Laworta Ski - Stacja Narciarska — Attraction in gmina Ustrzyki Dolne

Tydzień na nartach w Polsce może nie jest taki sam jak w Alpach ale naprawdę nie można narzekać. Pojechaliśmy we dwie rodziny do Brzegów Dolnych, rzut beretem od stoku na Laworcie… no może dwa bo samochodem dojazd zajmował nam około 6-7 minut. Dostępnych jest kilka poziomów parkingów więc każdy znajdzie miejsce do zaparkowania. Karnet całodzienny to 95 dla dorosłego i 85 dla dziecka. Ważny na wszystkie wyciągi, czyli 3. Pewnie da się na nim jeździć również na taśmie dla początkujących ale tego nie miałem okazji sprawdzić. Obok znajduje się restauracja i wypożyczalnia nart z bardzo sympatyczną i profesjonalną obsługą. Sam wyciąg ma około kilometra długości. Wjazd krzesełkiem dwumiejscowym trwa kilka minut. Zjazdy zajmowały mi około 4 minut samodzielnie a nadzorując młodzież na początku do 10 z pozbieraniem towarzystwa po wywrotkach. Stok dobrze utrzymany, ratrakowany na wieczór, rano po nocnym naśnieżaniu i około 15 przed wieczorną jazdą. Więcej ludzi było tylko w weekend kiedy dojechali lokalni mieszkańcy, poza tym praktycznie jeździsz na okrągło. Byliśmy o różnych porach i nie napotkaliśmy na żadne problemy. Na stoku są dostępni ratownicy. W ostanim dniu mieli dwóch klientów. Działają sprawnie ale nie polecam i nie zachęcam… choć zależy kto co lubi 😏 Generalnie zachęcam do pobytu w Bieszczadach, to był świetny pobyt. Dla chętnych jest też mnóstwo...

Stacja narciarska z potencjałem, ale infrastruktura pozostała w tyle za innymi ośrodkami w Polsce.

Najpierw plusy: bardzo fajne nachylenie głównej trasy, oceniłbym na kolor "czerwony", dobra dla średnio- i zaawansowanych "ośla łączka" dla początkujących fajna karczma z niezłym jedzeniem wypożyczalnia sprzętu parking, który wydaje się wystarczająco duży długość trasy 1km

Niestety minusy obniżają znacznie ocenę (pole do popisu na przyszłość): archaiczne bramki do wejścia z niewielkim czytnikiem karnetów gdzie musi się dokładnie przyłożyć karnet - na zdjęciu (nie ma mowy o wygodzie trzymania karnetu w kieszeni bocznej kurtki lub spodni) jedno z najstarszych krzeseł na jakich jechałem, dwuosobowe z nietypowym systemem zabezpieczenia, a co najgorsze pozostaje na środku dosyć szeroka przerwa, przez którą śmiem twierdzić, że mogłoby wypaść dziecko, jak dla mnie bardzo duży minus w kwestii bezpieczeństwa komfortu - na zdjęciu

Niestety będąc na wyjeździe narciarskim to najwięcej czasu spędzamy właśnie wchodząc i jadać na wyciągu - brak modernizacji infrastruktury nie będzie sprzyjał Laworta-ski...

Położenie stoku sprawia, że jest przez dłuższą część dnia w cieniu - z jednej strony plus, że słońce nie operuje na śnieg, więc dłużej się utrzymuje w dobrej kondycji, ale z drugiej strony jeździmy w słabszym oświetleniu i mamy gorszy...

Byłem ostatnią sobotę i niedzielę w drugim tygodniu lipca w Bike parku Laworta, szczerze polecam! Trasy są przygotowane typowo pod freeride, naprawdę duże porządnie przygotowane hopy, dropy i step downy, największy z 3.5m wysokości i 7 przelotu po warszawsku 10 przelotu. Trasy szybkie i trudne technicznie, po czasie wyrabiasz sobie linię na trasie i zjazd jest bardzo satysfakcjonujący. Hopy na tyle duże że nie da się przelecieć 1 pierwszy raz nie myśląc ze podejmujesz śmiertelne ryzyko, ale jak już załapiesz o co chodzi bardzo fajnie się lata. Warto zaznaczyć że hopy da się objechać. Jednym słowem ten bikepark nie jest dla każdego ale jak to się mowi kiedy coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Bardzo miła obsługa, widać że się stara. Każdy pyta mnie jak trasy, jak się jeździ i czy coś poprawić, a z reguły nie ma zbytnio co. Można zjeść dobrego gofra i napić się piwa lub redbulla i innych. Wyciąg jeszcze nie przystosowany pod rowery, póki co bierze się je na kolana, ale dostałem informację że będą tego lata montować haki na rowery, dlatego ogólnie ocena to mocne...