Lumina Park Wrocław — Attraction in gmina Kobierzyce

Mam problem z oceną tego miejsca. Jesteśmy tam co roku, jest to taka nasza mała tradycja, jednak w tym roku aż poczułam zniesmaczenie. Na wstępie chciałabym zaznaczyć, że jesteśmy stałymi bywalcami i mamy porównanie do tego miejsca. Wjazd na parking, wcześniejsze lata: bezpłatnie. W tym roku: 5 zł, a na parkingu brak miejsca, żadna osoba nie stoi i nie sprawdza jak inni stawiają swoje pojazdy. Totalna samowolka. Panowi sprzedający bilety, wywalone na klientów, ani dzień dobry, ani nara. Bilety, okej, jak zawsze fajnie wszystko powiedziane, cennik jest, wiec wiem na co się przygotować. Przechodząc dalej jesteśmy przy największej budce z ciepłymi napojami i wiecie co? Zazdroszczę każdemu kto się nie zdecydował. Kawa rozwodniona, pseudo gorąca czekolada, która ani koło kakao nie stała ani czekolady. Jedyny plus tego, że można było sobie ogrzać dłonie. Widać niestety, że masówka i aż przykro się robi, bo w tamtym roku, czekolada i kawa były naprawdę przepyszne. W tym roku cóż, „czekolada” z bita śmietana 18 złoty, rozwodniona kawa bez smaku kawy 10 zł w małym kubeczku. Przykro się patrzy na to co się dzieje. Po zwróceniu uwagi Pani zrobiła „kwaśna” minę i powiedziała, żeby iść gdzieś indziej. Po całym zamieszaniu z gastro idziemy dalej. Pan przy wejściu sprawdzający bilety, bardzo uśmiechnięty. Przechodzimy koło jeziorka (spojler!) jedna z iluminacji nie działa. Przechodzimy do King Konga, a tam kolejny zawód, BŁOTO I TO NAPRAWDĘ POTĘŻNE! Pani przede mną musiała wózek „wyłowić” bo się zakopała, moj mąż prawie zgubił but, masakra. Idziemy dalej i co mogę powiedzieć, jak w tamtym toku wszystko do siebie pasowało, w tym nic a nic. Przechodzimy z King Konga do czegoś tam i nie wiadomo jak znajdujemy się „pod woda”. A tam? Kolejne błoto 😅 niestety dało się słyszeć ze ludzie wokół są niezadowoleni, mało rzeczy oświetlonych, wszystko z tamtego roku, błoto i błoto, rozwodnione kawy i „kakao”.

Organizatorzy! Jestem zawiedziona, jak zawsze polecałam to miejsce na spacer tym razem niestety będzie inaczej. W tym roku jest totalna kicha. Płacąc za spacer 35 minutowy prawie 54 zł (wliczając w to kawę, bilet i parking) to powinno być naprawdę super przeżycie. Ale ja zamiast cieszyć się cudownym miejscem, które miało swój urok, byłam wpatrzona w ziemie by się nie utopić w błocie.

Odwiedzający! Weźcie sobie buty na zmianę i dużo...

В своем отзыве хочу подчеркнуть все плюсы и замечания к доработке.

Во первых парк намного больше чем кажется, прогулка длится достаточно долго. Вы переходите из одной локации в другую, в музыкальном сопровождении; зоны разнообразны с разнообразными объектами : запомнилось шахматная доска, музыкальное инструменты, инсталляции на воде, тематическая хелоувина, зоопарк и звездный туннель) также есть возможность купить билеты онлайн либо на кассе по приезду; есть фудкорты, после прогулки перекусить горячим или выпить горячий напиток. Лично ничего не покупала не могу сказать есть детское меню или нет; отдельная благодарность за организованную парковку!!! Все отлажено, размечено и курируют ребята; также перед входом есть забавная детская горка "радужная" --- небольшой недостаток - когда ребенок съезжает то может упасть не рассчитав высоту. Земля малость просела.

На что стоит обратить внимание: -- местами дорожки сделаны очень не качественно, встречаються камни и грязь - и вместо того чтобы любоваться красотами вокруг - вынуждены смотреть под ноги чтобы не спотыкнутся. также неровные дорожки доставляют дискомфорт тем кто с колясками.

Если подытожить - то складывается впечатление что парк сделан так процентов на 70%. Да красиво, идея отличная, только как-то не до конца продумано, подготовлено, нет "линии" которая ведёт с одной локации в другую... Встречается проєктор один раз - анимационная маска. Это красиво! Но она одна и как-то выбивается из общей линии.... Например чтобы возникло желание присесть в сказочном с уголке и насладиться необычным пейзажем - увы проходишь весь парк общей толпой и не остаётся приятного послевкусия. Людей много и все толпятся по узким местами разбитым дорожкам. Люминесцентная выставка заканчивается на дереве жизни, они восхитительно!!!! Только после выхода ты попадаешь на темную дорогу и прилично приходится топать чтобы дойти либо до музея автомобилей, либо до центрального входа ( либо на парковку). История как будто оборвется на...

Wizyta 28.12.2022 (dzień roboczy - środa) ok. godz. 19. Na miejscu mały już ruch, jednak przed kasami grupki poddenerwowanych osób (zwłaszcza starszych). Okazuje się, że nie można zakupić biletu w kasach - jakaś awaria systemu. Jedyną możliwością jest zakup biletu on-line. Aby to zrobić, należy się zarejestrować na stronie Lumina Park, a więc posiadać e-mail i w późniejszym kroku również bankowość elektroniczną. Kilka starszych osób mimo przyjazdu na miejsce nie jest w stanie wejść do Parku, ponieważ nie są biegli w obsłudze telefonu/Internetu/bankowości elektronicznej. W momencie zakupu biletu dowiadujemy się, że mimo przyjścia w dzień roboczy musimy zapłacić jak za dzień świąteczny. Mało tego, dowiadujemy się również, że chcąc kupić bilet musimy zaznaczyć jeszcze obligatoryjnie jedną pozycję, a mianowicie "opłatę serwisową", która jest absurdalna sama w sobie - bo rzekomo właściciel musi w tych dniach zatrudnić więcej pracowników (notabene - jakby już tego nie wkalkulował w cennik podwyższonych opłat weekendowych). W cenniku może ona i jest, ale po pierwsze w sekcji dotyczącej ulg i zniżek, a po drugie dotyczy ona dni od piątku do niedzieli. Na stronie internetowej dowiadujemy się też, że ktoś na samym dole - już w sekcji informującej o ulgach i zniżkach dodał sobie gwiazdkę, gdzie zaznaczył, że kilka dni roboczych między świętami a sylwestrem będzie jednak uważał za dni świąteczne. A jakże! Niby biznes nowoczesny, na europejskim poziomie - właściciel chlubi się ekspansją zagraniczną, a na miejscu okazuje się, że ma się do czynienia z typowym Januszem biznesu, który wyklucza osoby starsze (profesjonalny przedsiębiorca powinien być przygotowany na awarię systemu, tak aby wdrożyć jakąś procedurę awaryjną) i próbuje maksymalnie wydoić swoich klientów, wprowadzając jakieś absurdalne opłaty serwisowe i określając na potrzeby własnego cennika dni robocze dniami świątecznymi. Z takim podejściem będzie ciężko zagranicą... Jedna gwiazdka tylko za wrażenia...