Barcza Nature Reserve — Attraction in gmina Zagnańsk

Ciekawe miejsce. W sam raz dla aktywnych pieszo, na rowerach i tych co lubią posiedzieć nad brzegiem wody. Kierując się od strony Kielc w Barczy na wysokości przejazdu kolejowego skręcamy ostro w prawo pod górkę i na lewo w polno-leśną drogę (gps prowadzi prosto i niestety dojedziemy do prywatnego gospodarstwa,ogrodzonego i trzeba się wracać). Na dróżce uważać należy na studzienkę po prawej stronie która jest niezabezbieczona a w wysokiej trawie praktycznie niewidoczna. Na górze kierujemy się w lewo. Droga sama nas doprowadzi do rezerwatu. Przy tablicy informacyjnej o rezerwacie skręcamy w prawo w las. Ścieżka doprowadzi prosto nad piękne wyrobisko. Po drodze natkniemy się na grób po prawej stronie. Jest zadbany ale nie ma żadnej informacji. Info dla rowerzystów: przydadzą się sprawne przerzutki i dobre hamulce,...

Moje ulubione miejsce na spacery. Obszar rzadko uczęszczany przez turystów, dziewiczy i piękny. Oczko wodne w zagłębieniu po kamieniołomie robi wrażenie zarówno z poziomu lustra wody jak i ze stromego, niemalże pionowego urwiska stanowiącego południowo-wschodni brzeg. Obszar pełen niezniszczonej przyrody, grzybów i rzadkich roślin. Nie wszyscy wiedzą, ale własnie tu pomiędzy 5 a 7 września 1939r. oddziały Grupy Operacyjnej „Kielce" pod dowództwem płk. Kazimierza Glabisza (w szczególności 93 i 154 Pułków Piechoty oraz 55 Pułku Artylerii Lekkiej) broniły pasma Łysogór i drogi na Warszawę przed nacierającym niemieckim oddziałom 2 Dywizji Lekkiej. W okolicy można więc spotkać liczne doły po pociskach i bombach, mnóstwo odłamków a nawet łuski, głównie z mauzerów...

Błędne są informacje co niektórych komentujących o tym, że to "miejsce na 30 minut". Nieprawda. Oprócz jeziorka Baryła, jest jeszcze jezioro Byk głęboko w rezerwacie i kolejny stawik o nazwie Rampa. Te dwa ostatnie miejsca trudno dostępne i trzeba uważać, żeby nie zgubić się w potężnym lesie, ale warto. Dodatkowo, przez rezerwat przebiega szlak turystyczny do Klonowa i Barczy w gminie Masłów (można nią też dojść do góry Czostek) i opodal parkingu leśna droga, używana przez leśników, ale jak najbardziej można z niej korzystać. Za każdym razem mam nabite minimum 15 000 kroków, a i tak zazwyczaj nie wszystko udaje mi się "odhaczyć". A poza tym to piękne i unikatowe miejsce, kilka minut drogi od ostatnich...