Z punktu widzenia rodzica jest słabo. To, co najbardziej lubię w tego typu parkach, czyli takie atrakcje jak np. dinozaury, mitologiczne postacie czy dawne budowle w Nowej Holandii niestety nie wypada zbyt dobrze. Ciekawym pomysłem na pewno jest Wyspa Potworów - morskie stwory wystające z bagna wyglądają naprawdę fajnie. Gorzej jest już jednak z Moai i Stonehenge - widać, że część po prostu się poprzewracała, jest uszkodzona, zarośnięta zaniedbaną roślinnością. Trochę obciach, zważywszy na to, że obok tych "atrakcji" dumnie przepływa tramwaj wodny... Tzw. osada wikingów Truso to po prostu kpina. Dwie chałupki średnio odwzorowujące realia życia wikingów, do tego tablica o słynnych wikińskich łodziach, a pod nią replika...weneckiej gondoli. Błagam. Gdyby tę osadę zobaczył odkrywca prawdziwego Truso dr Marek Jagodziński, padłby chyba na zawał. Camelot króla Artura wypada nieco lepiej, ale na starych zdjęciach widać, że brakuje figury słynnego władcy i nikt się tym zupełnie nie przejmuje. Gastronomia też pozostawia sporo do życzenia: frytki, nuggetsy, stripsy i zapiekanka (w sumie całkiem smaczna). Tyle pozycji w menu. Z punktu widzenia dziecka jest na pewno przynajmniej o jedną gwiazdkę lepiej: dzieciaki mogą szaleć na sporej liczbie dmuchańców (absolutnym hitem jest wąż pożerający dzieci 😁), na trampolinie, w parku linowym. Co do tego ostatniego jednak zastrzeżenie: trasa dla starszych dzieci jest dostępna od 3 lat, co jest kompletną fikcją i naprawdę może narazić maluchy na uszczerbek na zdrowiu. Trasa jest za wysoko (nie ma możliwości pomóc dziecku, sprawdzić czy dobrze się asekuruje), za trudna (widziałam dużo starsze dzieci, które po prostu utknęły na cięższych fragmentach). Pozostaje więc tylko trasa dla maluchów zabezpieczona siatką. Ogólnie dzieci zadowolone, a to chyba najważniejsze, ale za te ceny biletów naprawdę można by się było postarać w niektórych miejscach bardziej. Na duży plus zasługuje natomiast bardzo uprzejma i...
Read morePark dla rodzin z dziećmi raczej małymi. Moje dzieci (10 i 12 lat) nie były wniebowzięte chociaż nie powiem żeby się nie bawiły.
Przez wejściem spory parking, darmowy, na pewno znajdziecie miejsce. Obok jest KFC, Shell i restauracja. Płacicie w kasie za bilet i dostajecie opaskę na rękę z którą możecie wychodzić i wchodzić na teren parku wiele razy więc można wyjść coś zjeść. Po wejściu jest taka ala ścieżka. nie oczekujcie za wiele po tym miejscu. W pierwszej części sa atrakcje typu obłędny tunel (całkiem fajne), dmuchany lew (główną atrakcja), płukanie złotych kamyków, gry na automatach, trampoliny i park linowych (tutaj są dwie ścieżki, ta trudniejsza płatna 10zl/twarz).park linowy z tych dosyć łatwych więc dzieci bez problemu ogarną. I koniec. Druga część to ścieżki wzdłuż stawów. I tutaj już całkiem spoko. Ciekawie zaaranżowany teren. Duże owady, figurki potworów wodnych itp. Dodatkowo można w cenie biletu odbyć dosyć nudna wycieczkę łódka po stawach. Atrakcja jest ale bez fajerwerków, po prostu płynie się takim jakby tramwajem wodnym. Toaleta na środku w postaci kontenera. Nie była pierwszej świeżości,nie było mydła ani ręczników. Ogólnie wszystko fajne ale cena.... Za rodzinę 2+2 wychodzi grubo ponad 200zl. Teren jest zadbany ale niezbyt świeży. Widać upływ czasu. Z braku laku można pojechać. Ja byłem już drugi raz (pierwszy jakieś 7 lat temu) i już nie wrócę ale polecam każdemu zarezerwować cały dzień. Dzieciaki zachwycone trampolina mi i dmuchanym lwem. Można zjeść obiad, lody, wypić kawę więc dzień wolny jakoś zleci a jeśli nigdy tam nie byliście to dzieci na pewno będą zachwycone Nam zajęło to 3h ale śmiało można tam spędzić 5-6h (korzystając ze wszystkiego,z przerwą na obiad i pozwalając dzieciom się wybawić na dmuchanych...
Read moreThe definition of a tourist trap. Get ready to pay entrance tickets and then pay again for additional attractions like the line park. A lot the rides and attractions have seen better days and look like they haven't been renovated for a while. Most of the attractions are for kids so as a parent you can't join and you spend your time sitting around or eating overpriced food. The "safari" consists of a couple fiber glass animals and the "zoo" is just a bunch of goats. Maybe they also have pigeons. On the plus side the bouncy castles are good and there are...
Read more