1241 - Mongol invasion, burning down the church and the village 1250 - 1258 - Piotr of Stawikow becomes the owner. 1223-1516 - The lands belonged to Count Werner von Detersdorfand his heirs 1451 - Slawikau was owned by the von Siearoth familv. 1530 - Nikolaus von Holy and his son Vladislav ruled the area of Slawikau 1531 - Stawikow belonged to the family of Nikolaus Burian von Schelih. 1551 - The village was bought by the von Wraminsky-Wramin familv 1582 - The property of Stawików was ruled by knight Matthias Roß. 1595 - 1625 - The goods belonged to Georg von Oppersdorff and his son. Friedrich 1649 - The property was owned by Heinrich von Stolz. 1701 - The lands of Stawikau belonged to Johannes Bernhard Praschm. 1731 - The next owner was the knight Friedrich Georg von Lautensac 1761 - The property in Stawikow passed to Jan Bogumit von Drechsler. 1772-Jhe goods of Stawikow belonged to the von Ingersleben family. 1795 - The property belonged to the family of Adolf von Eichendorff. 1831 - The property was purchased by Baron Ernst von Eickstedt. 1945 - Until that year, the descendants of Ernst von Eickstedt owned the estates in Stawikow 1945 - 1954 - A state-owned farm operated here. 2006 - The ruins of the palace were purchased by the...
Read moreChcąc wybrać się do ruin pałacu w Sławikowie i zwiedzać to miejsce, po pierwsze należy lubić tego typu miejsca! Zwiedzanie ruin jakiegokolwiek obiektu, musi być pasjonujące i interesujące! Tego typu klimaty, muszą człowieka przyciągać, aby była z tego jakaś korzyść! Inaczej będzie to czas stracony!!! Dla mnie osobiście, pobyt w tym miejscu, zwiedzanie, oglądanie i odkrywanie poszczególnych części ruin, było czymś niesamowicie interesującym i zachwycającym! Ponieważ...? Może dlatego że byłem tam po raz pierwszy, przemieszczając się po poszczególnych pomieszczeniach, wpadałem w zachwyt i zaskoczenie! Przebywanie w tych ruinach, jest z pewnością przeniesieniem się kilka wieków wstecz! Można poczuć tu klimat tamtych czasów a zarazem zaczyna człowiek myśleć i zastanawiać się, jak to wtedy mogło tutaj być? Jak Ci ludzie w tym miejscu mieszkający, żyli i funkcjonowali? Z całą pewnością jest to miejsce niesamowite, szczególnie pod względem historycznym. Jest to miejsce odkrywkowe! Podejrzewam, że za każdym następnym razem gdy tam będę, odkryję coś nowego, ciekawego i interesującego! Jest to obiekt na tyle duży, że nie można się nim znudzić! Każda jego odkryta część, wprawia człowieka w fascynację. Samo położenie tych ruin pałacu, jest bardzo ciekawe. Malutka wioseczka, położona na krawędzi województwa śląskiego, pośród otaczającego "MORZA" pól uprawnych, niejako odcięta od cywilizacji reszty świata! Cały urok tego miejsca polega właśnie na tym, że jest to miejsce jakby odosobnione od gwaru i hałasu wielkich skupisk ludzi i zabudowań. Jadąc od strony Raciborza, przejeżdża się wśród wielkich połaci pól i łąk i nagle na horyzoncie, wyłania się jakby wyspa wysokich drzew a w środku nich, potężne ruiny pałacu! Piękne to robi wrażenie, bo jadąc i zbliżając się do tego miejsca, ma się wrażenie, że zmierza się do OAZY na pustyni! Polecam wszystkim odwiedzić to miejsce, zwłaszcza tym, których "kręcą" tego typu...
Read moreNo cóż tu napisać? Kolejny już pałac z niezliczonej ich liczby na Śląsku, który stał się ofiarą planowego doprowadzania do ruiny. Tak planowego. Zarówno na Górnym jak też Dolnym Śląsku Polacy odziedziczyli po zmianie granic w 1945 r. dosłownie setki takich obiektów, niemal każda miejscowość posiadała jakiś mniejszy lub większy zameczek, albo pałacyk. Wiele z nich jako, że działania wojenne raczej omijały tereny Śląska przetrwało bez szwanku...Horror rozpoczął się wraz z wkroczeniem Armii Sowieckiej oraz nowych gospodarzy....Jako symbole "niemieckości" tych ziem i symbole rzekomego wyzysku zostały rozkradzione i zdewastowane często palone. Te co miały nieco więcej szczęścia stawały się siedzibami władz i różnych instytucji one też były zdewastowane i rozkradzione, ale przynajmniej mury jako tako ocalały i łatano dachy choćby papą . Gorzej z tymi, które przeznaczono na mieszkania dla ludności....nienawykłej do spania pod dachówkami i chodzenia po parkietach....I tak przez 70 lat. Ktoś powie, że to Sowieci, że komuniści...Ale prawda jest taka, że to my dumny naród polski wespół ze śląskimi autochtonami* (*oprócz dolnego śląska) kontynuowaliśmy dzieło zniszczenia także poprzez grzech zaniechania przez ignorancję i głupotę. Co gorsza nie tylko doprowadzono bezmyślnie do ruiny wiele takich obiektów, ale nie zbudowano niczego lepszego w zamian niczego co mogłoby uzasadnić rozbiórkę zabytków owszem sporo cegieł poszło na chlewiki i stodoły, garaże czy nawet chałupy, ale dumni z tego być nie możemy jako spadkobiercy dziedzictwa kulturowego. Romantyczne ruiny? A owszem, ale już dość tego romantyzmu czas na...
Read more