Opole Zoo — Attraction in Opole

PL Bardzo fajne miejsce na spędzenie dnia z rodziną. Na terenie znajdują się punkty w ktorych można kupić coś do jedzenia, co najmniej trzy place zabaw i kolejny był w budowie. Bardzo wiele gatunków zwierząt, odgodzenie dają możliwość oglądania zwierząt pod różnym kontem. Mapa Zoo jest bardzo dobrze opisana dzięki czemu łatwo odnajdziemy się na terenie Zoo.

ANG A very nice place to spend the day with family. In the area there are points where you can buy something to eat, at least three playgrounds and another was under construction. Very many species of animals, the order allows you to watch animals under different accounts. The Zoo map is very well described so that we can easily be found in the Zoo.

Deutsch Einsehr schöner Ort, um den Tag mit der Familie zu verbringen. In der Gegend gibt es Punkte, an denen man etwas zu essen kaufen kann, mindestens drei Spielplätze und ein anderer war im Bau. Sehr viele Tierarten, die Reihenfolge erlaubt Ihnen, Tiere unter verschiedenen Konten zu beobachten. Die Zoo-Karte ist sehr gut beschrieben, so dass wir sie leicht im Zoo...

ZOO w Opolu to miejsce absolutnie zachwycające, wyjątkowe pod wieloma względami. Usytuowane na wyspie, z dala od zgiełku miasta, do której – jeśli wybierzecie się do Opola pociągiem jak ja - można dojść z centrum spacerkiem, przez urokliwą część Opola, przez park i most nad śluzą. Sam spacer wart jest spacerowania, ZOO zajmuje część Wyspy Bolko a i wyspa ciekawa. Zoo w Opolu to prawdziwy Ogród Zoologiczny z naciskiem na słowo „ogród”, albowiem roślinność jest tu istotnym elementem całości. Wędrujemy wąskimi, krętymi alejkami, przekraczając drewniane mostki i kładki, pośród strumyków, wodospadów i bujnego kwiecia albo możemy pohuśtać się na hamakach zawieszonych wśród drzew – z jednej strony, jeśli jest się tu po raz pierwszy to warto często spoglądać na mapę bo można się zgubić (albo pobawić z dziećmi w chowanego), z drugiej strony architektura krajobrazu jest absolutnie zachwycająca - mamy coś jak ogród botaniczny i zoologiczny w jednym! Zwierząt i gatunków jest mniej niż we wrocławskim ZOO (jestem wrocławianką i siłą rzeczy porównuję), za to są lepiej dobrane, ciekawe i przede wszystkim znacznie lepiej wyeksponowane – wiele wybiegów jest tak skonstruowanych, że zwierzęta są dosłownie na wyciągnięcie ręki. Jest ich dokładnie tyle, ile potrzeba, żeby na spokojnie poobserwować a nie łazić od wybiegu do wybiegu na zasadzie „szybciej bo nie zdążymy”. Goryle, jaguary, rosomaki, pieski preriowe i moje ulubione podskoczki mułowe :) Co mi się rzuciło w oczy to to, że zwierzęta są niesamowicie czyste i bardzo zadbane, dokładnie tak, jak ich wybiegi. Piękne terraria – niedużo (znowu porównuję z Wrocławiem) ale zachwycające! Mega pomysł z akwarium pokazującym cykl rozwojowy żaby – idealna lekcja biologii w praktyce dla ucznia klasy szóstej a i pozostali będą zachwyceni, chapeau bas za mrówki, które mnie zachwyciły absolutnie – pozycja obowiązkowa dla każdego fana Ant Mana XD W pomieszczeniach z akwariami są leżaki – można się wygodnie rozsiąść i godzinami kontemplować fascynujący, podwodny świat. Na terenie ZOO jest dostępna gastronomia - i tu znowu plus, budynki gastronomiczne są ładnie wkomponowane w całość, nie ma atmosfery jarmarku, nie śmierdzi smażonymi frytkami, jest kameralnie. Jedzenie smaczne, paragonów grozy brak. Toalety czyste, rozmieszczone na terenie całego obiektu, łatwo je znaleźć. Przystosowane dla osób z niepełnosprawnościami ruchowymi. Są również przewijaki dla najmłodszych. Na terenie Zoo jest pięknie wkomponowany w całość, bardzo fajny plac zabaw (bezpłatny, z pawiem uparcie włażącym pod tyrolkę gratis) i park linowy (płatny, 27 zł od dziecka, dorosły 10 zł bez limitu czasu) Bardzo sympatyczna obsługa w kasach. Równie sympatyczna obsługa spotkana na trasie. Ceny biletów z tych dostępnych dla przeciętnego człowieka , na ogromny plus, że wejście dla osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów za 1 zł. Na zwiedzanie trzeba poświęcić minimum 3 godziny ale tak na luzie to z pięć. ZOO można zwiedzać godzinę po zamknięciu kas ale część pawilonów jest zamykana wcześniej – mi się nie udało dostać do Krainy Bioróżnorodności bo już była zamknięta. I całe szczęście bo mam doskonały powód, żeby wrócić :) Jestem totalnie zauroczona i zachwycona tym miejscem, warto...

