HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark — Attraction in gmina Iwaniska

Name
Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark
Description
Nearby attractions
Nearby restaurants
Nearby hotels
Pensjonat Cyrkon
Kopiec 1, 27-570 Kopiec, Poland
Related posts
Keywords
Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark tourism.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark hotels.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark bed and breakfast. flights to Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark attractions.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark restaurants.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark travel.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark travel guide.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark travel blog.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark pictures.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark photos.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark travel tips.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark maps.Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark things to do.
Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark
PolandHoly Cross Voivodeshipgmina IwaniskaOsada neolityczna w Kopcu, Archeopark

Basic Info

Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark

Kopiec 1a, 27-570 Kopiec, Poland
4.8(636)
Open 24 hours
Save
spot

Ratings & Description

Info

Cultural
Outdoor
Family friendly
Off the beaten path
attractions: , restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 697 095 999
Website
osada-kopiec.pl

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Iwaniska
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Iwaniska
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Iwaniska
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.
logo

Reviews of Osada neolityczna w Kopcu, Archeopark

4.8
(636)
avatar
5.0
2y

Park wygląda prymitywnie, właściwie to osada domków z gliny przyklejonej do patyków, ale - dokładnie tak ma być!

W osadzie mozna zobaczyc jak zyli ludzie pierwotni, czym się żywili, w co (przypuszczalnie) wierzyli, na co polowali, jak wyglądały ich narzędzia.

Ale nie tylko - można pogłaskać świnię, kozę, jak sie poszczęści to też barana.

Kaczek nie polecam dotykać, dla wlasnego bezpieczeństwa - dla drobiu z długą szyją pokój nigdy nie był opcją.

Cała osada leci na audioprzewodniku, ale nie jakieśtam słuchawki sparciałe, tylko porządne drewniane puchy w których naciskasz przycisk i słuchasz. Głos brzmi dziwnie znajomo. ;) Ale jest ambient w postaci chrumkania świń jak słuchasz o narzedziach rolniczych. Super sprawa. Jest ich chyba 11 na obecny moment. Tj, audioprzewodników w wiosce. Świń jest trochę mniej.

Ponoć można też wycieczkowac po wiosce z przewodnikiem, ale ja to wojownik jestem, i dobry słuchacz, toteż puchy mi wystarczyły.

Warto odwiedzić dla samych gołębi - poruszają się jak kury, dziobią jak kury, ale wyglądają i są, in fact, gołębiami. Nielotnymi. Pewnie dlatego żeby nie uciekły, i nie zbombardowały zwiedzających.

Jak zapytałem o to właściciela/pracownika/kasjera/lektora to odpowiedział że zwykłe gołębie niszczą trzcinowe stropy. Znaczy się, siadają dziobią i kupają, i wtedy trzcine trzeba zmienić. A tym sie nie chce latać więc spoko.

Jak dziura do pozyskiwania dziegciu nie jest zalana to można zobaczyć jak sie go pozyskuje. Nie mialem tego szczęścia bo osade odwiedziłem w deszczowy dzień, i wystawala tylko pokrywka. Obok była infografika. Thats fair enough.

W budowie jest jeszcze stanowisko do pozyskiwania soli, miedzi, i coś jeszcze, na mapce jest zaplanowane narysowane.

Za to postrzelałem sobie z łuku. Są w dwóch rozmiarach. (Nic nie trafiłem - nie mój naciąg, a naturalnego talentu do polowania nie mam)

8/10, would...

   Read more
avatar
5.0
1y

Byłem nastawiony sceptycznie. Okazało się to miejsce być może najbardziej inspirujące z naszego jednodniowego wypadu.

Sama osada jest dość kompaktowa. Nie ma co nastawiać się na cały dzień zwiedzania, a niektórym i pół godziny wystarczy. Nie znaczy to, że nie warto zajrzeć. I szkoda przelecieć przez nią po łebkach.

Sceneria jest warta wsiąknięcia w klimat. Można posłuchać żywego przewodnika, wyruszającego o określonych porach. W poszczególnych miejscach można odpalić coś w rodzaju analogowego audioguide'a - fizyczne skrzyneczki z nagraniami pomagają osobom, które nie chcą boksować się ze smartfonem i QR-kodami.

