Super miejsce! Są dwie opcje żeby tam dotrzeć. Dla odważnych: od przejazdu kolejowego iść torami (prawa odnoga), potem przez rozklekotany most. Ja stchórzyłam bo trzeba skakać z podkładu na podkład a pod spodem płynie rwąca rzeka, jest dość wysoko a podkłady są bardzo śliskie. Wybrałam drugą opcję: od przejazdu kolejowego idziemy drogą w stronę zakładu poprawczego, przechodzimy na drugą stronę rzeki i zaraz za mostem, przed zakładem poprawczym, wchodzimy w krzaki na lewo. Idąc wzdłuż rzeki da się dotrzeć do wiszących torów. Dookoła samej atrakcji jest metalowa siatka ale ktoś uczynny zrobił w niej dziurę więc można...
Read moreTory wiszące nad rzeką Kaczawą, która zmieniła swoje koryto po wezbraniu w 2007 roku (tym samym podmywając je), to fragment linii 284. Rozpoczyna się ona w Legnicy, a kończy w Mirsku, 10 kilometrów od granicy polsko-czeskiej, choć kiedyś dotrzeć nią można było niemal pod same słupki graniczne. Obecnie tylko część całej linii, pomiędzy Legnicą a Jerzmanicami Zdrojem jest przejezdna, pozostałe odcinki zostały fizycznie rozebrane, bądź...
Read moreNajlepiej stanąć zaraz za mostem po lewej stronie tuż przy zakładzie poprawczym jest plac. Stamtąd idziemy wzdłuż torów około 200-300 metrów i dochodzimy do mostu. Uwaga na drewniane belki bo są już w nienajlepszym stanie więc zdecydowanie bezpieczniej iść w miejscach gdzie podpiera je metalowa konstrukcja. Tuż za mostem jest miejsce gdzie tory zostały podmyte przez Kaczawę i wiszą w powietrzu. Obecnie dość mocno...
Read more