Przed przyjazdem obejrzałam pół Internetu filmików o Majalandzie, a drugie pół przeczytałam.
Ludzie marudzą, że Majaland jest mały. Według mnie jest w sam raz, żeby przez 8h na spokojnie spróbować każdej atrakcji, skorzystać z parku wodnego, bez presji czasu zjeść i bez spiny i biegania z wywieszonym językiem zdążyć ogarnąć wszystko i skorzystać z wybranych atrakcji jeszcze kilka razy.
Ludzie narzekają, że kolejki. Byłam podczas długiego weekendu, parking był pełny, więc pewnie normalna liczba ludzi. Średnio czekałam max 10 minut na cokolwiek. Najdłużej było na rollercoasterze, chyba ok. 20minut, ale można przewidzieć ze najfajniejsza atrakcja będzie najbardziej oblegana.
Słyszałam, że większości nie pasuje, że czas korzystania z atrakcji jest za krótki. Tak, jest. Ale nie jest za krótki. Jest po prostu krótki. Gdyby był dłuższy, to kolejki byłyby dłuższe. Poza tym, ile można fruwać samolotem czy kicać żabkami, 2-3 minuty to naprawdę wystarczy. Chcesz więcej? Dłużej? Idź jeszcze raz.
Podobno jedzenie drogie, niedobre i długo się czeka. Często jem na mieście. Te ceny są standardowe. Jedzenie po prostu tyle kosztuje. To nie Ikea żeby klopsiki kosztowały dwie dychy 😊 Mnie nie pasowało menu, bo wszędzie było coś plus fryty, hot dogi, zapiekanki, jakieś mini sałatki na majonezie, szybkie żarcie, ale jakie ma być żeby szybko wydawać? My w końcu wylądowaliśmy na pysznej pizzy za 45zl. Tyle kosztuje pizza, żadne wygórowane kwoty. Czekaliśmy na nią, o zgrozo, 5minut! Brakowało mi zdrowszego jedzenia na wagę, gdzie można wybrać sobie co zjeść (z rybami, warzywami).
Większość pisze, że park jest dla dzieci w wieku maksymalnie 10-12 lat. Pełna zgoda. 12-14 latek będzie się nudził, ale 30+ już będzie z bananem na ustach korzystać po kilka razy z każdej atrakcji. Raz na samolotach średnia wieku była gdzieś około 30-40 lat. W tym parku najlepiej bawią się maluchy, rodzice i… ich rodzice. Moja 70 letnia mama bawiła się doskonale i sama proponowała atrakcje na które jeszcze zdążymy pójść przed zamknięciem! 😆
Bardzo podobała mi się obsługa atrakcji - młode osoby, które miały wypracowaną procedurę działania i się do niej stosowały. Zawsze zamykały bramki, wszystkie pasy /zapięcia sprawdzały, dbały o poprawną wagę czy wzrost. Nie było przymknięcia oka ze ktoś za mały za duży za ciężki. I wszyscy mega mili, nie ważne że to już 7h stania w gumowych spodniach w wodzie przy obsłudze rowerków wodnych. Zawsze uśmiech i profesjonalizm.
Parking duży i wygodny. I płatny. Tak, jedyny parking przed jedynym zabudowaniem na środku pola jest płatny. 17.50zl. Według mnie to nieporozumienie. Płacę już niemało za wstęp, pobieranie opłaty za parking jest już wyciąganiem dodatkowej kasy. Ale skoro hotele również pobierają od gości hotelowych opłatę za korzystanie z hotelowego parkingu i jest to standard to może i dla parków też normalne :) Wyjazd nawet razem z połową parkingu po zamknięciu parku szybko i sprawnie.
Szafki 15zl (25 płaci się w kasie, dostaje się kluczyk, potem przy oddaniu kluczyka dostaje się dychę zwrotu). Drogo, ale lepiej odżałować i nie nosić plecaka z tobołami.
Co do atrakcji: rollercoaster - mega! Nie spodziewasz sie 😆 Warto iść od razu z rana, wtedy najmniejsze kolejki. sky fly - bardzo bardzo fajne. Najlepiej wybierać samoloty najbliższej wejścia, one sa najwyżej 😊 karuzela motyli - niby duża, niby wysoko, ale jednak nuda Aqua park - przyjemny, nieśliski, warto jako przerywnik i odpoczynek las zabaw - dobre żeby puścić dziecko i wypić na spokojnie kawę 😊 łódeczki - rowerki wodne, mój 9 latek siedział tam pół dnia 😆 łodzie wikingów - dla 2 latka może fajne, dla nas nuda superslizg - sam ślizg ekstra ale wdrapanie sie schodami na górę jednak trochę męczy totem wikingów - 2 minuty dobrej zabawy, byliśmy kilka razy wielki drakkar - nie taki wielki, w parku iluzji jest większy i bardziej go czuć, ale ten też daje radę żabki - wyglądają na atrakcje dla przedszkolaków, ale są zaskakujące i dostarczają dużo fajnych emocji 😉
Generalnie miejscówka dobra, ale...
