HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Krzemionki — Attraction in gmina Bodzechów

Name
Krzemionki
Description
Krzemionki, also Krzemionki Opatowskie, is a Neolithic and early Bronze Age complex of flint mines for the extraction of Upper Jurassic banded flints located about eight kilometers north-east of the Polish city of Ostrowiec Świętokrzyski.
Nearby attractions
Nearby restaurants
Nearby hotels
Related posts
Keywords
Krzemionki tourism.Krzemionki hotels.Krzemionki bed and breakfast. flights to Krzemionki.Krzemionki attractions.Krzemionki restaurants.Krzemionki travel.Krzemionki travel guide.Krzemionki travel blog.Krzemionki pictures.Krzemionki photos.Krzemionki travel tips.Krzemionki maps.Krzemionki things to do.
Krzemionki things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Krzemionki
PolandHoly Cross Voivodeshipgmina BodzechówKrzemionki

Basic Info

Krzemionki

Sudół 135a, 27-400 Ostrowiec Świętokrzyski, Poland
4.7(1.4K)
Open 24 hours
Save
spot

Ratings & Description

Info

Krzemionki, also Krzemionki Opatowskie, is a Neolithic and early Bronze Age complex of flint mines for the extraction of Upper Jurassic banded flints located about eight kilometers north-east of the Polish city of Ostrowiec Świętokrzyski.

Cultural
Outdoor
Family friendly
attractions: , restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 41 260 55 51
Website
krzemionki.pl

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Bodzechów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Bodzechów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Bodzechów
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Krzemionki

4.7
(1,356)
avatar
5.0
1y

Really good place to visit. Was super cool walking through the mine- they had joined up multiple mines so you can walk through and see quite a lot. They have areas of the original mines so you can see what they used to work in. Was about 7 degrees down in the mine. They also show two other mines from above which is interesting to see how they used to live and work above them. There is a small museum of the mine and area before the tour of the mine which was useful and had interactive information centres in English and Polish. At the end of the tour you could see possible reconstructions of the homes that they lived in made from the post holes they found. Super interesting place to visit although need to take a tour and was...

   Read more
avatar
5.0
3y

Unique place in Poland and proably in whole Europe. Flint mines older then Egyptian Pyramides. Interesting underground tunnels with sculptures, informations about people from ancient times and original flints. Stripped flint which is found only in Krzemionki can be bought by tourists - as raw material or necklace, ring or even dice. Next to enterance to undergounds there is ancient village which shows living habits of neolithic humans. During cyclic events there are shows about archeology. You can take part in them and feel as true archeologist. I can recommend visiting Krzemionki to every person interested in history and nature. If you are in Holy Cross mountains, you can't...

   Read more
avatar
4.0
6y

To było bardzo ciekawe miejsce. Szczególnie z pewnym przewodnikiem. Zaczynało się średnio, bo jakimś spacerkiem bo pospolitym lesie. No może nie aż takim pospolitym, bo miał w ziemi wgłębienia jakby spadły tam kiedyś jakieś meteoryty, chociaż wydaje mi się, że to nie przez nie. Jadąc tam trzeba się liczyć z ryzykiem bycia zmuszonym do spędzania czasu z ludźmi nie tego samego szczebla. Zacznijmy od obrażonych nastolatek, które nie są pod żadnym względem zainteresowane faktem, jak ich przodkowie sobie popracowywali w wolnych chwilach dla zapełnienia czasu (bo na pewno nie z przymusu skoro trzymali sobie te kamyczki w jaskiniach na neandertalskich półkach). Potem są ludzie zwykli, ale o dziwnych zwyczajach. Chociażby zbytniego zaangażowania i zadawania pytań przewodnikowi. Kończymy na aktywnych i zapalonych turystach, dla których nie liczy się nic, poza zdobywaniem nowej wiedzy i poznawaniem nowych ciekawostek. Mówiąc nic mam na myśli również ich zapach. Z tego miejsca płynnie przechodzimy do tego co działo się po skończeniu nudnej leśnej trasy. Otóż: po uprzednim zapewnieniu wszystkim uczestnikom grupy opieki w formie pilnowania, aby nikt nie uciekł, ze strony również uczestnika grupy, zeszliśmy pod ziemię, gdzie oglądaliśmy kamień, którego nie wydobyli górnicy z tamtych czasów (zapewne nie byli zbyt dokładni) i korytarze, którymi się podczas tej niedokładnej pracy przemieszczali. Potem można było nawet dotknąć tych samych miejsc co oni. Jeśli ktoś się brzydzi to uwaga. Zwieńczeniem trasy jest Wielka Matka. Jak ktoś pojedzie to się dowie o co chodzi. O schodach na dół i na górę lepiej nie wspominajmy bo zaczyna mi się kręcić w głowie. Zarówno przed i po wycieczce (takiej godzinnej) można kupić w kasie koszulki, filiżanki i inne pamiątki od bardzo miłej pani. Nie wiem jednak czy ona pracuje tam zawsze, więc jak już ktoś koniecznie musi tam jechać to proponuję tak, żeby była właśnie ona. Trzeba jednak liczyć na szczęście bo nie wiem jak się nazywała, więc nie pomogę. Ogólnie to było fajnie w...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

