Kasina Ski&Bike Park — Attraction in gmina Mszana Dolna

Szczerze mówiąc jeden z najgorszych stoków jaki widziałem, a już trochę jeżdżę. Jednak nawet nie chodzi o warunki, a o byle jakość i zwyczajnie zagrożenie jakie stwarza ten stok. Ale najpierw plusy: Calkiem długie trasy Darmowy parking Dobry stan techniczny wyciągu itp

Jednak minus są przerażające: Nie wiem według jakich kryteriów jedyna niebieska trasa jest oznaczona jako niebieska. A właściwie wiem (średnie nachylenie), ale się z tym nie zgadzam. Nachylenie na 90% trasy jest takie same jak na bocznej czerwonej, ale jest kilka płaskich momentów. Stanowczo odradzam dla osób początkujących, dzisiaj widziałem wiele osób wywalających się co 3 metry i nie czerpiących żadnej przyjemności z jazdy. Domyślam się że taka naciągana klasyfikacja to efekt tego, że przez brak jakiekolwiek niebieskiej trasy pula klientów by się znacząco zmniejszyła, ale celowe wprowadzanie w błąd co do trudności tras stwarza ryzyko dla narciarzy. Stok jest średnio przygotowany technicznie (jeździłem od godziny otwarcia), ale też sam stok jest kiepski: nierówny, zmienne pochylenie itp. Jest bardzo niebezpieczny, szczególnie dla osób początkujących. W obliczu dwóch poprzednich ten punkt jest karygodny i chyba mój największy zarzut do właściciela (szczególnie że siatki jakieś drogie nie są): brak siatek poza miejscami naprawdę wymaganymi przez prawo (np elementy wyciągu, armatki itp). Przy takich warunkach i nachyleniu stoku, i takim wprowadzenie w błąd początkujących nie trzeba być geniuszem żeby domyślić się że ktoś może wypaść poza trasę (np osoba z którą jeździłem, a która się dopiero uczyła). Przy tym przepraszam za słowa ale zakrawa o kretynizm zostawienie tuż poza trasą ostrych gałęzi i wyciętych drzew. Było o krok o tragedii, samą sprawę zgłaszam do GOPRu Brak sensownych karnetów innych niż 4h i niemożliwość ich odsprzedania bo istnieje weryfikacja twarzy. Zwykła chciwość, bo jednak jak kupuje karnet to kupuje 4h zjazdu na karnet, a nie konkretną osobę. Jednak regulamin ośrodka blokuje karnet w przypadku odsprzedaży. Znowu, ma to sens biorąc pod uwagę warunki: kupuje się 4h bo krótszej opcji nie ma, po 1h ma się dość walki o życie, ale cały karnet przepada.

Ogólnie rzadko to pisze, ale stanowczo odradzam. Godzinę dalej ma się świetne przygotowane stoki np. W Jaworzynie Krynickiej. Nawet nie chodzi o same ceny i warunki (które nawet jak na Polskę są średnie), ale sam fakt że trasa jest po prostu niebezpieczna.

Jeśli myślicie że przesadzam, na zdjęciu na szybko wyliczenia średniego nachylenia stoków na podstawie informacji z...

Good place to ski/snowboard to refresh your skills after a long break and only an hour away from Kraków. I would say this is one of the hardest places to learn as the mountain is pretty steep all the way across and in some places it was very icy. There is a kids section but when I was there it was closed as the season has only just begun. It is pretty expensive to rent the gear, I rented snowboard, boots, helmet and I paid 50zł for 3 hours. The ticket up the mountain in low season costs 60zł for 3 hours without a returnable 10zł deposit for the card.

Overall: Recommend to come here if you live in Kraków, good to refresh your memory after long break. Quite expensive compared to other better resorts like Białka Tatrzańska. Plus there was only one way down which gets pretty boring after a...

Trudno ocenić tę stację. Z jednej strony duży plus. Szybka, nowiutka kanapa, dosyć długa jak na polskie warunki trasa, duży parking, niezła gastronomia. Jednak minusów jest całkiem sporo. Po pierwsze, opis tras moim zdaniem wprowadza w błąd. Główna trasa nie powinna być oznaczona na niebiesko. Szczególnie jeśli ją porównamy z należącą do tego samego właściciela niebieską trasą na Czarnym Groniu, czy takimi klasykami jak niebieskie trasy na Kotelnicy czy Rusińskim w Bukowinie. Zamiar właściciela jest prosty - nie będziemy odstraszali rekreacyjnych narciarzy czerwonymi kolorami tras. Skutkuje to potem tym, że początkujący męczą się na stoku, a znający tę górę zaawansowani narciarze, muszą cały czas bardzo uważać, żeby nie skasować na pełnej prędkości kogoś, kto stara się nie przewrócić na tej niby niebieskiej trasie. Śnieżnicę trudno również polecić jako górę do jazdy z uczącymi się narciarstwa dzieciakami, właśnie z podanych wyżej powodów.

Bliskość Krakowa i szybki 6-osobowy wyciąg to prosty przepis na tłumy na stoku w czasie ferii i w weekendy. To chyba w tym momencie jedna z najbardziej obleganych tras w Polsce. Żeby pojeździć w sensownych warunkach trzeba więc pojawić się zaraz po uruchomieniu wyciągu, bądź na wieczorną jazdę. Po 2-3 godz działania stoku (zarówno rano jako i wieczorem), muldy są już spore, szczególnie na początku i na końcu trasy.

Czerwona trasa jaka prowadzi pod wyciągiem, istnieje tylko teoretycznie. W tym roku, pomimo niezłej zimy nawet nie podjęto starań żeby ją uruchomić. Wątpię aby w ogóle było to możliwe, biorąc pod uwagę gruzowisko jakie pozostało po budowie nowej kanapy oraz to, że w tym momencie czerwona trasa to w zasadzie slalom po wąskiej ścieżce prowadzącej między okazałymi słupami nowej kolejki.

Żeby nie było, że narzekam. Bardzo podobają mi się inwestycje w infrastrukturę właściciela tej stacji. Zarówno Kasina, jak i Czarny Groń i Słotwiny Arena, to w tym momencie polska czołówka nowoczesnej infrastruktury narciarskiej. Inwestycje muszą się jednak zwrócić, więc trochę naciąga się rzeczywistość, żeby narciarzy na stoku nie zabrakło. Kasinie chyba jednak przydałoby się żeby tych narciarzy było nieco mniej. Frajda z jazdy będzie większa, a przede wszystkim będzie bezpieczniej. A z tym ostatnim moim zdaniem nie jest...