Miejsce bardzo chętnie odwiedzane przez turystów na Roztoczu. Żeby zobaczyć „Szumy” nie są wymagane opłaty. Miejsce dostępne całą dobę i przez cały rok. Zdecydowanie polecam spacery od poniedziałku do soboty. Niedziela to dużo większy ruch i kłopoty z miejscem parkingowym. Jadąc na Szumy mamy do dyspozycji dwa płatne parkingi ( koszt 10 zł ). Jeden znajduje się pod adresem Huta Szumy 56 ( przy moście). Znajdują się tu również stragany z pamiątkami i miejsce zbiórki na spływ kajakowy na Tanwi , który kończy się dokładnie w tym miejscu. Tel. do wypożyczalni kajaków 605335133. W niedziele i długie weekendy brakuje wolnych miejsc parkingowych, możemy bezpłatnie zostawić wtedy auto na poboczu drogi prowadzącej w kierunku miejscowości Paary. Ten parking wybieramy gdy chcemy zobaczyć całe „Szumy”. Oznaczenie ścieżki jest dosyć słabe. Na parkingu panowie z firmy Kajaki Susiec posiadają mapki szlaku( można ja tam nabyć, koszt 5 zł). Z parkingu przechodzimy przez most na rzece i za mostem skręcamy w prawo. Dalej już trzymamy się niebieskiego szlaku, który prowadzi wzdłuż rzeki. Zaraz za mostem znajdują się pierwsze 5 wodospadów. Kolejne 400 m ścieżka prowadzi przez łąki. Następnie wchodzimy w zielony wąwóz otaczający rzekę i napotykamy kolejne wodospady zwane „Szumami”. Trasa bardzo dobra dla rowerów. Osoby z wózkami mogą mieć problemy jeżeli mają małe i wąskie koła. Po przejściu kolejnych 400 km dochodzimy do części gdzie znajdują się najładniejsza część szlaku. Jest tam również duża polana gdzie można zrobić sobie piknik. Wychodząc schodkami na górę dochodzimy do baru „U Garamela” gdzie możemy coś zjeść i kupić. Znajduje się tu również drugi wspomniany wcześniej parking. Koniec ścieżki rozpoznamy bardzo łatwo : są to ruiny zapory wodnej na rzece. Po dojściu do nich mamy do wyboru: powrót na parking, możemy iść żółtym szlakiem na największy wodospad na Roztoczu znajdujący się na rzece Jeleń ( 1,5 km) lub kontynuować spacer niebieskim szlakiem ( ok 14 km , którym wrócimy również na parking w...
Read moreDo rezerwatu z sławnymi szumami doszliśmy niebieskim szlakiem z Suśca. Na szlak weszlismy od ulicy Turystycznej- tylna brama pensjonatu Sosnowe zacisze. Po około, 0.5 godziny dochodzimy do wodospaduna rzece Jeleń i tu szlak niebieski rozdziela się z żółtym - żółty po około, 5 km dochodzi do sumów nad Tanwia. My poszliśmy dłuższym niebieskim okolo 3,5 km, biegnącym najpierw wzdłuż rzeki Jeleń, później pięknymi lasami. Przez kilometrowy odcinek biegł razem z czarnym szlakiem(walk partyzanckich) po pewnym czasie dochodzimy do wzgórza owianego legendą o nazwie Kościółek, na którym mieściło się stare grodzisko. Przechodzimy przez drewniany mostek w miejscu gdzie Jeleń wpada do Tanwi i po krotkim czasie dochodzimy do początku rezerwatu. Miejsce te u niektórych budzi rozczarowanie, bo są przekonani że to szumy, ale trzeba jeszcze kilkadziesiąt metrów przejść brzegiem Tanwi i docieramy do szumów. Pięknych szerokich ale nie wysokich kaskad. Tu mnóstwo ludzi wypoczywa i brodzi po wodzie. Na wzniesieniu gdzie dochodzimy drewnianymi, częściowo spruchnialymi schodami znajduje się bar o nazwie Gargamel. Są tu też pamiatki. Przy barze rozległy parking. Prawie pełen, bo dużo osób przyjeżdża samochodem. My poszliśmy dalej niebieskim szlakiem. Szumy już nie tak oblegane ciągnęły się prawie do drogi. Weszliśmy na mostek gdzie znalazła się kolejna ciekawostką niebieska budka strażnicza i tablica informujaca, że tu przebiegała granicą między zaborem rosyjskim a austryjackim. Tu również duży parking dla samochodów i stragany z pamiątkami. Niebieski szlak biegł jeszcze 6 km do Suśca, ale my wróciliśmy drogą około 3...
Read morePiękne widoki, kilka szlaków np. żółty na rozwidleniu z niebieskim w pewnym momencie się kończy i ciężko znaleźć dalszy ciąg prowadzący do wodospadu na Jeleniu. Po kilku próbach i przejściu innym oznaczeniem czerwonym mozna trafić i to jest nie tylko moje spostrzeżenie, ale też innych spotkanych ludzi. Tanew wyglądała pięknie, choć niestety zapach i kolor był daleki od zwyczajnego. Szlaki są do przejścia dla małych dzieci. Są też szlaki rowerowe. Opłata za parking od strony Huty Różanieckiej/ Huty Szumy 5 zł za wjazd na dzień, choć pan parkingowy mając biletomat, biletu nie wydaje. Przy parkingu są budki z lodami ( gałkowymi i kręconymi włoskimi, goframi, napojami oraz różnymi pamiątkami i zabawkami ). Przy parkingu jest jedna toaleta przenośna toi toi. Przy moście na Tanwi są kajaki i ogłaszają się firmy organizujące spływy. Po obu stronach mostu na drodze powiatowej Susiec – Huta Różaniecka, tuż obok zjazdu na szumy są dwie budki, dwa szlabany. To dawna granica, która tędy przebiegała między zaborami rosyjskim a austriackim. Ludzie szmuglowali przez nią alkohol, różne towary i ludzi. Jednym z nich był późniejszy Naczelnik – Józef Piłsudski. Granicę na Tanwi przekroczył w 1901 r. To wydarzenie upamiętnia obelisk w pobliżu mostu, nad...
Read more