"Slavic Castle" in Wolka Bielecka — Attraction in gmina Milejów

Miejsce trudne do znalezienia bez GPSu. Brak jakichkolwiek drogowskazów czy tablic. Po dwudziestu minutach błądzenia, obszczekani przez dwa wiejskie psiaki znajdujemy "gród". Pusto, wszędzie walające się, przedmioty, rozgardiasz. Czekamy na podwórku, psy szczekają. Nic się nie dzieje. Po kolejnych kilkunastu minutach postanowiliśmy na własną rękę zajrzeć tu i tam. Ogólnie obiekt zaniedbany, Niektóre obiekty bliskie zawalenia, inne spalone. Osadzone w bliżej niesprecyzowanej przeszłości. Wymieszane style: słowiański, nordycki i średniowieczno - rycerski. :) Jakieś stare puszki po farbie, żelazne taczki, plastikowe łuki i strzały. Miż maż. Po pół godziny zjawa się brzuchaty pan z piwem w ręku, okazuje się że jest właścicielem. Zdziwiony że weszliśmy na własną rękę. Nie przyjmuje szczerych przeprosin. Mówiąc że są tabliczki z numerem telefonu. (tylko my żadnej nie widzieliśmy) Zostaliśmy wyproszeni z tego dziwnego miejsca. Na pewno tam nie wrócę. Jeżeli ktoś szuka miejsca gdzie zasięgnie fachowej lekcji historii, raczej tym grodem będzie zniesmaczony, podobnie jak samą obsługą. Na mnie zostawia to wspomnienie wiejskiej Cepelii gdzie diabeł...

Miałam okazję być tam parę lat temu ale może dużo się nie zmieniło od tej pory. Obiekt położony na uboczu w jakiejś wsi której nawet nie ma na mapie co utrudnia dojazd. Fajnie by było jakby lepiej oznaczyć droge dojazdową. Jednocześnie to jego odizolowanie jest bardzo na plus bo można się poczuć jakby naprawdę się żyło w dawnych czasach. Wszędzie lasy i pola. Teren samego grodu bardzo malowniczy chociaż troszeczkę zaniedbany. Własciciel sprawia wrażenie jakby był trochę oderwany od rzeczywistości ale w taki pozytywny sposób:) Człowiek z pasją który ciekawie opowiada o historii dawnych słowian. Podobno miałam szczęście bo udało mi się załapać na dzień kiedy były tam pokazy. W dzień walki rycerzy oraz "wojów" a wieczorem pokaz fireshow w którym przyznam że się zakochałam!!! Niesamowite widowisko:) Raczej nie warto się nastawiać na intensywne zwiedzanie bo obiekt niestety jest mały ale na miły rodzinny piknik w nietypowej...

Wspaniałe a przede wszystkim miejsce godne polecenia. Serdeczne pozdrowiam i dziękuję gospodarzowi tego wspaniałego miejsca Panu Jarosławowi Wolińskiemu. Ten wspaniały człowiek z pietyzmem dba o początki naszej kultury, które to dały fundament tego co piękne i rodzime. Urok tego miejsca, atmosfera i życie są dowodem na oryginał i profesjonalizm. Chylę czoła Pani Renacie, Panu Jarosławowi i Panu Radosławowi za trud, poświęcenie, ciężką pracę oraz serce dla kształtowania młodego pokolenia. To niesamowite że wspaniałe grodzisko, pasja gospodarza i praca z młodzieżą (taniec z ogniem) daje tak pozytywne i owocujące efekty. Jestem zachwycony Słowiańskim Grodem. Fascynuje mnie taniec z ogniem i pragnę zwrócić uwagę na szerokie perspektywy kultury i sztuki jakie niesie ze sobą Słowiański Gród. Muzyka, teatr, taniec i natura. Serdecznie...