Pomniki Chrząszcza w Szczebrzeszynie najlepiej oglądać podczas festiwalu "Stolica Języka Polskiego", który w dn. 3-9.08.2025 zorganizowala już po raz jedenasty Fundacja Sztuki Kreatywna Przestrzeń. Ten festiwal to wyjątkowe zjawisko, którego pomysłodawcą i dyrektorem jest Piotr Duda. Co roku przyciąga do Szczebrzeszyna tysiące miłośników języka polskiego i setki najprzedniejszych twórców kultury. Z przebogatego programu festiwalu miałem okazję uczestniczenia we wręczeniu 8.08.2025 wybitnemu reżyserowi filmowemu i teatralnemu Krzysztofowi Zanussiemu nagrody "Człowiek Słowa" i posłuchania rozmowy Łukasza Maciejewskiego z dziewiątym już laureatem tej nagrody, będącej wyrazem uznania dla kunsztu słowa i wdzięczności za pielęgnowanie polszczyzny i kreatywne wykorzystywanie jej potencjału na co dzień. Jak zawsze przepięknie wypowiadający się Mistrz zdradził przy okazji swoją małą tajemnicę, że przed laty startował w konkursie na prezentera TV, ale na szczęście przegrał z legendarnym Janem Suzinem. Tego przedostatniego dnia festiwalu było jeszcze więcej nadzwyczajnych wydarzeń kulturalnych. Takim była niesamowita wręcz rozmowa o słowach, języku i kulturze przeprowadzona z wyczuciem i znajomością rzeczy przez prof. Grażynę Majkowską z Mistrzem Słowa prof. Jerzym Bralczykiem. To było niezwykłe, dynamiczne show, w którym ten absolutny mistrz świata i okolicy żonglował słowami jak piłeczkami, co wszyscy śledzili z zapartym tchem, deklamował z pamięci długie fragmenty znanych utworów z wielką ekspresją i kosmiczną prędkością, czym mógł załamać każdego słuchacza mającego problemy z własną pamięcią, a na koniec ad hoc wykoncypował prawdę językową, że słowa "mędrzec" i "głupiec" nie mają pary, bo nie ma odpowiedników rodzaju żeńskiego, co zdaje się sporo mówić... Tego wyjątkowego dnia na festiwalu było jeszcze wydarzenie artystyczne na scenie głównej w postaci ekspresyjnych, chwytających za serce deklamacji fragmentów wierszy różnych autorów o matce, wykonanych z najwyższą klasą przez Maję Komorowską i Arkadiusza Janiczka, zebranych w przepiękną całość przez Marię Topczewską. Przy fortepianie dopełniał udanie ten późnowieczorny spektakl Aleksander Żurowski, czemu do końca przysłuchiwała się wypełniona po brzegi sala przejętych słuchaczy. Gdy kwadrans po 21.00 już w ciemnościach wszyscy powoli wychodzili, to zapewne wielu z nas pomyślało o własnej matce i jak wiele jej...
Read moreW Szczebrzeszynie chrząszcz brzmi w trzcinie I Szczebrzeszyn z tego słynie.
Wół go pyta: „Panie chrząszczu, Po co pan tak brzęczy w gąszczu?”
„Jak to - po co? To jest praca, Każda praca się opłaca”.
„A cóż za to pan dostaje?”
„Też pytanie! Wszystkie gaje, Wszystkie trzciny po wsze czasy, Łąki, pola oraz lasy, Nawet rzeczki, nawet zdroje, Wszystko to jest właśnie moje!”
Wół pomyślał: „Znakomicie, Też rozpocznę takie życie”. Wrócił do dom i wesoło Zaczął brzęczeć pod stodołą Po wolemu, tęgim basem. A tu Maciek szedł tymczasem.
Jak nie wrzaśnie: „Cóż to znaczy? Czemu to się wół próżniaczy?!” „Jak to? Czyż ja nic nie robię? Przecież właśnie brzęczę sobie!”
„Ja ci tu pobrzęczę, wole, Dosyć tego! Jazda w pole!”
I dał taką mu robotę, Że się wół oblewał potem.
Po robocie pobiegł w gąszcze. „Już ja to na chrząszczu pomszczę!”
Lecz nie zastał chrząszcza w trzcinie, Bo chrząszcz właśnie brzęczał...
Read moreAbsolutely not worth it, because a lot of people was there, and the sun was literally painful. The statues are okay, but definitely not amazing and just okay. If u are going next to, sure u can jump out and do a photo with these, but not just do a special trip...
Read more