Kręcąc się po okolicy nie można ominąć tego miejsca po prostu nie da się. Zakład miał ciekawą historię a zarazem infrastrukturę. Chodząc i przyglądając się zastanawiamy się dlaczego teraz jest w takim stanie. Można powiedzieć że kluczowym rokiem był 1903, gdzie tereny nad rzeką Kamienna nawiedziła wielka powódź. W pewnym tygodniku można było przeczytać: “Doby, bodaj kilku chwil starczyło, aby niszczący żywioł zamienił jedną z najbogatszych okolic kraju w rumowisko stłuczonych zbóż, strzaskanych drzew, rozrzuconych chat; jednej bodaj chwili starczyło, a zasłał całe zagłębie od Starachowic po za Ostrowiec gruzem zwalisk, cegieł, wymościł sitowiem, odłamami desek, zwałami wyrwanej z podglebia ziemi i kamieni.” I tak odcięty od energii zakład w 1905r. zamknięto a urządzanie zostały wywiezione do Rosji lub sprzedane, budynki zaczęły popadać w ruinę. Gdy zwiedzamy okolice tego zabytku techniki musimy zachowaj szczególną ostrożność i rozsądek. A przede wszystkim patrzymy pod nogi!!! Na obecną chwilę zachowały się przepusty i mosty. Nieco dalej, w pobliżu kościoła, znajdziesz jaz ulgi, którym odprowadzano wodę z terenu zakładu. Nam wycieczka się udała więc...
Read moreMiejsce bardzo ciekawe , związane z historią tego regionu jednak powiedziałbym , że raczej mało znane . Sam przejeżdżałem tędy setki razy a nic nie widziałem o jego istnieniu . Pomogła dopiero wycieczka rowerowa 😁. Dużym minusem jest brak właściwego zabezpieczenia terenu . Zarządca postawił za to tablice informujące o zagrożeniach . Potencjalnych pułapek jest dużo : niezabezpieczone głębokie piwnice , wystające z gruntu pręty zbrojeniowe i długie gwinty służące do mocowania maszyn . Mimo to miejsce...
Read morePolecam. Jadąc drogą krajową, w kierunku Ostrowca Świętokrzyskiego odbijamy w prawo( dokładnie na przeciw radaru). Teren jest nieogrodzony, oglądając ruiny dawnej walcowni można wyobrazić sobie jak proces walcowania blachy wyglądał. Warto podkreślić, że był to pierwszy w Europie tego typu zakład. Zastosowano jak na tamte czasy wiele innowacyjnych rozwiązań. Mnie zafrapowały śruby, które pomimo znacznego upływu czasu i bardzo zróżnicowanych warunków pogodowych, trzymają się świetnie i nie widać na...
Read more