Złote piaski ZALEWU CHAŃCZY gdy promyczek słoneczka po tafli wody wesoło tańczy, słoneczko wodę opromienia i raz po raz jej kolor niczym zorze w letniej porze - zmienia. Mamy tu też nasze mewy, które krzykiem zaznaczają że tu gniazda swoje mają, w czarne piórka są odziane niczym w czarne garnitury i dostojnie się noszą chociaż inne ptaki płoszą. Bo jak to też powiadali, że gdy na dworze wychodzisz to się godnie odziej bo gdyś zacnie ubrany łatwiej wejdziesz między pany. Dla wędkarza to ryb tu chyba wiele nie ma ale dobre miejsce jest do posiedzenia z kijem zamoczonym w wodzie bo taki to jest rodzaj relaksu i jest to też w modzie. Modnym sportem dla odmiany jest pływanie wodnymi skuterami, musi to być bardzo ekscytujące ponieważ jest tak samo impulsywne i drażniące co te wrony uporczywie kraczące. Ojć bo ta tafla wody taka spokojna niczym wstęga zarzucona co powiew wiatru ją unosi i delikatnie nosi - aż tu nagle się pojawia taka zjawa i rozdziera te widoki czyniąc przy tym różne skoki akrobacje i wibracje. A tu gdybyż się tak chciało to można tak zatańczyć jak w balecie, gdyby oni tak zechcieli toby dopiero widownię mieli. W letnim upale i skwarze są tu ludzi pełne plaże, można zażywać słonecznych lub wodnych kąpieli, można pływać rowerkiem wodnym lub łódką ale niezbyt długo raczej krótko bo ta przyjemność jest za opłatą to czy warto wydawać pieniężne środki skoro wypoczynek na plaży jest dobry a widok słodki. Kto chce wypocząć wśród swojaków i pomarzyć to nie musi szukać zagranicznych wojaży, które dużo kosztują a też są chwilą bardzo ulotną choć na fotkach ujętą ale czy dla innych będą zachętą? pewnie tak ale tylko dla tych co chcą pokazać że ich na te wojaże stać. A tu nasz ZALEW CHAŃCZA jest niczym owoc pomarańczy i widok słodki i wypoczynek zdrowiutki i bez dużych środków finansowych ale jesteśmy wśród...
Read morePrzede wszystkim nie jest to jezioro, lecz zalew, utworzony na rzece Czarna Staszowska dzięki budowie zapory w latach 1974-1984. Zalew bardzo urokliwy, otoczony lasami. Niestety, większa część terenu dookoła zalewu to działki prywatne, dzierżawione od Wód Polskich, więc np. spacer brzegiem zalewu nie wchodzi w grę. Zalew ma kilka plaż, ze strzeżonymi kąpieliskami w sezonie i czynną sezonowo wypożyczalnią sprzętu wodnego (kajaki, rowerki wodne, skutery, deski sup). Dostępne są także pola kempingowe przy zalewie. Na zalewie są dopuszczone skutery i motorówki - dla amatorów sportów wodnych to plus, bo zbiornik jest duży (powierzchnia lustra wody ma 340 ha). Natomiast dla osób szukających ciszy i spokoju to bardzo duży minus, bo przy pięknej pogodzie na zalewie huk jest niemiłosierny. Przy głównej plaży jest kilka punktów gastronomicznych. Zbiornik jest dość płytki (3-11 m głębokości), a dno jest gęsto porośnięte roślinnością, więc pływanie (w strefie przybrzeżnej) nie należy do przyjemności (za wyjątkiem głównej plaży). Dodatkowo skutery i motorówki skutecznie mulą wodę, która jest tak mętna, że nieprzyjemnie jest do niej wejść, a po wyjściu na skórze i stroju kąpielowym osadza się szlam. Zapora na zalewie jest udostępniona...
Read moreBeing asked to pay 10pln to park on top of grass and rocky area where I find out that is a public place and I shouldn't need to pay. Pleasant café near the water with fair prices and friendly staff. Didn't like to see in the opposite side of the café renting boats in a dodgy camping tent. Wonder if is...
Read more