Majaland Kownaty — Attraction in gmina Torzym

I must admit I was sceptical about visiting this place in the middle of winter - but it turned out to be the perfect time to go. We arrived right after they opened on a Wednesday with our kids and there were only a few cars there. The lady at the cash register was friendly and explained that we had to go to the gift shop to get a locker key (10zl rental fee, 10 zl deposit) we managed to stuff all 4 of our jackets in the locker and headed out to explore. My first impression was that everything was very well made, on par to European and American theme parks. We basically had no more than 5 -15 minutes wait times for the rides and the kids really enjoyed them. Only negative was that one person operated three rides so we kept an eye out for which rides were operating at the time and the kids took turns between them. There were about 10 rides and some smaller attractions open. At the entrance there were posted meet and great times with Maja and friends so the kiddos could sing along (in polish and german) and take pictures with the characters. We spent there about 6 hours without any signs of the kids being bored. As far as food goes we have not tried it, unfortunetly the prices are also on par to European and US theme parks, but we were able to bring in our own food/snacks as long as it was consumed in the restaurant section. Overall it was a super fun day and made us all forget the dreary cold weathet outside. Will definetly come back when the outdoor section opens up. (Above 10C if I am...

Od czego by tu zacząć. Byliśmy 15 sierpnia w czwartek w pierwszym dniu długiego weekendu. Dojazd od strony północnej jest fatalny i prowadzi przez polne drogi pełne dziur - jeżeli jedziesz z północy to mapy pokierują Cię najkrótszą tą drogą, ale nie jest warto - jedź S3 do Jordanowa i tam A2 w stronę Niemiec masz koło 30km do zjazdu. Parking jest ogromny i nie jest to szczere pole. Wejście jest przez "wielką halę" od strony "pola" nie od ulicy - warto zaparkować w pobliżu miejsc dla autobusów - ta droga będzie najkrótsza. Zecydowanie polecam zakup biletów on-line - są tańsze i nie trzeba stać w kolejkach, a te o 11 (jak byliśmy) były już spore - po co marnować czas i się denerwować. Główne i jedyne wejście prowadzi przez halę, gdzie jest kilkanaście zadaszonych atrakcji, sklepów oraz punktów gastronomicznych - tam też przywita nas "Maja". Na lewo od wejścia do hali jest wyjście na otwartą część parku.

Wspomniałem o tym, że byliśmy w pierwszy dzień długiego weekendu, bo spodziewałem się ogromnego tłoku - tak nie było. Park jest ogromny i pomimo, że parking może być pełen nie widać tego na miejscu (no może w godzinach obiadowych 14-16 są spore kolejki do punktów gastronomicznych). Odwiedziliśmy niemal wszystkie atrakcje (po za wilkołakiem - nie ten wiek dzieci) - wszystkie były otwarte.

Parę wskazówek.

jak jedziesz z północy S3 od Szczecina, jedź do Jordanowa i tam A2 do zjazdu Torzym - nie jedź jak mapy pokazują, szkoda zawieszenia. Jak jedziesz z innego kierunku, problemu nie ma. kup bilet online na oficjalnej stronie, jest taniej i szybciej. Strona jest w języku, polskim, niemieckim i angielskim. Dostaniesz bilet online z kodem QR, który pokazujesz przy wejściu. możesz wynająć szafki na przechowanie rzeczy - klucze kupujesz w dużym sklepie po prawej stronie. Szafki są małe weź ze sobą wodę i przekąski. Woda jest dość drogą 9 zł za 0,5, a szybko schodzi. nie wielkich kolejek do atrakcji, max jak stałem to 20 minut, czasami w ogóle - pomimo, że ludzi było naprawdę dużo. strefa "basenowa" jest spora, zaraz obok jest bardzo dużo przebieralnie. woda niestety nie jest podgrzewana, jest dość zimno, szczególnie jak wieje wiatr jedzenie i przekąski są dobre, nie są drogie, nie wiem skąd te narzekania na ceny. Jedyne co mogli by poprawić do czas stania w kolejce bo jest w godzinach obiadowych nie do zaakceptowania. obsługa jest bardzo dobra, pomocna, cierpliwa, interesująca się problemami. Nie spotkaliśmy się z żadnymi nie uprzejmościami, pomimo sporego tłoku i ponad 30c - wręcz przeciwnie jestem zaskoczony, że dawali radę. park jest 2 języczny; polski i niemiecki, jest dużo gości z Niemiec. Ciekawe jest to że podczas występu Maja śpiewa na przemian, czasami, co drugie zdanie w języku polskim i niemieckiem, dzięki czemu dzieci mogą się bawić wówczas wspólnie. Podobnie jak np niemieckim zoo Ueckermünde, gdzie jest sporo atrakcji w języku polskim. Współpraca regionów Pomeranii w...