Patrzę teraz, że na profilu społecznościowym jest nagranie z wypalania naczyń, którego echa można było zobaczyć dziś na żywo (piec jeszcze gorący, naczyń wyjąć się nie da). Czuć, że cały projekt żyje.

Zupełnie niespodziewanie wdaliśmy się w rozmowę z panią z sekcji tkactwa - była tak zaangażowana i zarysowała kontekst odzienia tak szeroko, że aż poczułem się głupio, że poświęca tyle uwagi czwórce turystów z przypadku. Z tej rozmowy wyniosłem najwięcej inspiracji (i jeszcze raz serdecznie za nią dziękuję!) - ale pozostali, hm, animatorzy (to dobre określenie?) byli również zaangażowani.

Podsumowując - wizyta tutaj nie była w planie, o osadzie dowiedzieliśmy się w sumie przypadkiem. Był to przypadek nadzwyczaj fortunny, bo nieplanowana wizyta okazała się wartościowa i szczerze kibicuję za rozwój...

   Read more
avatar
5.0
3y

A little gem close to Krzyżtopór castle. Run by a bunch of enthusiasts that try to replicate many aspects of neolithic life: farming, animal husbandry, pottery etc. Not a big place, but well worth seeing. Guides tell good stories about life in neolithic era. Children loved that you can enter all huts and touch everything. Despite small size it was a very immersive experience. Highly recommended. Come at equal hours for...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next

Posts

MefistofelesDiabolusMefistofelesDiabolus
Park wygląda prymitywnie, właściwie to osada domków z gliny przyklejonej do patyków, ale - dokładnie tak ma być! W osadzie mozna zobaczyc jak zyli ludzie pierwotni, czym się żywili, w co (przypuszczalnie) wierzyli, na co polowali, jak wyglądały ich narzędzia. Ale nie tylko - można pogłaskać świnię, kozę, jak sie poszczęści to też barana. Kaczek nie polecam dotykać, dla wlasnego bezpieczeństwa - dla drobiu z długą szyją pokój nigdy nie był opcją. Cała osada leci na audioprzewodniku, ale nie jakieśtam słuchawki sparciałe, tylko porządne drewniane puchy w których naciskasz przycisk i słuchasz. Głos brzmi dziwnie znajomo. ;) Ale jest ambient w postaci chrumkania świń jak słuchasz o narzedziach rolniczych. Super sprawa. Jest ich chyba 11 na obecny moment. Tj, audioprzewodników w wiosce. Świń jest trochę mniej. Ponoć można też wycieczkowac po wiosce z przewodnikiem, ale ja to wojownik jestem, i dobry słuchacz, toteż puchy mi wystarczyły. Warto odwiedzić dla samych gołębi - poruszają się jak kury, dziobią jak kury, ale wyglądają i są, in fact, gołębiami. Nielotnymi. Pewnie dlatego żeby nie uciekły, i nie zbombardowały zwiedzających. Jak zapytałem o to właściciela/pracownika/kasjera/lektora to odpowiedział że zwykłe gołębie niszczą trzcinowe stropy. Znaczy się, siadają dziobią i kupają, i wtedy trzcine trzeba zmienić. A tym sie nie chce latać więc spoko. Jak dziura do pozyskiwania dziegciu nie jest zalana to można zobaczyć jak sie go pozyskuje. Nie mialem tego szczęścia bo osade odwiedziłem w deszczowy dzień, i wystawala tylko pokrywka. Obok była infografika. Thats fair enough. W budowie jest jeszcze stanowisko do pozyskiwania soli, miedzi, i coś jeszcze, na mapce jest zaplanowane narysowane. Za to postrzelałem sobie z łuku. Są w dwóch rozmiarach. (Nic nie trafiłem - nie mój naciąg, a naturalnego talentu do polowania nie mam) 8/10, would caveman again.
Dawid WyDawid Wy
Byłem nastawiony sceptycznie. Okazało się to miejsce być może najbardziej inspirujące z naszego jednodniowego wypadu. Sama osada jest dość kompaktowa. Nie ma co nastawiać się na cały dzień zwiedzania, a niektórym i pół godziny wystarczy. Nie znaczy to, że nie warto zajrzeć. I szkoda przelecieć przez nią po łebkach. Sceneria jest warta wsiąknięcia w klimat. Można posłuchać żywego przewodnika, wyruszającego o określonych porach. W poszczególnych miejscach można odpalić coś w rodzaju analogowego audioguide'a - fizyczne skrzyneczki z nagraniami pomagają osobom, które nie chcą boksować się ze smartfonem i QR-kodami. Patrzę teraz, że na profilu społecznościowym jest nagranie z wypalania naczyń, którego echa można było zobaczyć dziś na żywo (piec jeszcze gorący, naczyń wyjąć się nie da). Czuć, że cały projekt żyje. Zupełnie niespodziewanie wdaliśmy się w rozmowę z panią z sekcji tkactwa - była tak zaangażowana i zarysowała kontekst odzienia tak szeroko, że aż poczułem się głupio, że poświęca tyle uwagi czwórce turystów z przypadku. Z tej rozmowy wyniosłem najwięcej inspiracji (i jeszcze raz serdecznie za nią dziękuję!) - ale pozostali, hm, animatorzy (to dobre określenie?) byli również zaangażowani. Podsumowując - wizyta tutaj nie była w planie, o osadzie dowiedzieliśmy się w sumie przypadkiem. Był to przypadek nadzwyczaj fortunny, bo nieplanowana wizyta okazała się wartościowa i szczerze kibicuję za rozwój tego projektu.
Magdalena kowalskaMagdalena kowalska
POLECAM! Miejsce stworzone z sercem i to widać. Sama osada nie jest może ogromna ale wszystko realistycznie odtworzone i ciekawie zaaranżowane. Mistrzostwem świata jest tu natomiast podejście ludzi którzy ją tworzą. Wiedza ogromna, bardzo fajnie przekazana i taka zwykła ludzka życzliwość i chęć podzielenia się pasją ze zwiedzającymi. Nie ma tu "masówki" jak w innych tego typu obiektach - bilet, płatność i następny proszę. Zdecydowanie warto wspierać takie inicjatywy, szczególnie że robią to pasjonaci a utrzymują się tylko z biletów ( tak przy okazji- zarówno bilety jak i nieśmiertelne pamiątki przy kasie nie są drogie jak na obecne cenniki, i honorują KDR 😁 ). Aktualizacja jeśli chodzi o dojazd - droga w obydwu stron oficjalnie z zakazem wjazdu i nie można tego teoretycznie obejść. Według interpretacji policji Osada to "posesja" więc "nie dotyczy dojazdu do posesji" działa na jej korzyść i jeżeli ktoś okaże się biletem wstępu do Osady to nie zostanie ukarany mandatem. Ogromna szkoda, że urzędnicy nie wykazali się dobrą woli żeby uwzględnić tą atrakcję w wyłączeniach zakazu wjazdu. Z tej przyczyny bardzo wielu turystów odpuszcza sobie wizytę z obawy przed mandatem a zupełnie niepotrzebnie. Naprawdę warto !
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Iwaniska

