Amusement Park Active BARTBO — Attraction in gmina Purda

Zabrałem córkę w dzień dziecka na bramie kultura pani wszystko objaśniła, idziemy dalej park linowy dla dzieci i kolejka obsługiwana przez jednego Pana, który zakłada uprząż 3-4 dzieciom i idzie przeprowadzać szkolenie i znów czekamy, po 30 minutach w końcu córka się doczekała. Chociaż pogoda dopisała. Idziemy dalej na drugi park linowy ten większy no i tam szybko i sprawnie 3 osoby z obsługi. Po przejściu i zjechaniu na linie przez córę oddaliśmy uprząż i poszliśmy coś zjeść:gofra, loda i napić się kawy. Oczywiście kolejka 1 pani z obsługi, po dojściu do kasy dowiadujemy się że gofry się skończyły i lody też, to idziemy do karczmy obok na jakiś obiad, stoliki były pozajmowane przez zalegające talerze ale udało nam się coś znaleźć i zamówić schaba, pierś z kurczaka i sałatkę. Lepiej to wyglądało niż smakowało schab pół krwisty jak zelówka, pierś też ciężka do ugryzienia ale zjedliśmy bo byliśmy głodni no i zapłaciliśmy ponad 90 złotych z napojami. Po posiłku poszliśmy dalej korzystać z atrakcji, strzelnica:przepraszamy ale teraz mamy przerwę usłyszeliśmy, to idziemy dalej quady proszę przyjść za 40 minut bo jest niebezpiecznie powiedział Pan z obsługi gdzie jeździło dwoje dzieci a reszta quadów stała, dalej. Przy bandżi i zielonej kuli również nie można skorzystać bo brak obsługi.to po co wykupywać opaski jak nie można z korzystać z innych atrakcji. Zebraliśmy się więc do domu. Gdzie obsługa? Po co tyle atrakcji jak nie można z większości z korzystać, może na chrzcinach, które się w tym czasie odbywały na terenie. Myślę że szef powinien bardziej przyjżeć się jak to wszystko działa bo złotówki mu uciekają. Nie wiem czy jeszcze odwiedzę to...

Witam. Dzisiaj po raz pierwszy byłam w Waszym Parku. I jestem pod ogromnym wrażeniem. I nie chodzi tylko mnóstwo atrakcji, które oferujecie. Obsługa. Chylę czoła. Rzadko wybieram się gdzieś gdzie są tłumy. Moje dziecko jest autystyczne. Szybko się nudzi, często nie rozumie sytuacji. Opanowanie dwóch czynności naraz to dla niego wyzwanie. I nie mogę wyjść do tej pory z podziwu. Bardzo chciał przejść park linowy dla dzieci. Oczywiście podjęliśmy to wyzwanie z lekką rezerwą z mojej strony. Myślałam, że skończy się jak.zawsze. Opcje były dwie. Zrezygnujr bo za dużo czynności do zapamiętania. Albo nas wyrzucą z toru bo Filipowi zajmie to lata świetlne. I ....Pani, która wybierała Filipa szybko się zorientowała, że coś jest nie tak. Powiedziałam, ze ma autyzm. Powiedziala, że spolojnie, nie ma sprawy. Wytłumaczy mu indywidualnie i przejdzie razem z nim po całej grupie. Przeszedł. Mój syn przeszedł. Szacunek za serce i podejście tej Pani. Pan, który prowadził grupę również pytał co jakiś czas czy dajemy radę. Jestem dzisiaj najszczęśliwszą matką na świecie. Mam łzy w oczach. Dziękuję. To niesamowite ile Wasi pracownicy włożyli serca by mój syn odniósł sukces. Cała trasa zajęła mu ponad 40 minut. I nikomu to nie przeszkadzało. Mój syn nie chciał wracać. Zakochał się w tym miejscu no i w Pani , która mu wszystko wytlumaczyła. Został też spidermanem, bo nie bał się już wejść poskakać....

Byłem tam pierwszy i ostatni raz. Samych atrakcji jest sporo, jednak ceny jak z kosmosu, sam bilet na jedną atrakcję 30 zł. Zakupiłem na Euro Bungee ponoć bez limitu, ale już po 10 minutach "instruktor" stał nad moją córką i męczył ją pytaniami typu "masz już dość" i dziecko 6-letnie wystraszone tym nagabywaniem zrezygnowało z dalszej zabawy, tyle czasu to moje dziecko skakało w wesołym miasteczku, czy też na plaży nad morzem za 8 zł. Niestety przyjechaliśmy o godz. 16 to już opaski za 80 zł nie opłacało się kupić, bo by się nie udało ze wszystkiego skorzystać, ze względu na dziwaczne godziny otwarcia poszczególnych atrakcji, a po za tym wiek dzieci, by nie pozwalał. Przyjechać tam na cały dzień to trzeb zabrać jakieś jedzenie ze sobą, bo jedzenie nie dość, że drogie to menu strasznie ubogie do wyboru z zup to tylko rosół i jakieś trzy zestawy drugiego dania (a narzekacie , że nad morzem drogo) to poznajcie ceny z tej karczmy rosół 14 zł drugie danie od 38 zł do 42 zł, dla dzieci ten sam rosół w mniejszej ilości 10 zł ina drugie jedna propozycja nugetsy z frytkami i surówką 16 zł. Można też skorzystać z bonu turystycznego, ale niestety z opcją bonu gastronomicznego dla dziecka o wartości 50 zł a dla osób powyżej 16 lat to 60 zł. Ja jestem wręcz...