Zoo w Opolu naprawdę bardzo mnie zaskoczyło. Wizyta odbyła się w niedzielę podczas całkowitego zachmurzenia co za tym idzie, że było nawet mało ludzi odwiedzających. Brak możliwości kupienia przez internet biletu rodzinnego. Ceny biletów optymalne. Jak ktoś wybiera się z dzieckiem można wypożyczyć wózek dla dziecka i jeździć z nim na terenie całego obiektu. Najlepiej poświęcić pół dnia aby obejść całe zoo na spokojnie (nam zajęło około 6h). Na terenie całego zoo jest kilka placów zabaw dla najmłodszych gdzie przy okazji zwiedzania i podziwiania pięknych gatunków wszelakich zwierząt mogą odpocząć. Toalety na terenie są darmowe (z tego co naliczyłem to chyba jest 4/5 toalet). Toalety zadbane, czyste zresztą tak samo jak całe zoo. Organizowane pokazy karmienia zwierząt sa fascynujące i widowiskowe szczególnie w wykonaniu uchatek kalifornijskich. Na terenie zoo aktualnie w kilku miejscach są prowadzone remonty bądź jakieś naprawy wybiegów dla zwierząt ale wiadomo trzeba się rozwijać oraz dbać o stan techniczny. Na całym terenie zoo jest kilka tarasów gdzie można usiąść i podziwiać piękne zwierzaki. Dużo rozmieszczonych koszy na śmieci co mnie bardzo cieszy. Na terenie całego obiektu było kilka budek z lodami/kawa itp większość pozamykana. W jednej budce postanowiliśmy posilić się pizza z "pieca". Co do samej pizzy - przygotowana z wyprzedzeniem na widoku niczym nie przykryta klient przychodzi zamawia podgrzewa się i dostajesz. Brak higieny - niestety pani obsługująca nie używała żadnych rękawiczek podczas przygotowywania jedzenia gdzie przyjęła i wydała pieniądze i zaraz wzięła się do pracy. Ceny wydają mi się normalne jak na zoo mimo to warto chyba lepiej wziąć coś swojego do jedzenia (taniej, smaczniej). Przy niektórych wybiegach na ścianach są małe krany gdzie można umyć sobie ręce co jak dla mnie jest super pomysłem. Niestety były takie zamknięte "wybiegi" szczególnie u ptaków, że szyby były tak brudne/zaparowane że nie dało się praktycznie przez nie spojrzeć. Poza ptakami było parę innych takich wybiegów gdzie można zajrzeć przez duże okno, które były po prostu brudne. Co do wybiegów ogólnie dobrze rozplanowane "punkty widokowe" z każdej strony można prawie...