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Park wygląda prymitywnie, właściwie to osada domków z gliny przyklejonej do patyków, ale - dokładnie tak ma być! W osadzie mozna zobaczyc jak zyli ludzie pierwotni, czym się żywili, w co (przypuszczalnie) wierzyli, na co polowali, jak wyglądały ich narzędzia. Ale nie tylko - można pogłaskać świnię, kozę, jak sie poszczęści to też barana. Kaczek nie polecam dotykać, dla wlasnego bezpieczeństwa - dla drobiu z długą szyją pokój nigdy nie był opcją. Cała osada leci na audioprzewodniku, ale nie jakieśtam słuchawki sparciałe, tylko porządne drewniane puchy w których naciskasz przycisk i słuchasz. Głos brzmi dziwnie znajomo. ;) Ale jest ambient w postaci chrumkania świń jak słuchasz o narzedziach rolniczych. Super sprawa. Jest ich chyba 11 na obecny moment. Tj, audioprzewodników w wiosce. Świń jest trochę mniej. Ponoć można też wycieczkowac po wiosce z przewodnikiem, ale ja to wojownik jestem, i dobry słuchacz, toteż puchy mi wystarczyły. Warto odwiedzić dla samych gołębi - poruszają się jak kury, dziobią jak kury, ale wyglądają i są, in fact, gołębiami. Nielotnymi. Pewnie dlatego żeby nie uciekły, i nie zbombardowały zwiedzających. Jak zapytałem o to właściciela/pracownika/kasjera/lektora to odpowiedział że zwykłe gołębie niszczą trzcinowe stropy. Znaczy się, siadają dziobią i kupają, i wtedy trzcine trzeba zmienić. A tym sie nie chce latać więc spoko. Jak dziura do pozyskiwania dziegciu nie jest zalana to można zobaczyć jak sie go pozyskuje. Nie mialem tego szczęścia bo osade odwiedziłem w deszczowy dzień, i wystawala tylko pokrywka. Obok była infografika. Thats fair enough. W budowie jest jeszcze stanowisko do pozyskiwania soli, miedzi, i coś jeszcze, na mapce jest zaplanowane narysowane. Za to postrzelałem sobie z łuku. Są w dwóch rozmiarach. (Nic nie trafiłem - nie mój naciąg, a naturalnego talentu do polowania nie mam) 8/10, would caveman again.
MefistofelesDiabolus

