We recently visited Castle Czersk, also known as Zamek Książat Mazowieckich, and it was an amazing trip back in time. The castle is in the pretty Mazovian countryside and is like a living museum, showing the history and grand buildings of Poland.
When we got close to the castle, we were impressed by how big and important it looked, surrounded by greenery and a peaceful moat. The outside of the castle has cool old details, like fancy bricks and medieval stuff, making me feel like I was in the past. The people who worked on fixing it up did a great job keeping it real and historical.
Inside, the castle is like a museum where you can learn a lot about Polish history. They have interesting exhibits about the Mazovian princes, showing their stuff like old tools, weapons, and clothes. The layout of the castle is big, but it's easy to walk around and see all the different rooms.
One of the best parts of my visit was the Great Hall. It's a fancy room that makes you feel like you're back in the old days with high ceilings, cool tapestries, and a big fireplace. The attention to detail in fixing it up is impressive, making it feel like the castle's prime time.
The castle is in a good spot, and if you climb to the top, you get amazing views of the land around it. It made me realize how strategic the castle was for defense and talking to other places.
The guides at the castle were super helpful. They knew a lot and told interesting stories, making the visit not just about looking at things but also learning cool stuff. They were happy to answer questions and talk with us, making the visit fun and educational.
In conclusion, my visit to Castle Czersk was like going on a magical history journey in Poland. The careful fixing up, interesting exhibits, and the pretty surroundings make it a must-see for anyone who likes history or just wants to explore. Zamek Książat Mazowieckich is a special place full of culture, and I left feeling really connected to...
Read moreBędąc przejazdem chcieliśmy wejść obejrzeć zamek. Siedząc w aucie wpisałam w google Zamek w Czersku i wyskoczyła cena w google na dany dzień 16 zł ( widoczna na zdjęciu). Pomyślałam, że wejdę na stronę w zakładkę " oferta" i sprawdzę czy cena nie uległa zmianie. W cenniku na stronie pod datą wyznaczającą sezon, cena za dorosłą osobę 18 zł ( widoczne na zdjęciu). Poszliśmy do kasy gdzie na szybie przy okienku wisiał ten sam cennik co był wpisany na stronie. Żadnych dodatkowych informacji, zero plakatów ani potykacza z informacją o koncercie nie było. Za bilety płacił partner kartką a ja odeszłam na bok, żeby nie robić tłumu przy kasie. Partner poprosił 2 normalne i przyłożył kartę do terminala. Nikt nie powiedział nam, że obecnie trwa jakiś koncert a przy kasie nie było żadnej informacji. Partner wziął paragon i podszedł do mnie pytając " co jest w tym zamku, że bilety kosztują 50 zł za osobę?". Zdziwiona wzięłam paragon do ręki i widzę kwotę 100 zł. Przecież miało być 18 zł! Wryło mnie i zaczęłam sprawdzać stronę czy aby źle nie przeczytałam cennika. Ale po sprawdzeniu oferty okazało się, że cena biletu wg strony, to 18 zł. Wróciliśmy do kasy zapytać skąd taka różnica w cenie, na co w odpowiedzi DOPIERO po fakcie poinformowano nas, że trwa jakiś koncert. Pytam więc" gdzie jest o tym informacja, bo ani na stronie w cenniku ani przy kasie w okienku nie ma nawet słowa o tym". Na co pani z kasy mówi, że na stronie w cenniku jest informacja. Daje jej swój telefon z otwarta stroną z cennikiem i mówię" to proszę pokazac gdzie?". W odpowiedzi słyszę, że " A, bo to w zakładkę " wydarzenia" trzeba wejść". Mówię, że to jest wprowadzenie klienta w błąd, bo przy kasie też nie ma o tym informacji. Na co Pani prowadzi nas przed bramę obiektu i wskazuje na kartkę A4 wisząca na słupku na samej górze- nawet nie na wysokości wzroku... To ma być informacja dla klienta? Takie coś, to powinno wisieć przy okienku na miejscu cennika a nie gdzieś na płocie. Kto czyta informacje na słupach? Złożyłam reklamacje ale Pan Dariusz Falana( dyrektor ośrodka), próbował na siłę wmówić mi, że pani w kasie nam na pewno powiedziała o koncercie, co oczywiście nie jest prawdą. Mało tego uzasadnił, że informacja o koncercie jest dostępna na Facebooku i na stronie w zakładce " wydarzenia" i nie uzna reklamacji. I że oni dopełnili wszelkich kroków by klient wiedział, że jest koncert... Czyli żeby wiedzieć ile zapłaci się za bilet, należy przejrzeć najpierw wszystkie dostępne platformy i zakładki, bo cennik ze strony nie pokrywa się z cennikiem na miejscu. Czyli jak ktoś jest 60+ i nie posługuje się Internetem, to nie ma szans dowiedzieć się przed płatnością o wysokości ceny biletów, bo cennik wiszący na witrynie jest stosowany wybiórczo. To jest zwykle naciąganie ludzi i ta sprawa nie zostanie pozostawiona tak po prostu tylko trafi do UOKiK a jak będzie...
