Latarnia morska w Niechorzu to jedna z 17 latarni morskich zlokalizowanych na polskim wybrzeżu Bałtyku. Każda z tych budowli jest na swój sposób fascynująca, niepowtarzalna i wzbudzająca ciekawość. Większość z nich jest udostępniona dla zwiedzających, i większość z nich miałem okazję oglądać osobiście, w tym niektóre kilkukrotnie. Latarnie morskie są znakami nawigacyjnymi, wysyłającymi sygnały świetlne o określonej charakterystyce, czasami również sygnały radiowe (radiolatarnie) oraz dźwiękowe (buczki – podczas mgły). Wszystkie te sygnały mają ułatwiać nawigację i zabezpieczać żeglugę statków, które znajdują się w zasięgu świecenia latarni. Warto też wiedzieć, że latarnie morskie budowane są w sposób umożliwiający wykorzystywanie budowli do nawigacji w dzień poprzez – poprzez różnorodność konstrukcji, sposobu malowania itd., co ułatwia ich dzienną identyfikację. Latarnia w Niechorzu wybudowana została przez Niemców w latach 1860-1866 na wysokim klifie, zabezpieczonym obecnie betonowym pasem przed erozją na skutek oddziaływania morza. Łatwo do niej trafić, gdyż charakterystyczny budynek z czerwonej cegły z zielonymi okiennicami widoczny jest z daleka. Kompleks składa się z latarni z przylegającymi do niej domami latarników, dwóch budynków gospodarczych, ogrodu i murowanego ogrodzenia z furtami, i jako całość został wpisany do rejestru zabytków w 1997 roku. Podstawa latarni murowana z cegły ma przekrój kwadratu i wznosi się na 13 metrów, nieco powyżej przylegających z dwóch stron domów latarników. Na niej postawiona jest ośmiokątna wieża, murowana, o ścianach otynkowanych na biało między lizenami z czerwonej i czarnej glazurowanej cegły, zakończona tarasem widokowym z balustradą, osiągająca wraz z laterną umieszczoną na szczycie wysokość 45 metrów. Charakterystyka światła – światło błyskowe, okres 10 sekund: błysk 0,45 s, przerwa 9,55 s. Zasięg światła wynosi 20 mil morskich. Latarnia jest udostępniona dla zwiedzających, na taras prowadzi 208 lewoskrętnych schodów – warto się wdrapać, by móc podziwiać uroki...
Read moreAusflug / Juli 2022: Zum Leuchtturm kann man durch den Ort laufen, mit dem Taxxi Melex fahren oder einen langen Strandspaziergang gelangen. Wer fit ist, kann sich die schöne polnische Küste von der Aussichtsplattform des Leuchtturms ansehen.
Neben dem Leuchtturm befindet sich die Schmetterlingsfarm und das Wachsfigurenkabinett.
Information zum „Taxxi Melex“: Pensionen und Hotels rufen ihren Gästen jederzeit so ein Taxi. Wir haben den Service genutzt, konnten aber einige Tage später auch mit unserem Handy das Taxxi Melex Unternehmen selbst anrufen. Die deutsche Sprache war kein Problem, viele verstanden uns gut. Das Taxi sieht aus wie ein Wagen vom Golfplatz (Siehe Foto). Bis zu sieben Plätze stehen zur Verfügung. Drei davon befinden sich hinten, entgegen der Fahrtrichtung. Was sehr toll ist, dass nicht nach km abgerechnet wird, sondern pro Person. Umgerechnet kostet pro Person eine Hinfahrt 3€, die Rückfahrt dann natürlich auch. Schade, dass diese Preise und dieses elektronische Gefährt nicht in Deutschland, gerade an den Urlaubsorten der Küste entlang, zu sehen ist. Obendrein fährt man auch noch umweltfreundlich. Im Hochsommer ist das Gefährt schön luftig, da die Seiten offen sind aber als Wind- und Wetterschutz werden durchsichtige Planen angebracht. Weiterhin ist das Gefährt auch noch behindertengerecht, da der hintere Einstig mit einer zusätzlichen kleine Rampe unterstützt...
Read morePan obsługujący kasę przy wejściu na latarnię (mężczyzna w czarnej brodzie) swoim zachowaniem skutecznie zniechęca do odwiedzenia tego miejsca. Jest mało komunikatywny, nieuprzejmy i sprawia wrażenie, jakby nie miał żadnego zainteresowania obsługą klientów.
Na terenie znajdują się cenniki, ale obsługa nie wychodzi z inicjatywą – nie pyta o wiek dziecka, liczbę biletów ani nie proponuje odpowiedniego wariantu. Byłem świadkiem, jak klientka zapytała o bilet rodzinny/grupowy i usłyszała w arogancki sposób: „Nie umie pani czytać? Widzi pani tam napisane?”.
Podobna sytuacja spotkała mnie osobiście. Kupując bilet z moim synem (poniżej 5. roku życia), nie zostałem zapytany, dla kogo są bilety ani w jakim wieku jest dziecko. Dopiero po chwili, czytając informacje na ladzie, zauważyłem, że dzieci do 5 lat wchodzą za darmo. Poprosiłem o zwrot, co przerodziło się w słowną przepychankę. Zamiast zwykłego „przepraszam” usłyszałem: „Czemu pan nie czyta?”. Odpowiedziałem, że skoro to on obsługuje klientów, to powinien dopytać o takie rzeczy. W odpowiedzi usłyszałem, że „jestem prostakiem” i że „go to nie interesuje”.
Takie podejście jest skrajnie nieprofesjonalne, psuje wizerunek atrakcji i skutecznie zniechęca do jej odwiedzenia. Sama latarnia jest warta zobaczenia, ale obsługa wymaga...
Read more