MefistofelesDiabolus

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Iwaniska

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Byłem nastawiony sceptycznie. Okazało się to miejsce być może najbardziej inspirujące z naszego jednodniowego wypadu. Sama osada jest dość kompaktowa. Nie ma co nastawiać się na cały dzień zwiedzania, a niektórym i pół godziny wystarczy. Nie znaczy to, że nie warto zajrzeć. I szkoda przelecieć przez nią po łebkach. Sceneria jest warta wsiąknięcia w klimat. Można posłuchać żywego przewodnika, wyruszającego o określonych porach. W poszczególnych miejscach można odpalić coś w rodzaju analogowego audioguide'a - fizyczne skrzyneczki z nagraniami pomagają osobom, które nie chcą boksować się ze smartfonem i QR-kodami. Patrzę teraz, że na profilu społecznościowym jest nagranie z wypalania naczyń, którego echa można było zobaczyć dziś na żywo (piec jeszcze gorący, naczyń wyjąć się nie da). Czuć, że cały projekt żyje. Zupełnie niespodziewanie wdaliśmy się w rozmowę z panią z sekcji tkactwa - była tak zaangażowana i zarysowała kontekst odzienia tak szeroko, że aż poczułem się głupio, że poświęca tyle uwagi czwórce turystów z przypadku. Z tej rozmowy wyniosłem najwięcej inspiracji (i jeszcze raz serdecznie za nią dziękuję!) - ale pozostali, hm, animatorzy (to dobre określenie?) byli również zaangażowani. Podsumowując - wizyta tutaj nie była w planie, o osadzie dowiedzieliśmy się w sumie przypadkiem. Był to przypadek nadzwyczaj fortunny, bo nieplanowana wizyta okazała się wartościowa i szczerze kibicuję za rozwój tego projektu.
Dawid Wy

Dawid Wy

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Iwaniska

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

POLECAM! Miejsce stworzone z sercem i to widać. Sama osada nie jest może ogromna ale wszystko realistycznie odtworzone i ciekawie zaaranżowane. Mistrzostwem świata jest tu natomiast podejście ludzi którzy ją tworzą. Wiedza ogromna, bardzo fajnie przekazana i taka zwykła ludzka życzliwość i chęć podzielenia się pasją ze zwiedzającymi. Nie ma tu "masówki" jak w innych tego typu obiektach - bilet, płatność i następny proszę. Zdecydowanie warto wspierać takie inicjatywy, szczególnie że robią to pasjonaci a utrzymują się tylko z biletów ( tak przy okazji- zarówno bilety jak i nieśmiertelne pamiątki przy kasie nie są drogie jak na obecne cenniki, i honorują KDR 😁 ). Aktualizacja jeśli chodzi o dojazd - droga w obydwu stron oficjalnie z zakazem wjazdu i nie można tego teoretycznie obejść. Według interpretacji policji Osada to "posesja" więc "nie dotyczy dojazdu do posesji" działa na jej korzyść i jeżeli ktoś okaże się biletem wstępu do Osady to nie zostanie ukarany mandatem. Ogromna szkoda, że urzędnicy nie wykazali się dobrą woli żeby uwzględnić tą atrakcję w wyłączeniach zakazu wjazdu. Z tej przyczyny bardzo wielu turystów odpuszcza sobie wizytę z obawy przed mandatem a zupełnie niepotrzebnie. Naprawdę warto !
Magdalena kowalska

Magdalena kowalska

See more posts
See more posts