Plaża Słajszewo — Attraction in gmina Choczewo

Plaża w Słajszewie: Oaza Spokoju i Nieskażonego Piękna nad Bałtykiem Słajszewo (84-210), niewielka kaszubska wieś, skrywa prawdziwy skarb polskiego wybrzeża – plażę, która przez wielu uznawana jest za jedną z najpiękniejszych i najbardziej dziewiczych nad Bałtykiem. To miejsce, gdzie czas zwalnia, a natura gra główną rolę, oferując wytchnienie od zgiełku popularnych kurortów. Tutejsza plaża urzeka przede wszystkim swoją naturalnością i ogromem. Jest niezwykle szeroka, pokryta aksamitnym, drobnym i jasnym piaskiem, który w dotyku przypomina mąkę. Spacer brzegiem morza to czysta przyjemność – stopy delikatnie zapadają się w miękkim podłożu, a jedynymi dźwiękami są szum fal i śpiew ptaków. W odróżnieniu od zatłoczonych letnisk, w Słajszewie na próżno szukać wszechobecnych parawanów, hałaśliwych straganów i komercyjnego zgiełku. To idealna przestrzeń dla osób ceniących sobie ciszę, spokój i autentyczny kontakt z przyrodą. Samo dotarcie na plażę jest już częścią wyjątkowego doświadczenia. Prowadzi do niej malownicza, około dwukilometrowa ścieżka przez sosnowy las, który w upalne dni daje przyjemny cień i roztacza wokół wspaniały, żywiczny aromat. Przemierzając ten leśny trakt, można w pełni poczuć bliskość natury, by na końcu drogi odkryć zapierający dech w piersiach widok na bezkresne morze. Choć sama plaża jest ostoją dzikości, jej okolica oferuje ciekawe możliwości spędzania czasu. Niedaleko znajdują się malownicze Wydmy Lubiatowskie, a także jedna z najpiękniejszych latarni morskich na polskim wybrzeżu – Latarnia Morska Stilo. Wyjątkową atrakcją, która na długo pozostaje w pamięci, jest możliwość jazdy konnej po plaży o wschodzie lub zachodzie słońca, co oferują lokalne stadniny. Choć o Słajszewie nie krążą głośne legendy o morskich potworach czy ukrytych skarbach piratów, to właśnie jej nieskażona cywilizacją atmosfera tworzy jej współczesną legendę – miejsca, gdzie można odnaleźć prawdziwy, bałtycki spokój. To opowieść o potędze natury, o plaży, która opiera się komercjalizacji, zachowując swój autentyczny i nieco surowy urok, który przyciąga koneserów...

Bardzo ładna szeroka plaża z drobnym przyjemnym piaskiem. Nawet w sezonie było mało ludzi, a wystarczy odejść 5min od wejścia i w promieniu kilkudziesięciu metrów będziemy sami. Dodatkowym plusem małej ilości plażowiczów jest to, że mamy dużo większą szansę na spotkanie jakichś zwierząt. Bardzo czysto z przejrzystą wodą - jak na nasze morze 😉 W oddali jeśli się dobrze przyjrzeć widać już turbiny budowanej na morzu farmy wiatrowej. Ale to naprawdę trzeba się wysilić żeby je dostrzec, lub zrobić zdjęcie z dużym zoomem, więc wątpię żeby komuś to przeszkadzało.

Do plaży można dotrzeć rowerem szlakiem wzdłuż wybrzeża wiodącym przez piękne lasy iglaste (rowery ludzie przypinają do drzew przy wejściach na plażę)... lub autem, które zostawiamy na płatnym parkingu (20zł w 2025), z którego można kupić transport melexem, ale szczerze polecam spacer, bo do przejścia jest tylko 2km a lasek przez który idziemy jest super i zachwyca zarówno florą jak i fauną 🙂 W ogóle te ścieżki leśne wzdłuż plaży wywarły na mnie chyba większe wrażenie niż sama plaża. Zamiast tylko przejść szybko przez las do plaży warto na chwilę odbić w bok i przejść się kawałek póki jeszcze można (o czym poniżej), bo tutaj jest po prostu pięknie.

Szkoda tylko, że już niedługo to konkretne miejsce w tej formie będzie tylko wspomnieniem. Idąc lasem już widać spore jego części wycięte pod budowę elektrowni, a jest to zaledwie mały procent terenu, który w tym rejonie przejdzie niemałą metamorfozę 😕 Wiadomo, że ta elektrownia jest ważna z punktu widzenia bezpieczeństwa energetycznego kraju, ale na pewno diametralnie zmieni tutejszy piękny krajobraz i środowisko w promieniu...

Plaże w tym rejonie są piękne, a ta jest dość pusta przez utrudniony dojazd do niej. Pojechałam na nią w dość brzydką deszczową pogodę od strony Słajszewa, polną drogą i co mnie bardzo zdziwiło na pustym polu tuż przed lasem stał pan, który pobierał opłaty za postój, 12zł za cały dzień. Niestety nie było innego miejsca, gdzie można było postawić samochód, a tłumaczenie, że w tak brzydką pogodę przyszło się na chwilę nic nie dało, cena była stała. Droga przez las może trochę zająć, ale przy parkingu stoi też meleks, którym można dojechać na plażę, 8zł w jedną stronę. Niestety zrezygnowałam z tej przyjemności i na plaże doszłam od strony...