Te gwiazdki za to, iż wciąż zamek trwa. I to już od ponad 700 lat. Schloss Gießmannsdorf bo tak go nazywano przez większość z tych 700 lat. Obecnie nikt nawet nie chce o nim pamiętać. A cóż dopiero, by cokolwiek zrobić dla jego zachowania. Pierwsze wzmianki o zamku występują w 1294 roku. Sam zamek, zlokalizowany na sztucznej wyspie, powstał w miejscu słowiańskiego grodu zapewne niewiele wcześniej, z inicjatywy Henryka III głogowskiego. Przebudowy dokonano w końcu XIV w. Jednak obecna jego forma pochodzi z kolejnej przebudowy w 1603 r. Otrzymał wtedy styl późnorenesansowy z zachowaniem pierwotnych fragmentów. Zabudowa mieszkalna i gospodarcza otacza z trzech stron czworoboczny dziedziniec, zamknięty z czwartej strony murem. Zewnętrzny kształt jest w odróżnieniu owalny. Barokowy kamienny most prowadzi przez otaczającą całość fosę z wodą do bramy wjazdowej z bogato zdobionym renesansowym półkolistym głównym portalem nawiązującym do łuku tryumfalnego Konstantyna w Rzymie z dwoma kolumnami doryckimi podtrzymującymi fryz z dwoma rzędami 16 herbów rodowych. Portal z herbami Fryz zwieńczony kartuszem z herbami Kacpra von Warnsdorf oraz Heleny von Zedlitz-Leipe podtrzymywany przez gryfy, przedzielonym figurą NMP umieszczoną na cokole wspartym na agrafie. Na portalu znajdowały się wykonane w rzeźbie i płaskorzeźby-personifikacje cnót: Męstwa, Roztropności, Umiarkowania, Miłosierdzia, Wiary i Nadziei. Portal obecnie (2025) już nie istnieje. W 2006 po portalu zostały dwa fragmenty pilastrów, które były za kolumnami. Resztki tynków wskazują na dekoracje sgraffitowe. Na północ od zamku znajdują się zabudowania gospodarcze z XVII w., przebudowane w XVIII w. Zamek jak i wszystkie budynki folwarczne pokrywała dekoracja sgraffitowa. Na początku XIV wieku zamek (zwany wówczas Gosbinsdorf) przeszedł w ręce księcia Henryk I jaworskiego, a następnie - jako lenno - rycerza Gebhardta von Querenfurthe. Kolejnymi właścicielami był ród von Redern, rycerz Johann von Greisslau, a po 1381 - przez 250 lat - rodzina von Warnsdorf. Do 1945 własność rodziny von Bibran. Dołonczyłem zdjęcia z...
Read moreOdwiedziny Zamku a właściwie jego ruin wraz z zabudowaniami polecam głównie amatorom historii oraz urbexu. Zamek książęcy w Gościszowie, był kiedyś zjawiskową budowlą nazywaną perełką architektoniczną, położoną na sztucznej wyspie. Do 1945 roku prezentował się bardzo okazale, niestety potem rozpoczęła się jego dewastacją i upadek. Aktualnie jest bardzo zarośnięty i trudno się poruszać po całym terenie ale i tak warto tutaj przyjechać. Pozostałości zamku znajdują się przy głównej drodze. Niewielka cześć zabudowy została oczyszczona i można ją podziwiać, ale tylko z za żywopłotu. Historia i ciekawostki To zamek książęcy, który pod koniec XIII wieku został wybudowany przez Henryka III Głogowskiego. Budynek znajdował się na sztucznej wyspie. Do dziś zachowały się częściowe wały okalające zamek.
Polecam obejrzeć wizualizację: https://youtu.be/AKuXLVi0iD4
Gosbinsdorf, bo tak wcześniej nazywał się Gościszów na początku XIV wieku przeszedł w ręce księcia Henryka, dalej zarządzał nim min. rycerz Gebhardtvon Querenfurth, a następnie majątek przeszedł we władanie rodu von Redern. Przez kolejne 250 lat ziemie oraz zamek w Gościszowie pozostały pod rządami rodziny von Warnsdorf. W tym czasie budowla zyskała nowy styl, kolejne skrzydło, ozdobne portale, tak by ostatecznie prezentować cechy późnorenesansowe. Kolejne zmiany wprowadzono w XVIII wieku. Od 1828 roku do końca II wojny światowej zamek była własnością rodu von Schoenberg oraz jego spadkobierców. W zbiorach zamku przechowywano listy i osobiste przyrząday Mikołaja Kopernika. W planach pojawiło się przywrócenie renesansowej formy zamku, jednak nie udało się ich zrealizować, ponieważ właściciel zamku Friedrich Karl von Eggeling został zamknięty w obozie ze względu na swoją antyhitlerowską postawę oraz małżeństwo z Żydówką. W czasie II wojny światowej w obiekcie spotykali się antynazistowscy opozycjoniści. W 1945 roku zamek w Gościszowie został zbombardowany przez lotnictwo Luftwaffe. Od tego czasu następuje powolna agonia tego obiektu. Zamek od ponad 20 lat znajduje się w...
Read moreGościszów. Tu przy głównej drodze, obok kościoła znajdujemy ruiny okazałej i wielkiej budowli. To zamek książęcy, który pod koniec XIII wieku został wybudowany przez Henryka III Głogowskiego. Zanim jednak wybudowano tutaj murowany obiekt, na sztucznej wyspie znajdował się drewniany, słowiański gród. Na początku XIV stulecia osada Gosbinsdorf podlegała jaworskiemu księciu Henrykowi; ten w roku 1318 oddał ją wraz z 40-łanowym folwarkiem w lenno rycerzowi Gebhardtowi von Querenfurthe. Dalej majątek przeszedł we władanie rodu von Redern, a kolejno rycerza Johanna von Greisslau. Dopiero od roku 1381 roku możemy mówić o stabilizacji i wielkich modernizacjach. Przez kolejne 250 lat ziemie oraz zamek w Gościszowie pozostały pod rządami rodziny von Warnsdorf. W tym czasie budowla zyskała nowy styl, kolejne skrzydło, ozdobne portale, tak by ostatecznie prezentować cechy późnorenesansowe. Kolejne zmiany wprowadzono w XVIII wieku, kiedy tereny te należały do rodu von Bibran-Modlau. Od 1828 roku do końca II wojny światowej zamek była własnością rodu von Schoenberg oraz jego spadkobierców. W tym czasie zgromadzono w jego wnętrzach imponującą kolekcję rzeźb oraz ogromną bibliotekę z należącymi do jej zbiorów listami i osobistymi przyrządami Mikołaja Kopernika. W planach pojawiło się przywrócenie renesansowej formy zamku, jednak nie udało się ich zrealizować, ponieważ właściciel zamku Friedrich Karl von Eggeling został zamknięty w obozie ze względu na swoją antyhitlerowską postawę oraz małżeństwo z Żydówką. W czasie II wojny światowej w obiekcie spotykali się antynazistowscy opozycjoniści. To tutaj ukrywał się między innymi pierwszy powojenny prezydent Niemiec Teodor Heuss. Zimą 1945 zamek został zbombardowany przez lotnictwo Luftwaffe i wkrótce opuszczony zdegradował do formy porośniętej roślinnością przygnębiającej ruiny. Historia powojenna to najbardziej burzliwy okres warowni, "znika" manierystyczny portal (ważący kilka ton) znikają renesansowe elementy kamieniarki. Zawalają się renesansowe szczyty, które przetrwały...
Read more