Fabryka benzyny syntetycznej w Policach (Hydrierwerke Pölitz – Aktiengesellschaft) jedna z 12 fabryk wzniesionych przez IG Farben Industrie produkująca paliwo ciekłe z węgla - tzw. benzynę syntetyczną. Zakłady postawiono w miejscu zakładu Norddeutsche Mineralölwerke GmbH, regenerującego paliwo okrętowe. Zajmowała ona powierzchnię 1500 ha, z czego 200 ha stanowiła zwarta zabudowa infrastruktury zakładowej – budowle naziemne, podziemne, kanały z instalacją, rurami, ogromne silosy, studnie oraz sieć dróg z linią kolejową i bocznicą. Budowę Hydrierwerke rozpoczęto w 1937 r. kosztem 2 miliardów marek. Wybuch II wojny światowej przyspieszył rozbudowę fabryki dzięki napływowi taniej siły roboczej z podbitych krajów. Tutejsza produkcja benzyny odbywała się według procesu technologicznego Bergiusa opracowanego w latach 20. XX wieku. Pochodzący spod Wrocławia Friedrich Bergius w 1912 r. dokonał po raz pierwszy uwodornienia węgla – procesu pozwalającego na uzyskanie ciekłego paliwa z materiału stałego. Za to odkrycie przyznano mu w 1931 r. nagrodę Nobla. Benzyna najlepszej jakości trafiała na lotniska Luftwaffe, bardzo wysokiej jakości olej napędowy przeznaczony był dla U-Bootów, gorszy – dla okrętów nawodnych Kriegsmarine, pełny asortyment benzyn, olejów i smarów – dla czołgów i pojazdów Wehrmachtu. Produkty uboczne, takie jak: smoły, sadza, odpadki były przeznaczone dla przemysłu farmaceutycznego. W Hydrierwerke Pölitz podczas 5 lat trwania wojny pracowało 30 tys. niewolników. 13 tysięcy zmarło z wycieńczenia, ciężkiej pracy, chorób, braku opieki lekarskiej lub zostało zamordowanych. Mimo alianckich nalotów, trwających od 1940 roku, niszczona fabryka produkowała benzynę do momentu na kilka miesięcy przed zakończeniem wojny. W wyniku umowy między rządem polskim a władzami radzieckiej strefy okupacyjnej, Police i przyległe tereny zostały do dyspozycji wojsk ZSRR na okres jednego roku (tzw. Enklawa Policka, do 25 września 1946 r.). Przez ten okres z terenu fabryki została wywieziona do ZSRR większość urządzeń z hal fabrycznych, wysokociśnieniowe kotły, silniki i transformatory elektryczne, pełnowartościowe warsztaty pomocnicze, zawartości magazynów itp., a także urządzenia komunalne i umeblowanie, samochody i wagony kolejowe, a nawet szyny i podkłady. Dalszego zniszczenia terenu fabryki dokonali...
Read morePretty cool place! There is one route that goes around in a circle. It's pretty easy to walk. Don't go into the little pathways, you'll find them obstructed at one point. We didn't take the main entrance but walked to the gate on the left. It's blue with white stones. Where you find some businesses. Then walk straight until the end and the path start there. You will walk past all the great stuff. No need to go into the forest. Watch...
Read moreBardzo interesująca atrakcja turystyczna głównie ze względów historycznych ale również jako ciekawostka pod kątem inżynieryjnym. Polecam zwiedzanie z przewodnikiem; co sobotę o godz. 10 organizowane jest bezpłatne zwiedzanie z profesjonalnym przekazaniem wiedzy dotyczącej tego miejsca. Zwiedzanie indywidualne nie jest wskazane ze względu na bardzo zły stan techniczny obiektów oraz słabe, znikome oznakowanie ścieżek do poszczególnych obiektów. Teren i jego zwiedzanie jest w gestii Stowarzyszenia "Skarb" - wspaniałych ludzi z pasją, ale niestety nie dysponują oni wystarczającym środkami finansowymi ani zapleczem aby udźwignąć zakres niezbędnych prac aby taką "perełkę" utrzymać w należytym stanie i zabezpieczyć przed dalszym niszczeniem. Moim zdaniem takie interesujące tereny pod kątem historycznym i turystycznym powinny wspierać Samorządy i Państwo. Jak zwykle ogromny potencjał turystyczny nie jest wykorzystamy w należyty sposób. Szkoda. Polecam jednak każdemu zwiedzanie tego niezwykle rzadkiego i...
Read more