Wałbrzyski klejnot, który z zewnątrz udaje porządny niemiecki biurowiec... hm trochę w stylu filmów Vesa Andersona, a w środku robi Ci na mózgu takie numery, że aż dziw, że ludzie tam w ogóle potrafią pracować. Wejście swobodne, jest nawet parking.
Carl Tielsch wybudował ten pałac w latach 1860-1863 jako siedzibę swojej fabryki porcelany. Zaprojektował go Hermann Wäsemann ten sam facet, który projektował ratusz w Wałbrzychu. Najwyraźniej miał słabość do budynków, które wyglądają poważnie z zewnątrz, a w środku... no cóż, zobaczcie zdjęcia😄.
W 2007 roku pałac kupili Grażyna i Bogusław Charczukowie którzy szukali po prostu większego biura dla swojej firmy ubezpieczeniowej. A skończyli z zabytkiem, który wymaga remontu i pasji. Podczas prac znaleźli w piwnicach schron przeciwlotniczy, zdjęcia z II wojny światowej i polisę ubezpieczeniową z 1861 roku! To jak kopanie w ogrodzie i znalezienie skarbu piratów. Wnętrza są niezwykle zdobione, zwłaszcza ośmiokątna klatka schodowa. Pałac Tielscha na Dolnym Śląsku odradza się jak feniks z popiołów. Właściciele cały czas współpracują z malarzem kopistą Arturem Sudakiem - zapewne stąd te wszystkie psychodeliczne wzorki, które widzicie na zdjęciach. I najlepsze: w tym schronie mają zrobić restaurację! Bo gdzie, jak nie w podziemnym bunkrze można spokojnie zjeść obiad, prawda? 🍽️ Warto tam zajrzeć - w środku są biura, więc można wejść a właściciel z radością oprowadza i opowiada o swoim "dziecku". Typowe dla kogoś, kto zakochał się w zabytkowym...
Read morePałac został zbudowany w latach 1860-1863 przez właściciela fabryki porcelany Carla Tielscha i pełnił funkcje biurowe. Zaprojektował go Hermann Friedrich Wäsemann z Wrocławia, znany m.in. z projektu Wałbrzyskiego Ratusza i Czerwonego Ratusza w Berlinie. Obiekt liczy ok. 1,7 tys. metrów użytkowych, parter i dwa piętra, a także strych oraz piwnicę. W budynku są trzy klatki schodowe, a najbardziej reprezentacyjny ośmiokątny hol oraz sala balowa mieszczą się w prawym skrzydle. Pałac miał niegdyś trzy frontony, do dnia dzisiejszego zachował się jeden, pozostałe portale trafiły prawdopodobnie do Warszawy. Wałbrzyski pałac nie ma też obecnie tarasu wychodzącego z sali balowej, bogatych w rzadkie drzewa ogrodów, ani fontanny. W tym unikatowym biurowcu mieściła się siedziba dyrekcji fabryki Tielscha, urzędując tam aż do roku 1920 kiedy to od Tielscha odkupiła go inna wałbrzyska firma Leopold Ernst i Syn. Biurowiec dalej pełnił swoje funkcje do wybuchu II Wojny Światowej. Po wojnie pałac należał do Polskich Kolei Państwowych. Biurowiec w 2007 roku kupili Grażyna i Bogusław Charczukowie i odnowili go celem wynajmu. Budynek w Gminnej...
Read morePałac Tielscha to wspaniały obiekt z epoki industrialnej który trzeba koniecznie zobaczyć. Biurowiec, który niemal od 150 lat nieprzerwanie spełnia swoje pierwotne funkcje. Obecnie restaurowany ponownie nabiera blasku z najlepszych lat. Architektonicznie pałac z gabinetami zamiast komnat prezentuje oryginalną mieszankę historycznych stylów, z przewagą renesansu. Magnat przemysłowy umiejscowił tutaj dyrekcję pobliskiego zakładu ceramicznego. Od 1920 do 1945r. swoje bura tu miała firma Ernst Leopold & Sohn a od 1945 do 2007 r. właścicielem była Dyrekcja Rejonowa PKP. Od 2007 r. w rękach prywatnych nabiera pierwotnego blasku, w pałacu są do wynajęcia...
Read more