Read moreOcena dotyczy wizyty z dzieckiem 6,5-letnim. Z uwagi na fakt, że niespełna miesiąc przed wizytą w Majaland byliśmy w Mandorii, podświadomie trochę porównywaliśmy obydwa miejsca. Dla mnie ocena 4/4,5, ale dziecku bardzo się podobało, a to przecież najważniejsze, więc ostatecznie daję 5 gwiazdek. W Majaland spędziliśmy około 5 godzin, dziecko się dobrze bawiło, nie było czasu na nudę. Miejsce jest fajnie pomyślane, z określonymi motywami przewodnimi, czyli Pszczółka Maja i przyjaciele oraz bohaterowie Superwings. Po wejściu, mając na uwadze wizytę w Mandorii, Majaland wydawał się nieco mały, z niewielką liczbą atrakcji (jedna hala pod dachem, w porównaniu do 3 hal w Mandorii), ale drugie tyle atrakcji jest jeszcze na terenie otwartym, więc ogólnie jest ok. Część atrakcji jest niemal identycznych, jak w Mandorii i syn w związku z tym był nimi nieco mniej zainteresowany. Natomiast najbardziej podobały się roller-coaster oraz miasteczko ruchu drogowego, jak również strefa wodna. Majaland odwiedziliśmy w czerwcowy weekend, było dość sporo osób, ale nie było zupełnie żadnych kolejek (przy wejściu, do atrakcji, przy jedzeniu). Najdłużej (około 15 minut) czekaliśmy w kolejce do roller-coastera i do miasteczka drogowego, pozostałe atrakcje były dostępne właściwie od razu. Cena biletu to około 115 zł za osobę, my kupiliśmy nieco taniej na Groupon. Parking jest dodatkowo płatny (17,50 zł za cały dzień - trochę sporo...), jest bardzo duży. W cenie biletu są praktycznie wszystkie atrakcje w Majaland (my zapłaciliśmy dodatkowo 5 zł za zdalnie sterowaną łódkę, były też jakieś automaty z grami). Dodatkowo płatne są również szafki (my nie korzystaliśmy). Przy każdej atrakcji jest czytelna informacja odnośnie ograniczeń wzrostu. Dziecko powyżej 120 cm może korzystać w zasadzie ze wszystkich atrakcji (ewentualnie razem z osobą dorosłą), chyba tylko poza Sky Fly. Generalnie Majaland wydaje się być ciekawą propozycją dla dzieci od 2/3 lat do max 10 lat, starsze dzieci mogą się dość szybko znudzić. Na duży plus strefa wodna, której nie ma np. w Mandorii. Wiadomo, że dla dzieci to super atrakcja. Przy strefie są przebieralnie. Strefa składa się z płytkiego basenu z różnymi zjeżdżalniami i innymi atrakcjami, w tym umieszczonym wysoko pojemnikiem, który napełnia się wodą i co 2-3 minuty pod wpływem ciężaru wody pojemnik obraca się wokół osi i cała jego zawartość ląduje na wszystkich osobach w pobliżu. Jeśli chodzi o gastronomię, to my zjedliśmy kotlety i nuggetsy z frytkami, a na deser lody. Wszystko było smaczne, ceny...
Read moreVisited the place with 2 kiddos - 3 (102cm) and 5 (116cm). Both qualified for all attractions in adult's assistance. We rode all the inside attractions and most of outside ones (except planes as my kids didn't want to try it). The rides are fun - best ones- inside cars, so much fun and kids spent there an hour and drop tower. Kids will not get tired as we were there 7 hours and they didnt want to leave. The only downside of the place is the restaurant. For kids, standard nuggets and fries and that's it. For adults there are 3-4 options. I had cucumber soup which was great but the burger was a disaster. Dumplings were ok'ish. I recommend wiping the cutlery as they are taken from washer and left, plenty of dried water spots. There was also one parking exit gate broken so it took some time to leave the venue on...
Read more