bez skutku! Pan powiedział ,że dziecko może sobie samo zejść albo czekać 2 godz.az skończy dyżur i zamknie wyciąg . Instruktorka pojechała dalej z dzieckiem ,które miała pod opieką a moja córka została na górze. Zrozpaczona i zapłakana dodzwoniła się do mnie ,niestety byłam oddalona od niej 100km a na dole przy wyciągu nikt nie odbierał. Sytuacja patowa. Dziecko chciało schodzić w skarpetkach ,bo w butach narciarskich się nie dało ,było zbyt ślisko i wysoko. Skończyło się tym ,że po kilku godzinach jednak spuścili ją w dół wyciągiem . Wypożyczalnia oczywiście nie przyznała się ,że narta była uszkodzona, mimo ,że stwierdziła to nawet instruktorka. Dziecko nie zrobiło ani jednego zjazdu. Była przemarznięta i zapłakana. Przyjechała z trauma do domu . Absolutnie nie polecam ,brak organizacji i zero empatii. Uważajcie na swoje dzieci...

Z punktu widzenia początkującego (dwa razy w życiu narty na nogach). Polecam tą stację, ponieważ mimo, iż momentami jest stromo to nawet dla początkujących- a ja do takich należę i dla tych już trochę jeżdżących - mój partner- to trasy są do przejechania prócz ostatniego odcinka, który jest naprawdę stromy (ten odcinek widać podchodząc pod wyciąg). Co trzeba wiedzieć: parking oddalony jest o około 700 m od wyciągu. Zostawia się tam auto i dalej trasę lekko pod górkę przechodzimy na pieszo lub kursuje bezpłatny bus (odjeżdża i przyjeżdża co chwilę). Obok wyciągu są dwie wypożyczalnie (wypożyczenie sprzętu ok 35 zł komplet). Są dwie kolejki: jedna z samego dołu 4 osobowa zawozi jakby do połowy stoku i stamtąd zjeżdża się trasą spokojną do kolejki nr 2- 6 osobowej, chyba, że ktoś jest zaawansowany to zjeżdża na sam dół tym stromym zjazdem. Ta 2 kolejka zawozi na samą górę. Trasa z początku dość pochyła a później łączy się z tą spokojną. Co podobało mi się to to, że trasy są dość szerokie i mimo dużej ilości osób - sezon- można było swobodnie jeździć (uczyć się). Info dla snowboardzistow : na samej górze jest snowpark. Kończąc zjeżdżanie trzeba zjechać tym ostatnim stromym odcinkiem ale jeżeli ktoś nie znajdzie odwagi (tak jak ja) to można zejść na butach :)) Dla osoby początkującej polecam karnet na 2h bo w tym czasie naprawdę można się zmęczyć zjeżdżając i wjeżdżajac cały czas. Na samej górze jest miejsce gdzie można odpocząć i napić się czegoś ciepłego tak samo jak na dole stacji. Dodam, że jest również ośla łączka gdzie jeżeli ktoś nie czuje się pewnie może wykupić sobie 1h karnet i tam najpierw sobie poćwiczyć a następnie 2h...