Read moreBadania archeologiczne prowadzone na wzgórzu zamkowym doprowadziły do odkrycia cmentarzyska , tzw. kultury grobów kloszowych sprzed dwóch tysięcy lat. Według przekazów już na przełomie XI-XII wieku istniał tu silny obronny gród kasztelański, ważny z powodu częstych najazdów litewskich.
Bramę wjazdową ulokowano w czworobocznej, 22-metrowej wieży gotyckiej, w której na drugim piętrze mieściła się komnata zarządcy zamku. Ściany wieży zdobione są szkliwioną cegłą, tzw. zendrówką. Wieża wschodnia o cylindrycznym kształcie służyła jako więzienie. Na jej wierzchołek wiodą kamienne kręte schody. Wejście do niej znajduje się na wysokości murów obwodowych skąd przez otwór w podłodze spuszczano więźniów do głębokiego na 10 m. lochu. W nim Konrad Mazowiecki więził księcia wrocławskiego Henryka Brodatego z którym prowadził wojnę o dzielnicę senioralną. W drugiej wieży znajdowała się zbrojownia.
27 kwietnia 1245 roku biskup poznański Bogufał II, w obecności Konrada II i jego synów, konsekrował zbudowany na dziedzińcu drewniany kościół św. Piotra., ktory 150 lat później przebudowano na murowany. W jego obrębie w 1966 znaleziono trzymetrową, okutą żelazem trumnę, która kryła szczątki wysokiego jak na swoje czasy mężczyzny (1,8 m), zmarłego w wieku ok. 50-60 lat. Na wyposażenie grobu składały się: włócznia, miecz, miedziane misy ułożone u stóp oraz złoty pierścień i wiaderko, podobno wskazujące na skandynawskie pochodzenie dostojnika i prawdopodobnie pierwszego budowniczego grodu. W XVI w zamek należał do owdowiałej królowej Bony, która nakazała wymianę drewnianej zabudowy dziedzińca na murowaną. Powstał wtedy w południowej czesci dziedzinca tzw. Wielki Dom- pałac o wymiarach 10 x 30 metrów. Z jej inicjatywy w okolicy powstały pola warzywne i winnice. Po jej wyjeździe z Polski rozpoczął się upadek zamku, którego apogeum nastąpiło w czasie Potopu szwedzkiego w 1656 roku, kiedy to wojska szwedzkie po doznaniu klęski od Stefana Czarneckiego pod Warką wycofując się, opanowały zamek i wysadzily zabudowania. Po III rozbiorze Polski i objęciu Czerska przez Prusaków mury zostały częściowo zburzone. Z pozyskanych cegiel zbudowano m.in. pobliski kościół. Od tamtej pory zamek pozostaje w ruinie.
Na szczególną uwagę turystow zasługują setki wydrapanych w cegłach murów inskrypcji, wśród nich nawet pochodzące z XVIII wieku "pamiątki" po...
Read more