Park piękny ale bardzo zaniedbany , w ramach biletu za 28 zł byłem pewny że zwiedzę wszystkie zabytki w parku , okazało się że zwiedzać można tylko sam pałac Czartoryskich , reszta obiektów czyli między innymi świątynia Sybilli czy domek gotycki były zamknięte na cztery spusty mimo pięknej słonecznej ciepłej pogody w długi weekend majowy 3 maja . Alejki bardzo zaniedbane , zabytkowy mostek rozsypujący się i pomalowany w brzydkie grafitti przez wandali , przyroda w parku piękna ale widać że wszystko wymaga pilnej rewitalizacji i remontu , tylko sam pałac i bliska okolica wygląda w miarę ładnie reszta tragedia , nie tego się spodziewałem przyjeżdżając na majówkę . Obrazu nędzy i rozpaczy dopełniła pusta marina , kanał portowy i sama Wisła gdzie było pusto i zaniedbanie , nie było nawet gdzie zjeść w okolicy portu i Wisły czy wypić kawy poza jedną budą na kółkach z mega drogimi lodami (gałka 8 zł) , czare goryczy przelał opuszczony dworzec PKS rodem z Bangladeszu , estetyka samego miasta to jak Polska już nawet nie B a C , Puławy mają bardzo dużo do nadrobienia, dziwię się że nie pozyskali do tej pory środków z Unii Europejskiej na rewitalizację swojej największej atrakcji czyli parku Czartoryskich , (sąsiedni Nałęczów doskonale zrewitalizował swój park )jedynym miłym wspomnieniem był obiad w jednej z restauracji , był pyszny a restauracja była klimatyczna . Miasto ma ogromny potencjał szczególnie tereny przy Wiśle i park , ale zupełnie tego potencjału nie wykorzystuje , dla mnie to jedno z gorszych miast jakie odwiedziłem , bardzo się zawiodłem bo oczekiwania były dużo większe.