Sehr schön gestalteter Park (innen wie außen). Alles liebevoll im Biene Maja, Heidi und Wickie Thema dekoriert und in super Zustand. Tolle Wasserbereiche mit Fontänen und Rutschen für den Sommer zum Abkühlen. Viele Attraktionen für Kinder zwischen ca. 4-10 Jahre. Ältere werden jedoch schnell mit allem fertig sein, was für sie in Frage kommt. Stillbereich und Mikrowelle für Babynahrung. Alles sehr sauber. Wartezeiten sehr kurz, fast nie eine Schlange, Park eher leer (Sonntag Anfang Mai).

/ Essenspreise eher wie in deutschen Parks, also für polnische Verhältnisse schon teuer. Kartoffelpuffer und Nudeln waren lecker, Pommes leider ungesalzen und Burger labbrig. / Toiletten zwar sauber, riechen aber massiv wie ein abgeranztes Autobahnklo. / Manche Fahrgeschäfte werden abwechselnd bedient, was in der Nebensaison verständlich ist. Leider scheint es da aber eher nach Uhrzeit als nach Bedarf zu gehen. Wir haben zum Teil mehrere Minuten ein leeres/ ungenutztes Fahrgeschäft angeschaut, bis der entsprechende Mitarbeiter/ die entsprechende Mitarbeiterin es schließlich abgeschlossen hat und zu dem rüber kam, an welchem wir und andere gewartet haben.

Preispolitik für den Eintritt leider für uns eher kundenunfreundlich. Dass Kinder unter 85cm nur symbolische 25 Cent bezahlen, ist fair. Dass man ab 85cm aber vollen Eintritt von ca. 31€ zahlen muss, ist nicht gerechtfertigt. Es gibt gerade mal 5 oder 6 Fahrgeschäfte, die ein Kind mit 90cm fahren könnte (+ große Rutschbahn und Klettergerüst ähnlich wie in Indoorspielplätzen). Die magische Grenze für den Großteil des Parks liegt bei 100cm, um alles nutzen zu können 125cm. Vielleicht kann man daher lieber mit der 100cm Grenze arbeiten und die Preise daran gestalten. Viele Mitarbeiter und Mitarbeiterinnen ziehen ein Gesicht wie 3 Tage Regenwetter und wirken absolut lustlos und genervt. Im Restaurant kommt noch hinzu, dass schon bei sehr wenig Gästen Überforderung herrscht, da möchte man nicht wissen, wie es in der Hochsaison ist. 100cm sind nicht überall 100cm. Unser Kind durfte die kleine Wikingerachterbahn nicht fahren, aber ohne Probleme alle anderen 100cm Sachen. Diskussionen sinnlos, die Mitarbeiterin pampte nur immer wieder "zu klein" und jagte uns regelrecht weg, verstand leider auch kein Englisch.

Fazit: Uns hat der Park wirklich sehr gefallen und wir wären schon im Sommer wieder gekommen, um die Wasser Attraktionen zu nutzen. ABER: Aufgrund der angesprochenen Preispolitik werden wir erst in ca 3 Jahren wiederkommen, wenn unser kleines Kind die 100cm erreicht hat und nicht bei vermutlich undankbaren 87cm sein wird. Sonst lohnt sich der Eintritt von ca 120€ für eine ganze Familie nicht, insbesondere da wir "Großen" mehr Begleitung und Rucksackhalter sind, da die wilden Angebote...