Royal Castle in Chęciny — Attraction in gmina Chęciny

It is located just a few kilometres from the motorway connecting Warsaw to Krakow, making it an ideal place for tourists to stop along this route.

The visit is enjoyable and lasts about an hour or less.. From the free car park, it takes 10 minutes to walk up to the castle along a small pedestrian street lined with wooden statues. Admission costs 23 PLN, it is possible climb two of the three towers enclosed within the surrounding wall. You then descend on the other side. At a certain point, the road forks into two: one path leads to the village, while the other leads back to the car park and the commercial activities.

Built at the end of the 13th century, the castle was once home to knights, nobles and queens. It was destroyed and burned in an uprising against the royal family in 1607. It was rebuilt three years later, but suffered further destruction at the hands of various armies from 1655 onwards. Some maintenance work was carried out on the ruins in 1880, and it was rebuilt after the Second World War to restore it to its...

It's not really a castle but picturesque ruins, with a few chambers accessible. Worth to visit for the events - nights at the castle are great, informative, educational and entertaining. Book tickets in advance - only phone bookings offered. It's a pity that the only accessible route is closed at the time of the events, you have to climb multiple stairs and disabled visitors are completely excluded from visiting. This should be addressed immediately and suitable warnings placed at the events web pages. Difficult to reach by public transport - very infrequent and irregular bus service, lack of any taxi service in Chęciny. It's difficult to understand why administration of this lovely tourist town has not done anything to arrange any reliable public transport. Local officials happily show off at the events but do very little to make their town really attractive and accessible...

Sporo ludzi, duża atrakcja. Zewsząd było słychać mnóstwo narzekania, odniosłam wrażenie, że ci ludzie są tu za karę. Nie ma siły, za ciepło, czy warto tam iść?, zostańmy w restauracji... etc. Przychodzi na myśl pytanie – po co właściwie schodziłeś z tej kanapy?

Jest to zamek królewski z przełomu XIII i XIV wieku. Początkowo rezydował tu i rządził biskup krakowski, ale król Władysław Łokietek, wykrywszy spisek przeciwko władzy królewskiej, cofnął te rządy, osobiście przejął włości i uczynił je terytorialnym ośrodkiem swej władzy w zakresie gospodarczym, politycznym i militarnym. I wtedy zaczęło się tu prawdziwe życie monarsze.

Przez lata organizowano tu zjazdy możnowładców i rycerstwa. Tutaj również koncentrowano wojska wyruszające na wojnę z Krzyżakami. Stąd wyruszono na bitwę pod Płowcami, teoretycznie przegraną, lecz taktycznie wręcz przeciwnie. Warto sobie doczytać historię.

Zamek jest znakomicie umiejscowiony, łatwiejszy do obrony, prawie niemożliwy do zdobycia. Z tego względu umieszczono tu po roku 1318, skarbiec archidiecezji gnieźnieńskiej, który był tu wówczas bezpieczny.

Po śmierci króla Łokietka władzę objął Kazimierz Wielki. Czym się charakteryzował ów władca, to doskonale wiemy ze szkoły. Na podstawie tego zamku można przyznać rację, iż strategicznie i gospodarczo działał i rozwijał nasz kraj. Ten zamek za jego rządów zamienił się w niezdobytą przez ponad 250 lat królewską fortecę. Moje ulubione wieki średnie i niesamowity rozwój m.in. w architekturze.

Nastał wiek XVI i początek ery upadających warowni. Nastał okrutny Rokosz Zebrzydowski. Zamek i okoliczne zabudowania zostały spalone. Warownię odbudował starosta chęciński, Stanisław Branicki, ale Szwedzi podczas ataku na nasz kraj, ponownie przywrócili widok ruiny. Szturm oddziałów Rakoczego był kropką nad "i" tego zniszczenia. Kolejny atak Szwedów przypieczętował nieodwracalność tej przykrej sytuacji, wtedy to zamek został opuszczony i nikt więcej nie podejmował się odbudowy, a budulec zaczęto rozkradać... W czasie I wojny ucierpiała środkowa wieża, w czasie II woj., pozyskiwano stąd budulec na utwardzanie dróg.

Dziś ruiny są częściowo odbudowane i dobrze zabezpieczone. Rewitalizacja trwała 2 lata. Zamek pozostał w formie ruiny, na dwie wieże można wchodzić, co polecam, bo widok z nich jest przepiękny.

Ciekawostkę stanowi studnia. Wyobraźnie sobie, że wykopali ją na głębokość ok. 100 m, a wykuto ją w skale. Sięga prawdopodobnie poniżej poziomu doliny...