Dawno, dawno temu, na pięknej Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, w gęstym lesie, na wysokiej skale stał sobie... no właśnie, coś stało! Bo zamek Ostrężnik to taka trochę tajemnicza budowla, o której nikt do końca nie wie, jaka była jego prawdziwa historia. Wyobraźcie sobie, że ten zamek jest jak wielka, stara księga, z której wyparowały prawie wszystkie strony! Zostały tylko strzępki, kilka słów tu i tam. Ale dzięki nim możemy spróbować opowiedzieć Wam jego historię. Niektórzy mówią, że to król Kazimierz Wielki, ten, co budował wiele zamków, zaczął budować i ten. Może chciał mieć kolejną warownię, żeby bronić swoich ziem przed złymi ludźmi? Ale coś się stało i budowa nie została skończona. Może król uznał, że ma już wystarczająco dużo zamków dookoła? Inni szepczą, że zamek Ostrężnik był domem dla... rycerzy rozbójników! Takich, co to napadali na kupców jadących przez las i zabierali im skarby. Może wtedy zamek był pełen śmiechu i hałasu, a podziemia skrywały złoto i klejnoty? Podobno król Władysław Jagiełło, inny mądry król, wysłał swoich żołnierzy, żeby rozprawili się z tymi rozbójnikami, a zamek został zniszczony. A może to było tak, że zamek służył jako... więzienie! Mroczne miejsce, gdzie królowie zamykali swoich przeciwników. Ponoć w podziemiach ukrytych jest wiele tajemnic z tamtych czasów. Ale to tylko legendy, nikt nie wie na pewno! Co jest pewne, to to, że zamek Ostrężnik był kiedyś duży i potężny. Miał grube mury, wysokie wieże i chronił się za fosą. Był położony na takiej skale, że trudno było się do niego dostać. A pod zamkiem, w skale, kryła się tajemnicza Jaskinia Ostrężnicka, pełna korytarzy! Niektórzy mówią, że jaskinia łączyła się z zamkiem podziemnymi przejściami. Kto wie, jakie sekrety tam ukrywają się do dziś! Dziś z zamku Ostrężnik pozostały tylko ruiny. Kawałki murów, które wrosły w ziemię i wyglądają jak wielkie kamienie. Las otulił to miejsce swoimi zielonymi ramionami, a ptaki śpiewają tam swoje pieśni. Ale jeśli przyjedziecie tam i posłuchacie uważnie, może usłyszycie echo dawnych czasów. Może poczujecie zapach przygody i tajemnicy. Bo zamek Ostrężnik, nawet jeśli jest ruiną, wciąż kryje w sobie mnóstwo fascynujących historii! I kto wie, może to właśnie Ty, kiedyś odkryjesz jego...
Read moreZ parkingu dociera sie na miejsce idac pod gore, mijając jaskinie. W ramach anegdotki wspomnę ze tuż po nas na miejsce nieopodal jaskini dotarla pani na szpileczkach pytajaca o owe ruiny. Nie miala szans do nich dotrzec poniewaz byla po prostu nieodpowiednio przygotowana. Zatem wedrowcy - buty wygodne, zdecydowanie sportowe, eleganckie zostawmy w szafie, albo miejmy na przebranie w bagazniku :) ruin niestety niewiele juz zostalo. Nalezy obejsc jaskinie i wspiac mie gore tam ujrzymy pozostalosci zamku. Tajemniczy kompletnie zrujnowany zamek jak wyczytalam w necie sąsiadywal z inna wapienna skała z jaskinią, która łączyła się z nim korytarzami. W ogóle podziemnych korytarzy było tu więcej, ale zostały już zasypane. Obiekt składał się kiedyś z zamku górnego i dolnego (z jednym lub dwoma podzamczami (majdanami gospodarczymi) oddzielonego głęboką nawodnioną fosą. Zamek dolny otoczony był wałami z palisadą. Prowadziły przez nie prawdopodobnie dwa wjazdy do zamku dolnego od strony płd.-wsch. i płd.zach. Zamek górny z budynkiem mieszkalnym otoczony był murem i posiadał na pewno jedną wieżę od południa wysuniętą poza lico murów o wymiarach 6x9 m. Sporną kwestią jest czy była to wieża bramna czy tylko obronna. Istnienie pod nią zasypanych podziemi może sugerować że raczej nie była bramną. Druga wieża mogla być dostawiona do budynku mieszkalnego. Obecnie jedyne co pozostało z warowni to skała na której był zbudowany zamek górny oraz niskie mury, pozostałości wieży, budynku mieszkalnego i muru obwodowego. Niegdyś jego obwód wynosił 144 m. Grubość murów waha się między 1,6 do 2,2 m. Poza tym są jeszcze drzwi do zakrystii kościoła w Złotym Potoku, które wg podań pochodzą z zamku. Współczesne badania archeologiczne doprowadziły do okrycia sterty kamienia wapiennego przygotowanego do budowy (stąd teza o niedokończonym zamku) a główne znaleziska pochodziły z okresu Cesarstwa Rzymskiego (monety). Tak więc dzięki swojej tajemniczości, jest to bardzo ciekawe miejsce. Aktualnie glownie do spacerow, wspinaczki (zastalismy nawet ekipe) i podziwiania widokow :) warto tu zajrzec. Jest sporo skalek, oddalonych od siebie, co powoduje chec obejrzenia z bliska kazdej z nich. My bylismy...
Read moreRuiny zamku Ostrężnik znajdują się na terenie Jury Krakowsko-Częstochowskiej w pobliżu niewielkiej wioski Ostrężnik, na wschód od Janowa i Żarek, w odległości około 6 km od Janowa. Resztki warowni znajdują się w gęstym lesie na skalistym wzgórzu. Na temat zamku niewiele jest wzmianek historycznych. Przypuszcza się że zamek zbudowano z inicjatywy króla Kazimierza Wielkiego w połowie XIV wieku w ramach sytemu obronnego granicy od strony Śląska. Niektóre źródła podają że zamek nigdy nie został ukończony za życia króla i nikt w nim nie mieszkał, a po jego śmierci zaniechano dalszej budowy. Obecnie jedyne, co pozostało z warowni to skała, na której był zbudowany zamek górny, oraz fragmenty wałów i murów o wysokości nie przekraczającej jednego metra. Jest jednym z najbardziej tajemniczych zamków na Szlaku Orlich Gniazd i w dalszym ciągu jest niszczony przez poszukiwaczy skarbów, ponieważ żywe są legendy wśród miejscowej ludności o ukrytych na zamku skarbach, które rzekomo miałyby się tu jeszcze znajdować m.in. o rycerzach rabusiach którzy zostali zasypani wraz ze swoimi łupami, o skarbie Powstania Styczniowego, czy ze współczesnych legend okolicznej ludności, że w okresie okupacji hitlerowskiej jaskinie znajdujące się wewnątrz ostrężnickiej góry służyły jako schron dla oddziałów partyzanckich. Ogólnie oprócz jaskini (dł. korytarzy ok. 100 metrów) i ładnego lasu który stanowi część rezerwatu, w tym miejscu nie ma nic szczególnego co mogłoby nas zachwycić (patrz galeria ). No może pomijając grotołazów i tzw....
Read more