OGÓLNIE: bardzo fajne miejsce na rodzinny spacer nawet z wózkiem, walory turystyczne umiarkowane, znacznie mniej turystów niż w Homilie. Potok Biała Woda wije się wśród malowniczych skałek i łąk. Z pewnością warte odwiedzenia podczas pobytu w Pieninach. Wzdłóż wąwozu prowadzi żółty szlak. #LetsGuide
DOJAZD: Samochodem jedziemy ze Szczawnicy do Jaworek, mijamy parkingi przy wejściu do wąwozu Homole, mijamy ryneczek w Jaworkach za główną i na kolejnym skrzyżowaniu w lewo za drogowskazem. Przy wejściu do wąwozu jest duży parking z automatycznymi szlabanami. 3zł za pierwsza godzinę, 2 zł za kolejne. Płatność tylko gotówką.
Busem: z centrum Szczawnicy odjeżdżają busy do Jaworek, można też dojechać "ciufcią" którą jest dodatkowa atrakcja dla dzieci. Godziny odjazdów z Białej Wody na zdjęciu.
ATRAKCJE: Konie: przy samym wejściu są dwie stadniny, a w Jaworkach kolejną. Możliwe przejażdżki po wąwozów dla dzieci (zamiast po parkurze w kółko). Koszt 1zł/min. Rowery: trasa jest idealna na rower. W Jaworka jest wypożyczalnia, jadąc od Szczawnicy po lewej stronie, zaraz za stadniną Strumień: w kilku miejscach jest łatwy dostęp do wody gdzie można się rozłożyć na trawie na piknika, a dzieciaki mogą się chlapać w strumyku. widoki: wspinajac się na pobliskie skałki, a w szczególności gdy wejdziemy na przełęcz Rozdziela (1h od początku doliny), rozciąga się przepiękny widok na małe pieniny, Trzy Korony, a przy dużej przjżystości powietrza nawet na Babią Górę. bacówki: podczas drogi spotkamy kilka bacówek, gdzie można kupić oscypki.
PRZYRODA: Łatwo spotkać płazy i gady wygrzewające się na kamieniach w pobliżu wody. Na stokach wypasane są stada owiec. Kilka ciekawych drzew, w tym stara okazała wierzba, czy ogromne huby na drzewach.
ŁEMKOWIE Na terenie obecnego rezerwatu mieszkała duża społeczność Łemków, wyświetlona podczas akcji Wisła. Pozostałością po nich są pola tarasowe na zboczach wąwozu, obecnie zaciśnięte łąkami oraz dzikie jabłonie. Kwitnące na przełomie kwietnia i mają, na soczystych zielonych łąkach...
Read moreOpinie widzę są różne. Od zachwytu potwierdzonego pięcioma gwiazdkami po trzy czyli "zwyczajny, przeciętny, nie wyróżniający się". Ja postanowilem dać dwie, czyli poniżej przeciętnej. Dlaczego? Rezerwat mocno zawiódł moje oczekiwania. Może ja po prostu, słysząc co jakiś czas "ale tam ładnie", zacząłem zbyt dużo oczekiwać? Nie wiem. Dość długi odcinek pieszo, praktycznie cały czas "po płaskim", żadnych spektakularnych widoków, trochę skałek to po lewo, to po prawo, żadnych krajobrazów chwytających za serce. Cały czas szeroka, szutrowa (tak to się chyba nazywa) droga i spacer. Po przejściu dość sporego dystansu droga skręca mocno w lewo (dalej po płaskim). W tym miejscu można pójść "dużo mniej w lewo" na skos pod górę. Wspinaczka robi się dość wymagająca na początku, potem łagodnieje. Znowu kawał drogi żeby na przełęczy zobaczyć majaczący mocno w oddali zarys gór (jeśli przezierność powietrza pozwoli). Czy to warte wysiłku? Jak dla mnie - nie bardzo. Generalnie jak ktoś jest w Pieninach na dłużej, był już w różnych miejscach, przeszedł różne szlaki, nudzi się a tu jeszcze kolejny dzień urlopu i trzeba go jakoś zagospodarować - wtedy można pomyśleć o odwiedzeniu tego wąwozu. Rzecz, którą zostawia się zupełnie na sam koniec, jak czasu starczy. Komu bym to polecił? Osobom z maleńkimi dziećmi i spacerówkami, osobom lubiącym niemęczące spacery po płaskim, osobom poruszającym się na wózkach - wszyscy raczej bezproblemowo pokonają...
Read morePiękne miejsce, na mnie zrobiło większe wrażenie niż Homole. Przepiękne widoki. My wchodziliśmy na Radziejową, mieliśmy wejść w szlak czerwony, niestety wejście na ten szlak jest nieoznakowane a znajduje się przed tablicami przyrodniczymi(to jest tylko moja nazwa) jeszcze przy drodze asfaltowej. Czerwony szlak miał być krótszy,dlatego chcieliśmy właśnie tamtędy iść ale dłuższa drogą, (szlak żółty, później nuebieski)i te widoki z niej były przepiękne. Z Radziejowej wracaliśmy czerwonym szlakiem na Jaworki i na dole stwierdziliśmy że to była dobra pomyłka, bo zorientiwalismy się dobre pół godziny za tym wejście i nie było sensu się wracać. I właśnie na dole zobaczyliśmy że nie mieliśmy szansy tam skręcić ponieważ nie było tam żadnego znaku. O 9 wyszliśmy z parkingu, powrót był o17,15. To była...
Read more