Ja jestem ewidentnie przeciwny budowania ścieżki rowerowej, na dawnej lini kolejowej 371, zamiast zostawić i kiedyś w przyszłości ją zrewitalizować, a wiem, że byłaby taka możliwość. Jakoś na terenie województw Dolnośląskiego, Wielkopolskiego można tam ratować linie kolejowe nieużywane od 20 lat. A tutaj władze miasta Nowa Sól idą krokiem wstecz, tworząc na nasypach wiaduktach przeznaczoną dla kilkuset-tonowych pociągów, prymitywne ścieżki rowerowe, które można te rowery przenieść jedną ręką. Dla mnie można było utworzyć turystyczną kolej, przez malownicze lasy i jeziora woj. Lubuskiego z wykorzystaniem najstarszej parowozownie w Europie w Wolsztynie. I ludzie z całej Polski mogliby tu dojeżdżać. Te ścieżki rowerowe to jest egoistyczne myślenie, tylko dla miejscowych mieszkańców, udając, że coś się tu robi, a można by coś tu utworzyć więcej, jeżeli chodzi o komunikację. Nie dość, że komunikacja dla tych co nie mają samochodów jest w naszym kraju, bardzo uboga, to jeszcze jej możliwości niszczą. Kto będzie chciał na rowerach przewozić bagaże. I stąd jest moje zdanie te "krok wstecz". Dla rowerów są miliardy km dróg utwardzonych, a nie miejsce dla kolei. Przez ubogą komunikację w Polsce między miastami, ludzie co nie mają samochodów zawracają nam dupę, za przeproszeniem, żeby ich podwozić, a my za bardzo nie mamy czasu, ani ochoty ich podwozić w każdej sytuacji. Każdy ma swój prywatny czas. Km na liczniku nam nie zwrócą, a tak dodatkowo zużywa nam się środek transportu. To państwo i władze powinni nam zapewniać wygodę życia, a nie my między sobą. Niestety władze Nowej Soli nie mieli wyjścia, to nie jest ich sama wina, ale raczej państwa, bo nic w tym rejonie nie przyłożyli uwagi, co do ratowania kolei. Najlepiej byłoby, aby województwo Lubuskie zniknęło z powierzchni ziemi i należałoby na współkę z woj. Dolnośląskim i Wielkopolskim. Już co niektórzy mówią, że te obecne 16 województw w Polsce, powstałe po reformie w 1999 r. jest ich za dużo. A był taki wariant wtedy w tej reformie, żeby było ich 12. Wtedy nie byłoby woj Lubuskiego, a Zielona Góra należałaby do Dolnośląskiego, a Gorzów Wlkp do Wielkopolskiego. Szkoda, że tak nie przeszło i wtedy z losem tej linii kolejowej 371 Żagań-Nowa Sól-Wolsztyn byłoby...
Read moreSamą "rowerostradą" nigdy nie jechałem, ale pamiętam np. most w Stanach przed budową owej to trasy. Wtedy w myślach jeszcze było "kiedy tu wrócą pociągi" a nie "czy tu wrócą pociągi"... O ile mogę docenić pomysł i wykonanie takiej inwestycji, która promuje aktywność i pozwala na zwiedzanie ładnych lasów, to ta i inne tego typu inwestycje niszczą jakiekolwiek szanse na odbudowę dawnych połączeń kolejowych. Gdyby ścieżka była poprowadzona obok (albo w ogóle nie była), a na mostach pozostałyby szyny, to za może kilka lat skończył by się projekt "Kolej na Kożuchów" i mieszkańcy mieliby alternatywę do powolnych autobusów czy jak zawsze aut. Gdyby to tak całą linie odbudować, to pociągi mogłyby jeździć z Nowej Soli do Żagania, czy Wolsztyna. Niestety, zamiast tego, lubuskie preferuje aby dworce były mijane przez rowerzystów w czasie wolnym, a nie pasażerów w drodze do pracy, szkoły, sklepu, czy na wakacje. Kiepsko to mówić, ale taka "inwestycja" się jednak nie zwróci, bo rowerem z Kożuchowa do Nowej Soli rankiem do pracy, raczej nikt nie jedzie, a Kożuchów, który jest w opłakanym stanie, nie znajdzie żadnego z tego dochodu. To samo można też powiedzieć o innych miejscowościach w biegu tej obecnej ścieżki a dawnego szlaku kolejowego. Zamieszczam też znalezione na internecie zdjęcia tej linii za czasów jej działania, może da to...
Read morePrzejechałem trasę „Kolej na Rower” w całości i mogę śmiało powiedzieć – to jedna z najlepszych ścieżek rowerowych w regionie! Poprowadzona po dawnym nasypie kolejowym, zapewnia łagodny profil, szeroką nawierzchnię i świetne warunki do jazdy nawet z dziećmi.
Szczególnie podobał mi się odcinek przez lasy w okolicach Stypułowa i most kolejowy nad Odrą w Stanach – robi wrażenie! Trasa jest dobrze oznakowana, w wielu miejscach są ławeczki, wiaty i tablice informacyjne nawiązujące do historii kolei.
Świetna propozycja na spokojny weekendowy wypad – zarówno dla lokalnych mieszkańców, jak i turystów. Duży plus za asfaltową nawierzchnię i brak ruchu samochodowego. Idealna także na...
Read more