Krystyna RydeKrystyna Ryde
Really good place to visit. Was super cool walking through the mine- they had joined up multiple mines so you can walk through and see quite a lot. They have areas of the original mines so you can see what they used to work in. Was about 7 degrees down in the mine. They also show two other mines from above which is interesting to see how they used to live and work above them. There is a small museum of the mine and area before the tour of the mine which was useful and had interactive information centres in English and Polish. At the end of the tour you could see possible reconstructions of the homes that they lived in made from the post holes they found. Super interesting place to visit although need to take a tour and was only in Polish.
Em xEm x
To było bardzo ciekawe miejsce. Szczególnie z pewnym przewodnikiem. Zaczynało się średnio, bo jakimś spacerkiem bo pospolitym lesie. No może nie aż takim pospolitym, bo miał w ziemi wgłębienia jakby spadły tam kiedyś jakieś meteoryty, chociaż wydaje mi się, że to nie przez nie. Jadąc tam trzeba się liczyć z ryzykiem bycia zmuszonym do spędzania czasu z ludźmi nie tego samego szczebla. Zacznijmy od obrażonych nastolatek, które nie są pod żadnym względem zainteresowane faktem, jak ich przodkowie sobie popracowywali w wolnych chwilach dla zapełnienia czasu (bo na pewno nie z przymusu skoro trzymali sobie te kamyczki w jaskiniach na neandertalskich półkach). Potem są ludzie zwykli, ale o dziwnych zwyczajach. Chociażby zbytniego zaangażowania i zadawania pytań przewodnikowi. Kończymy na aktywnych i zapalonych turystach, dla których nie liczy się nic, poza zdobywaniem nowej wiedzy i poznawaniem nowych ciekawostek. Mówiąc nic mam na myśli również ich zapach. Z tego miejsca płynnie przechodzimy do tego co działo się po skończeniu nudnej leśnej trasy. Otóż: po uprzednim zapewnieniu wszystkim uczestnikom grupy opieki w formie pilnowania, aby nikt nie uciekł, ze strony również uczestnika grupy, zeszliśmy pod ziemię, gdzie oglądaliśmy kamień, którego nie wydobyli górnicy z tamtych czasów (zapewne nie byli zbyt dokładni) i korytarze, którymi się podczas tej niedokładnej pracy przemieszczali. Potem można było nawet dotknąć tych samych miejsc co oni. Jeśli ktoś się brzydzi to uwaga. Zwieńczeniem trasy jest Wielka Matka. Jak ktoś pojedzie to się dowie o co chodzi. O schodach na dół i na górę lepiej nie wspominajmy bo zaczyna mi się kręcić w głowie. Zarówno przed i po wycieczce (takiej godzinnej) można kupić w kasie koszulki, filiżanki i inne pamiątki od bardzo miłej pani. Nie wiem jednak czy ona pracuje tam zawsze, więc jak już ktoś koniecznie musi tam jechać to proponuję tak, żeby była właśnie ona. Trzeba jednak liczyć na szczęście bo nie wiem jak się nazywała, więc nie pomogę. Ogólnie to było fajnie w sumie. Chyba.
Iwona JędrychIwona Jędrych
