Pension&restaurace Zelený Mlýn — Hotel in okres Trutnov

Zamówione: Zupa czosnkowa Polędwiczka w sosie borowikowym z kopytkami. Polędwiczka grillowana i do tego ziemniaczki ze słoniną i cebulką. Smażony ser z sosem grzybowym. Fasolka ze słoniną.

Zupa czosnkowa - dobra lecz miałem wrażenie że jakby nie była przegryziona jesnak była smaczna i naprawdę bogata.

Polędwiczki w sosie borowikowym - mięsko dobre i dobrze zrobione jednak sos borowikowy jakby wodnisty (nie zredukowany) i jakby nie przypominający borowików. Kluski do tego nawet dobre. Totalną porażką były do tego dolączone warzywa grillowane - cukinia albo coś podobnego strasznie łykowate i ze skórą czego nikt z nas nie był w stanie pogryźć. W tym zestawie znajdowala się też cebulka szalotka która też była jakby twarda i trudno było to pogryźć jednak niektóre warzywa były jadalne. Ta niby surówka to fajna zabawa w wybieranie i próbowanie czy da się to zjeść a wszystko psuł sos, tandetny sos balsamiczny.

Polędwiczka grillowana z ziemniaczkami ze słoniną i cebulką - było bardzo dobre i nawet sos był bardzo smaczny jednak mógł być bardziej zredukowany.

Fasolki niestety nie dostarczono i nie mogłem jej skosztować i było tylko słowo przeprosin - i to nawet dobrze że umieli to powiedzieć.

Żony potrawa czyli smażony ser sosem grzybowym - próbowałem - dobra potrawa jednak sos jakby wodnisty ale tu przypominał smak grzybów.

Ceny dość wysokie jak na to co dostaliśmy - jakość potraw średnie. Spory plusik za kartę w j. polskim. Obsługa raczej nie rozumiała polskiego ale translator i ich chęci jakos dawały radę.

Fajny parking bo spory jednak z pieskami...

Diese günstige Pension eignet sich sehr gut als Unterkunft, um von hier aus zu allen möglichen Urlaubsaktivitäten zu starten - fernab des Trubels der Touristenzentren. Wir haben hier schon den dritten Urlaub mit unseren Kindern verbracht - jedesmals zur Skisaison. Aber auch für einen sommerlichen Wanderurlaub ist dies garantiert eine gute Unterkunft.||Sehr empfehlenswert ist auch die ausgezeichnete Küche des Hauses! Es wird gekocht wie bei Muttern. Die Getränkeauswahl fanden wir ebenfalls sehr gut.||Die Unterkünfte sind einfach und zweckmäßig. In unseren Doppelzimmern waren allerdings die Matratzen in den Betten nicht sehr bequem. Das Mobiliar für die Bekleidung war mehr als ausreichend, auch im Flur und im Bad gab es genügend Ablagemöglichkeiten.||Die Pension ist recht klein und wirkt gemütlich und familiär. Das Haus ist etwas hellhörig - zumindest gab es zu unserer Zeit Gäste, denen die Ruhe anderer nach 22 Uhr egal war.||Direkt am Haus ist ein Skiübungsplatz für Kinder. Ein paar Meter hinter der anderen Straßenseite ist ein Skihang mit roten und schwarzer Piste. Die namhafteren Skiresorts am Cerna Hora, am Svaty Petr und so weiter sind in 20 min bis weniger als 1 Stunde mit dem Auto zu erreichen.||Die Pension verfügt über eine kleine Sauna - für drei, maximal vier Personen ideal. Man kann dort Tischtennis spielen. Kinder können sich über einen Spielplatz freuen.||Wir reisten mit unseren Kindern mehrfach dorthin. Sie waren zwischen 5 und 12 Jahren alt und fanden die Urlaube...

Dnes jsem se se skupinou přátel zastavila v restauraci spadající pod penzion Zelený mlýn. Pršelo, restaurace byla plná a tak jsme počítali s čekáním na jídlo. Pan z obsluhy, který vypadal že ho velice obtěžuje vše okolo obzvlášť naše objednávka (dvě jídla a pití :D) nám sdělil, že počkáme 45 minut a my souhlasili. Po hodině čekání za námi přišla paní z obsluhy, která byla vstřícná a milá, že lístek s naší objednávkou se ztratil a vyžádala si naši objednávku znovu, která měla trvat už pouze okolo deseti minut. Po další půl hodině nám tedy jídlo bylo doneseno. (Jídlo bylo chutné). Při placení jsem se zeptala, zda dostaneme nějakou kompenzaci za hodinu a půl čekání na oběd, tedy dvojnásobek původní doby čekání (bez omluvy). Načež pán z obsluhy, velmi agresivně, mě skoro poslal někam, ani se neomluvil a agresivním tónem mi sdělil, že s dobou čekání jsme byli obeznámen dopředu. Pánovi jsem řekla, že kolegyně nás obeznámila se stavem naši objednávky (ztratila se a zapomněli na nás). Nechala jsem to tedy být, i když krev ve mě vřela za neuvěřitelně nepříjemný a arogantní pánův přístup. Pán měl ještě takovou odvahu mi na terminálu naúčtovat více :D a opět s “milým” přístup vyštěkl proč neplatím. Nemusím ani psát, že se nikdo neomluvil. Nezažila jsem horší obsluhu. Jídlo ovšem bylo chutné a paní byla milá (i když od ní žádná omluva za zpoždění...