Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostromecku — Attraction in gmina Dąbrowa Chełmińska

Koniecznie warto tu przyjechać i za jedyne 10 zł zwiedzić oba te pięknie odrestaurowane lałace oraz przespacerować się po ogromnym parku! Panie w muzeum przemiłe i pomocne! 🍀Warto też zjeść w restauracji w pięknych pałacowych wnętrzach! 🍀Jest też wielka wystawa zabytkowych fortepianów, a także mniejsza wystawa wytwarzanych w Bydgoszczy akordeonów. ♥️ Dodatkową atrakcją jest kolekcja kilku tysięcy przeuroczych figurek sowy, które podarował muzeum Polak pochodzący z Bydgoszczy!☀️ Jak piszą na swojej stronie: 📌"Jadalnia Pałacowa w Pałacu Nowym w Ostromecku, 9 listopada 2021 roku, została wpisana na listę Sieci Dziedzictwa Kulinarnego Kujaw i Pomorza, która działa w ramach Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego. 📌Największą atrakcją w Ostromecku jest Zespół Pałacowo-Parkowy, nad którym opiekę sprawuje miasto Bydgoszcz. Miano zabytku zyskał Pałac Stary (Mostowskich), zbudowany około 1730 roku w stylu saskiego rokoka (przebudowany pod koniec XIX wieku), z sąsiadującym parkiem oraz tarasem widokowym. 📌 Ponadto późnoklasycystyczny Pałac Nowy, wzniesiony w 1849 roku według projektu pracowni Karola Fryderyka Schinkela, wraz z zespołem tarasów i mauzoleum rodziny Schönborn - Alvensleben oraz z dobudowanym w XIX wieku Pałacykiem Myśliwskim. 📌Zabytkowy park pałacowy, o powierzchni ponad 35 ha, 📌 Pałac Ostromecko funkcjonuje jako podmiejskie centrum kulturalne. Miejskie Centrum Kultury organizuje na terenie zespołu pałacowo - parkowego liczne wernisaże, wystawy, galerie sztuki oraz koncerty muzyczne, goszczące również zagranicznych artystów. W przepięknej scenerii sal pałacowych oraz parku odbywają się kameralne przyjęcia, imprezy plenerowe, a także bale karnawałowe. Baza noclegowa, obejmująca kilkadziesiąt komfortowo urządzonych pokoi,...

Byłem pod wielkim wrażeniem. Niebanalne miejsce wypełnione historią. Dobra baza wypadowa dla zwiedzających Bydgoszcz lub Toruń. Pałac jest naprawdę super. Pokoje hotelowe sąsiadują z pokojami do zwiedzania. Ładny park. Pokój - wysoki sufit, piękne stare okna, wygodnie wyposażony. Nie ma telewizora i to jest naprawdę na plus - psułby klimat. Śniadanie bardzo dobre, w pięknym otoczeniu. Bardzo sympatyczni ludzi i pomocni. Cudowne, klimatyczne miejsce, które potrafi uzależnić swoim urokiem i pięknem. Zniewalające wyposażenie wnętrz, bajkowy olbrzymi park i te hipnotyzujące fortepiany, kameralna atmosfera, profesjonalny i oddany personel, smakowite śniadanka, wyborna kawa, z pewnością do zobaczenia. Obiekt w rzeczywistości jeszcze piękniejszy niż na zdjęciach, zwykle jest odwrotnie. Piękny, zadbany teren. Wspaniali ludzie opiekujący się pałacami i hotelem. Wszyscy bardzo życzliwi i pomocni. Śniadania bardzo dobre. Polecam też spróbowania dań z pałacowej restauracji. Ogromy plus za przyjmowanie zwierzaków. Wiadomo, są różne gusta, może ktoś mieć odmienne zdanie od mojego. Ale! Zespół Pałacowo-Parkowy w Ostrołęcki, zdecydowanie, bardzo mi się podoba. Magia miejsca, budynek jak "maszyna czasu" przeniósł nas do "dawnych" salonów. Bliskość wystaw w obiekcie, muzealne poszanowanie przestrzeni. Pianina, fortepian, fisharmonie, akordeony guzikowe i klawiszowe, wystawa fotografii z planu filmowego "Wesele". Meble w części restauracyjnej, które zdecydowanie mogły być świadkami wielu ludzkich historii. Kominek dający prawdziwy "czar", nie tylko ciepło. A do tego ludzie pełni życzliwości, dbający o To wszystko.Jeśli będę znów w Bydgoszczy to na pewno będę nocował w Ostromecku. SERDECZNIE...

Od 10 lat nie zmieniło się nic w części głównej parku. Może poza wybudowaniem parkingu od strony południowej pałacu. Taras pałacu głównego niszczeje strasznie całe połacie tynku odpadają od ścian. Ścieżki są tylko tam gdzie stworzono je chyba przed wiekami. Jeśli zaparkowałeś przed frontem pałacu to aby przejść w cywilizowany sposób do parków po drugiej stronie pałacu musisz albo kluczyć bocznymi ścieżkami i parkingiem poludniowym albo skorzystać z wyklepanej ścieżki po prawej stronie będącej chyba w czasie deszczu główną rynną odpływową. Jeśli już dojdziemy do małego pałacyku zwanego Myśliwskim i zapragniemy zobaczyć ogród włoski to po pierwsze musimy wozić gdzie jest. Po drugie dojście tam w butach innych niż mniej lub bardziej sportowe jest skazane na ryzyko połamania. Można też wybrać drogę po stromych i wąskich bez barierek schodach prowadzących od pałacyku do oczka wodnego ale tu też ryzykujemy. Jak już znajdziemy ten niebrzydki ogrod włoski i zapragniemy odpocząć na usytuowanych tam ławeczkach to uwaga: te w centrum ogrodu koło zasyfionej fontanny są jednoosobowe gdyż ktoś zapomniał przyciąć rosnace thuje, a jeśli chcemy skorzystać z ławek pod polami pergolami to głowy w górę. Uwaga na połamane deski wiszące nad ławkami i czekające aby wbić się w wasze głowy😜. Do tego dochodzi piwszechny brak poszanowania ludzi którzy poruszają się na wózkach- krawężniki...braki zjazdów... brak oznaczeń... O innych rzeczach nie chce mi się pisać. Naprawdę w tych czasach to wstyd żeby coś takiego...