Do kopalni krzemienia pasiastego wybrałyśmy się z córką w jeden z sierpniowych poniedziałków. Bilety rezerwowałam wcześniej (rezerwacja telefoniczna z około tygodniowym wyprzedzeniem), bez problemu były dostępne, miałam do wyboru dni i godziny. Nie radzę się wybierać bez wcześniejszej rezerwacji, zwłaszcza w poniedziałki, gdy wstęp jest bezpłatny (to była mila niespodzianka, o której dowiedziałyśmy się w kasie, wcześniej jakoś przeoczyłam tę informację na stronie internetowej), duże ryzyko, że nie dostaniemy biletów. Na miejscu jest spory parking, brak punktu gastronomicznego, ale jest duża altanka, w której można posilić się własnym prowiantem. W kasie można zaopatrzyć się w pamiątki, niestety mało wyrobów z krzemienia, te można dostać na stoisku zlokalizowanym przy wjeździe na parking. Zwiedzanie rozpoczyna się od wystawy multimedialnej, potem udajemy się na oglądać pozostałości kopalni oraz rekonstrukcję wioski neolitycznej. Największe wrażenie oczywiście robi podziemna część trasy i krzemienie wystające ze skały wapiennej. Duży plus za to, ze trasa jest dostępna dla osób niepełnosprawnych (włącznie z trasa podziemną, co nie jest częste). Mały minusik za niedociągnięcia organizacyjne, w naszej grupie była właśnie osoba niepełnosprawna i wygląda to tak, że część podziemną najpierw zwiedza ona wraz opiekunami, a pozostała część grupy czeka, potem pozostała część grupy zwiedza, niepełnosprawny czeka - to kwestia dostania się do kopalni jedni schodami, inni windą, chyba można byłoby to zorganizować lepiej. Druga rzecz to wystawa multimedialna - zwiedzanie jest z przewodnikiem, tzn. przewodnik dał nam 10 minut a sam czekał na zewnątrz, skoro wystawa jest multimedialna to logicznym byłoby samodzielne zwiedzanie, na spokojnie, albo przed wejściem na trasę z przewodnikiem, albo po. No i przewodnik trafił się nam taki sobie, troche jakby znudzony oprowadzaniem... Ale i tak jako całość oceniam na pięć gwiazdek, jedyne takie miejsce w Polsce, naprawdę warte zobaczenia.
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Bodzechów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Really good place to visit. Was super cool walking through the mine- they had joined up multiple mines so you can walk through and see quite a lot. They have areas of the original mines so you can see what they used to work in. Was about 7 degrees down in the mine. They also show two other mines from above which is interesting to see how they used to live and work above them. There is a small museum of the mine and area before the tour of the mine which was useful and had interactive information centres in English and Polish. At the end of the tour you could see possible reconstructions of the homes that they lived in made from the post holes they found. Super interesting place to visit although need to take a tour and was only in Polish.
Krystyna Ryde

