Didn't get to go in, because my dog wasn't allowed to walk in the forest, what a joke. They stated that they might bring bacterias or viruses that may affect wild animals, so how come people are allowed in then, or do they not carry diseases with them? The second reason was he might chase an animal, but he was on the lead, how is he gonna do that I wonder... Also, looked super crowded there. All the car parks around were full and there were hundreds of people heading towards the ticket office on the...
Read moreWielkie brawa za to, że na trasie na Łysą Górę nie ma wozów konnych, ale są meleksy. Park przepiękny. Jedynie co mi się nie podoba to to, że źródło św Franciszka w św. Katarzynie znajduje się za wejściem do parku tam. Tego typu miejsce winno być ogólnodostępne, a nie za biletem wstępu do Parku Narodowego. Bo mając psa nie możesz podejść do tego źródełka będąc sam z psem. A wg tablicy przy nim jest to woda mogąca nawet zdziałać cuda. Więc mogą chcieć do niego podejść wszyscy wierzący ludzie. Czytamy w mediach jak to ludzie pozbywają się zwierząt, gdy zaczynają się im urlopy. To na pewno jeden z powodów. Nie jest fair, żeby chrześcijanin nie miał swobodnego wstępu do czegoś, co jest jakąś świętością. Prosiliśmy panie z budy sprzedającej bilety i to teraz we wrześniu, do tego we wtorek, gdy nie było nikogo poza nami, żeby pozwoliły nam podejść tylko do tego źródełka bez zakupu biletów wstępu do Parku Narodowego, skoro nie wolno na jego teren wejść z psem. To było, że nie i koniec. A pies stary, 15 letni, głuchy, z nowotworem, bardzo spokojny, mieliśmy nawet ze sobą jego Książeczkę zdrowia i wszystkie wymagane szczepienia. Zabraliśmy go ze sobą na urlop, bo bardzo cierpi, gdyby go z kimś zostawić, to nie mogliśmy z tym naszym kochanym staruszkiem wejść taki mały kawałek z nim tylko pod...
Read moreZachwyt! Zachwyt! I jeszcze raz zachyt... i czasami spora wytrzymałość i tężyzna. Góry Świętokrzyskie są najniższymi, które dotychczas zwiedziłem, ale są bardzo wymagające, zwłaszcza jeśli chodzi o dobór obuwia. Ja się dopiero tutaj przekonałem o ukrytych mankamentach moich, wydawałoby się wielokrotnie wypróbowanych - trekingów. Są też świetnie przygotowane traski rowerowe, ale też dla wytrzymałych, zaprawionych rowerzystów - często na trasie trzeba pokonywać kilkukilometrowe, chwilami dość strome wzniesienia. W lasach - często ciemnych i gęstych - trzeba być przygotowanym na ciągłe ataki rozmaitego robactwa (w tym przede wszystkim komary i tzw. "skrzydlate kleszcze"). Warto zatem zaopatrzyć się w kilka spray'ów p/insektom - kilka, bo spływający pot dość szybko je zmywa. Ale wszystko to jest niewielką ceną za oferowane piękno i przeżycia - autentycznie!!! A jak ktoś świetnie czuje się w tajemniczych klimatach fantasy - serducho będzie mu co chwilę szybciej biło (i nie tylko z wysiłku). Ludzie... no cóż... Trochę ich tu bywa, zwłaszcza do południa, ale są miejsca, na których ich się prawie nie spotyka. No i nade wszystko - jest tu utrzymana czystość. To chyba w bardzo dużym skrócie najważniejsze. Gorąco polecam...
Read more