W 1922 roku, prof. Banachiewicz, dyrektor Obserwatorium Astronomicznego UJ, rozpoczął poszukiwania miejsca dla zamiejscowej stacji astronomicznej. Efektem tych poszukiwań było uruchomienie Stacji Astronomicznej na Łysinie. Miejsce to zostało podarowane przez księcia Kazimierza Lubomirskiego.
Stacja na Lubomirze była terenową jednostką UJ. Kierownictwo pełnili kolejni astronomowie: Jan Gadomski (1922-1924), Lucjan Orkisz (1924-1927) i Jan Mergentaler (1927-1933).
Pierwsze polskie górskie obserwatorium składało się z trzech elementów: zaadaptowanego na budynek mieszkalny domku myśliwskiego z platformą, drewnianego pawilonu obserwacyjnego z otwieranym dachem oraz budki z instrumentami meteorologicznymi.
W latach 30. dodano słup do umocowania lunety. Zbudowano także drugi pawilon obserwacyjny.
Wyposażenie stacji było skromne, jednak w pracowni znajdowała się nieduża biblioteka, chronometr, odbiornik radiowy na akumulatory oraz arytmometr.
W Stacji Astronomicznej na Lubomirze prowadzono przede wszystkim obserwacje zaćmieniowe. Dokonano tam 20 891 wizualnych ocen jasności gwiazd metodą Argelandera, co stanowiło ok. 25% wszystkich obserwacji wykonanych i opublikowanych w ośrodku krakowskim w latach 1922-1944.
Na stacji odkryto dwie komety, nazwane od nazwisk odkrywców: kometa Orkisz (C/1925G1) odkryta przez Lucjana Orkisza 3 kwietnia 1925 roku oraz kometa Kaho-Kozik-Lis (C/1936) odkryta w okresie od 1 do 17 lipca 1936 roku przez Kazimierza Kaho, Jana Kozika i Władysława Lisa.
15 września 1944 roku stacja została zniszczona w wyniku działań wojennych, wraz z cenną biblioteką i dziennikami obserwacyjnymi z 20 lat pracy. Sprzęt został skonfiskowany przez hitlerowców, co była wielką stratą dla polskiej astronomii i badań naukowych...
Read moreTRAGEDIA nie zwiedzanie obserwatorium, a o spotkaniu z astronomią to już w ogóle nie można mówić. Robią ze zwiedzających żarty, niepoważne traktowanie! Było tak: starszy Pan wpuścił grupę zainteresowanych do małej sali wykładowej. Przedstawił cennik i przystąpił do zbierania opłaty (pięć złotych), tylko gotówką. Pan prelegent włączył z wykorzystaniem małego rzutnika najnudniejszą prezentację jaką widziałem (historii obserwatorium) - prezentacji na poziomie podstawówki albo gorzej. Po 10 min próby utrzymania skupienia, Pan prelegent przeszedł do omawiania przez 5 min strony internetowej obserwatorium w przeglądarce internetowej! Następnie Pan prelegent włączył darmowy program do astronomii – Stellarium i przez 5 min pokazał pozycję czterech przykładowych ciał niebieskich z dnia obecnego. Nie mam nic do programu, bo jest naprawdę dobry, ale nie po to wspinamy się na szczyt góry, płacimy za wejście by zobaczyć fragment darmowego programu komputerowego, który każdy może pobrać i użytkować w domu. Pan prelegent w końcu stwierdził, że dzisiaj jest kilka chmurek, wiec słońca nie pooglądamy, po czym podziękował gościom za przybicie i zakończył „zwiedzanie”. W szoku, z wyrazem niedowierzania na twarzach wyszliśmy z obserwatorium. Oglądając stronę internetową ma się wrażenie, że obserwatorium dysponuje ciekawym sprzętem i niezłymi osiągnieciami, a niestety wszyscy byliśmy rozczarowani. Choć cena nie jest wygórowana, jest to jakaś kpina! Zróbcie proszę coś z tym, bo zwiedzający mają wrażenie bycia wręcz...
Read moreWejście jest od drugiej strony (nie gdzie ta wielka brama, tylko z drugiej strony budynku), dużo osób rezygnuje nawet nie sprawdzając ;) W samym obserwatorium nie ma teleskopów (w znaczeniu "tych dużych"), bo budynek powstał, ale brakło funduszy (Polska❤). Obecnie są starania aby takie teleskopy pod te kopuły zakupić. W samym środku czeka was bardzo przyjemna i pouczająca prelekcja od P. Astronoma (pozdrawiam gorąco), człowieka który z pasją opowie wam o gwiazdach, meteorytach oraz historii obiektu.
Jeśli celem waszej podróży jest obserwatorium i oglądanie tam gwiazd, to niestety muszę was zmartwić - możecie się poczuć oszukani. Natomiast samo wejście pod obserwatorium, historia tego miejsca i przyroda wokół rekompensują wszystko z nawiązką.
Miejsce polecam gorąco na różne wyprawy, czy pikniki - nawet przy złej pogodzie (taką...
Read more