Krystyna Ryde

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Bodzechów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
To było bardzo ciekawe miejsce. Szczególnie z pewnym przewodnikiem. Zaczynało się średnio, bo jakimś spacerkiem bo pospolitym lesie. No może nie aż takim pospolitym, bo miał w ziemi wgłębienia jakby spadły tam kiedyś jakieś meteoryty, chociaż wydaje mi się, że to nie przez nie. Jadąc tam trzeba się liczyć z ryzykiem bycia zmuszonym do spędzania czasu z ludźmi nie tego samego szczebla. Zacznijmy od obrażonych nastolatek, które nie są pod żadnym względem zainteresowane faktem, jak ich przodkowie sobie popracowywali w wolnych chwilach dla zapełnienia czasu (bo na pewno nie z przymusu skoro trzymali sobie te kamyczki w jaskiniach na neandertalskich półkach). Potem są ludzie zwykli, ale o dziwnych zwyczajach. Chociażby zbytniego zaangażowania i zadawania pytań przewodnikowi. Kończymy na aktywnych i zapalonych turystach, dla których nie liczy się nic, poza zdobywaniem nowej wiedzy i poznawaniem nowych ciekawostek. Mówiąc nic mam na myśli również ich zapach. Z tego miejsca płynnie przechodzimy do tego co działo się po skończeniu nudnej leśnej trasy. Otóż: po uprzednim zapewnieniu wszystkim uczestnikom grupy opieki w formie pilnowania, aby nikt nie uciekł, ze strony również uczestnika grupy, zeszliśmy pod ziemię, gdzie oglądaliśmy kamień, którego nie wydobyli górnicy z tamtych czasów (zapewne nie byli zbyt dokładni) i korytarze, którymi się podczas tej niedokładnej pracy przemieszczali. Potem można było nawet dotknąć tych samych miejsc co oni. Jeśli ktoś się brzydzi to uwaga. Zwieńczeniem trasy jest Wielka Matka. Jak ktoś pojedzie to się dowie o co chodzi. O schodach na dół i na górę lepiej nie wspominajmy bo zaczyna mi się kręcić w głowie. Zarówno przed i po wycieczce (takiej godzinnej) można kupić w kasie koszulki, filiżanki i inne pamiątki od bardzo miłej pani. Nie wiem jednak czy ona pracuje tam zawsze, więc jak już ktoś koniecznie musi tam jechać to proponuję tak, żeby była właśnie ona. Trzeba jednak liczyć na szczęście bo nie wiem jak się nazywała, więc nie pomogę. Ogólnie to było fajnie w sumie. Chyba.
Em x

Em x

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Bodzechów

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Do kopalni krzemienia pasiastego wybrałyśmy się z córką w jeden z sierpniowych poniedziałków. Bilety rezerwowałam wcześniej (rezerwacja telefoniczna z około tygodniowym wyprzedzeniem), bez problemu były dostępne, miałam do wyboru dni i godziny. Nie radzę się wybierać bez wcześniejszej rezerwacji, zwłaszcza w poniedziałki, gdy wstęp jest bezpłatny (to była mila niespodzianka, o której dowiedziałyśmy się w kasie, wcześniej jakoś przeoczyłam tę informację na stronie internetowej), duże ryzyko, że nie dostaniemy biletów. Na miejscu jest spory parking, brak punktu gastronomicznego, ale jest duża altanka, w której można posilić się własnym prowiantem. W kasie można zaopatrzyć się w pamiątki, niestety mało wyrobów z krzemienia, te można dostać na stoisku zlokalizowanym przy wjeździe na parking. Zwiedzanie rozpoczyna się od wystawy multimedialnej, potem udajemy się na oglądać pozostałości kopalni oraz rekonstrukcję wioski neolitycznej. Największe wrażenie oczywiście robi podziemna część trasy i krzemienie wystające ze skały wapiennej. Duży plus za to, ze trasa jest dostępna dla osób niepełnosprawnych (włącznie z trasa podziemną, co nie jest częste). Mały minusik za niedociągnięcia organizacyjne, w naszej grupie była właśnie osoba niepełnosprawna i wygląda to tak, że część podziemną najpierw zwiedza ona wraz opiekunami, a pozostała część grupy czeka, potem pozostała część grupy zwiedza, niepełnosprawny czeka - to kwestia dostania się do kopalni jedni schodami, inni windą, chyba można byłoby to zorganizować lepiej. Druga rzecz to wystawa multimedialna - zwiedzanie jest z przewodnikiem, tzn. przewodnik dał nam 10 minut a sam czekał na zewnątrz, skoro wystawa jest multimedialna to logicznym byłoby samodzielne zwiedzanie, na spokojnie, albo przed wejściem na trasę z przewodnikiem, albo po. No i przewodnik trafił się nam taki sobie, troche jakby znudzony oprowadzaniem... Ale i tak jako całość oceniam na pięć gwiazdek, jedyne takie miejsce w Polsce, naprawdę warte zobaczenia.
Iwona Jędrych

Iwona Jędrych

See more posts
See more posts