Miejsce warte zobaczenia. Jasne, jeśli ktoś był już na Wawelu czy w Baranowie Sandomierskim, to Janów nie zrobi na nim ogromnego wrażenia. Na plus: malownicze położenie na wzgórzu, klimatyczne ruiny ( nie wolno po nich chodzić ze względów bezpieczeństwa), piękna panorama doliny Wisły z krużganków na trzecim piętrze w skrzydle bramy. Sama brama majestatyczna z mostkiem. W skrzydle zachowanym skromna ekspozycja z makietami kolejnych faz rozbudowy zamku, portretami właścicieli, kilkoma meblami z epoki, lufą armaty i karaceną husarską, są też 3 kopie nagrobków Firlejów. W kondygnacji podziemnej wystawa ładnej porcelany holenderskiej( Delft). Obok zamku niewielki skansen z dworkiem z XIX w i spichrzem z XVIII w., w którym jest fajna wystawa, życia przy Wiśle, wierzeń wiejskich, magii, demonów i stosunku do religii, śmierci, zwierząt. Bilet na całość od osoby 12 pln. Naprawdę widoki piękne, a też trafiliśmy na dożynki powiatowe ( 27.08.23) jako dodatkową atrakcję. Warto zostawić auto przy rynku i obok ośrodka kultury przejść do oznaczonej ścieżki i przez skarpę na której jest odtwarzana winnica na wzgórze zamkowe.Można też objechać wzgórze i zaparkowac od strony skansenu. U podnóża ścieżki Knajpa u Marceli - ludzie wykorzystali potencjał miejsca, zwykły dom i ogród: zwyczajne, tradycyjne jedzenie, lemoniada i własny kompot (z mirabelek), doskonały na upał, wspaniale gasił pragnienie. Mają też miejscowe wino ( po prawej stronie drogi od promu przed rynkiem, też można kupić z janowieckiej winnicy). Knajpka to proste, miłe miejsce. Jeden z gości powiedział, że ilekroć jest w Janowcu to nigdy się nie zawiódł na jej kuchni. Ceny też niższe niż w Kazimierzu z którego warto przypłynąć promem, który kursuje w sezonie, kiedy zbiorą się klienci.Kiedy byliśmy rano po 10- tej, od strony Kazimierza, to czekaliśmy, aż przypłynie z drugiej strony, czyli 5 min, bo tyle trwa przeprawa. W drugą stronę o 15- tej, to samo. Pieszo do zamku 30 min od promu. Auto można zostawić na brzegu ( bezpłatnie). Kto woli autem to zapłaci 17 pln ( w cenie z kierowcą). Od dorosłej osoby 12 pln. Z promu praktycznie nie widac Kazimierza i zamku w Janowcu też, za to jest inna perspektywa, widok z Wisły. W samym Janowcu można zerknąć na kościół w centrum, a idąc od promu, zerknąć na teren dawnego kirkutu ( nic się nie zachowało, bo Niemcy wszystko zniszczyli) i z kodu qr na tablicy dowiedziec się trochę o historii Żydów w tym miejscu. Warto...
Read more⭐Jest to zamek bastejowy, wzniesiony na początku XVI wieku i rozbudowywany do XVIII wieku. Był siedzibą magnackich rodów Firlejów, Tarłów i Lubomirskich. ⭐XVI w. Budowę zamku w 1508 rozpoczął Mikołaj Firlej, późniejszy starosta kazimierski. Kontynuował ją jego syn, wojewoda ruski Piotr Firlej. Był to późno gotycko-renesansowy zamek obronny, ufortyfikowany przez basteje wysunięte przed linię murów. ⭐XVII w. Na początku XVII w., po przejęciu zamku przez rodzinę Tarłów, rozbudowano część mieszkalną i dobudowano wieżę zachodnią i wschodnią. W roku 1656 zamek został ograbiony i spalony podczas najazdu Szwedów pod dowództwem Karola Gustawa. Następnie odbudowany i rozbudowany w stylu barokowym przez rodzinę Lubomirskich, w których posiadaniu znajdował się do pierwszej połowy XVIII w. ⭐XVIII w. i XIX w. W 1783 Jerzy Marcin Lubomirski przegrał zamek w karty. Jego nowym właścicielem został Mikołaj Piaskowski. Jednak ani on, ani kolejni właściciele nie byli w stanie utrzymać zamku. Sprzedali całe wyposażenie (nawet marmury zostały zdjęte ze ścian), a zamek został opuszczony i popadł w ruinę ⭐XIX w. W roku 1931 zamek został zakupiony przez Leona Kozłowskiego. Wyremontował on tylko dwa pomieszczenia w baszcie, ale - co ważniejsze - powstrzymał wandali. Zamek z przylegającymi do niego gruntami był majątkiem zbyt małym, by objęła go nacjonalizacja w ramach uchwalonej reformy rolnej. W efekcie Kozłowski był jedynym w bloku wschodnim właścicielem zamku. ⭐W 1975 r. obiekt został zakupiony przez Muzeum Nadwiślańskie i od 1993 roku jest stopniowo remontowany. ⭐W parku na podzamczu znajduje się niewielki skansen, a w nim: DWÓR Z MONIAK wybudowany w latach 1760-1770 STODOŁA Z WYLĄGÓW z XIX w. SPICHLERZ Z PODLODOWA z XIX w. BUDYNEK Z KUROWA z...
Read moreAbout 150 kms from Warsaw, this place flaunts of a 18th century fort in a dilapidated state,but renovation work is going on. Can stay in the rooms in the fort's premises to get the feel. Tickets are needed for a visit to the fort. Has about 3 storeys/ levels.A souvenir store is there. Price of tickets:10 zloty per head, as of August 2023 which excludes visit to exhibition or museum.Buses are there from Warsaw to this place.Olden days' barns are outside the fort, with local...
Read more