Club Hotel — Hotel in okres Znojmo

We spent there 2 nights with the family (little children) and overall feelings are good. The first thing is that they had vacant rooms over the national holiday despite being in one of the most popular tourist regions. The staff were helpful from the first moment.||||The room (which you have to pay for in advance) was clean and with only basic equipment (no bar, safe or AC). But it was OK, they hadn't promised anything else and for that price you can't expect anything more. On the other hand, the TV was there with a few terrestrial programmes.||||Concerning meals, you can use the hotel restaurant where you can buy anything from breakfast to dinner. Only in evenings it changes to a pub so I wouldn't spend the time there with the children. We had only breakfast there and they were good. There is no buffet, you had to order. But the choice was wide and they had no problems adjusting menu items according to our requests. ||||You can even use their indoor pool and for children, there is a sandpit and trampoline in the back yard. There was wifi as well, only the signal was weak in the room.||||You could probably find other accommodation, nearer to the Vranov or Podyji National Park but you would pay much more for it and book at least a 2...

Dno totalne – omijajcie ten hotel szerokim łukiem! Zaczynając od najważniejszego: materace były ZASIKANE, z widocznymi plamami i paskudnym zapachem moczu. Zgłoszenie nic nie dało — obsługa kompletnie zignorowała problem i odmówiła wymiany. W ogóle cała załoga była niemiła, opryskliwa i niechętna do pomocy, jakbyśmy przeszkadzali, a nie płacili za pobyt. Jedzenie? Obrzydliwe. Wyglądało i pachniało dosłownie, jakby ktoś do talerza zwrócił zawartość żołądka. Żadnej estetyki, żadnego smaku — większość potraw była niejadalna, a po jednej z kolacji część osób z naszej grupy miała problemy żołądkowe. Brud wszędzie. Kurz na każdej powierzchni, klejąca się podłoga, grzyb w łazienkach, pleśń na fugach i zapach stęchlizny. Hotel wygląda, jakby od lat nikt tam nie sprzątał porządnie. Wi-Fi? Śmiech na sali. W pokojach nie działa w ogóle, a jedyne, które działa w recepcji, jest zabezpieczone hasłem „tylko dla obsługi”. Czyli dla gości: zero internetu. Obiecywany basen i boisko to kolejna ściema. Basen wygląda jak dziecięca dmuchana wanna, zdecydowanie za mały, żeby cokolwiek w nim robić. Boisko — trójkątne, nierówne i niewymiarowe, nie da się tam grać w nic sensownego. Telewizory w pokojach to zabytek. Małe, z fatalną jakością obrazu, dźwięk rzęzi, a pilot działa tylko, jak się go uderzy o stół. I jeszcze lokalizacja – dramat. Hotel znajduje się z dala od wszystkiego. Najbliższa stacja, która zastępuje tu sklep, jest 2,5 km piechotą, i to taka buda 2x1,5 metra, w której nie ma nawet ciastek, wody czy czegokolwiek poza napojami energetycznymi i paczką chipsów z przedwczoraj. Nie ma tu żadnych sklepów, restauracji ani czegokolwiek przydatnego. Nie przesadzam — to był najgorszy hotel, w jakim kiedykolwiek byłem. Warunki uwłaczające. Nie warto...

Polecam jedzenie można dostać bonusową gumę w zupie oraz chusteczki. W pokojach bardzo ładnie pachnie grzybem. Internet jest bardzo dobry ale trzeba iść do innego pokoju żeby był dobry zasięg najlepiej zapukać i poprosić o wpuszczenie. Jest tu nawet basen ale trzeba przynieść swoją wodę. Sufit jest na tyle wysoki że nie trzeba się obawiać że się uderzy głową o niego. Jest tu bardzo dobra klimatyzacja wystarczy otworzyć okno jednym minusem jest brzydki zapach z pola. Jeśli chcecie ogrzać pokuj to trzeba rozpalić ognisko najlepiej z krzeseł które są w środku można też użyć drzwi jeśli nie przeszkadza wam to że będzie was widać z korytarza. Lodówka jest bardzo pojemna mieści się w niej nawet 250ml napoju. Obsługa jest bardzo miła powiedziałem że mam brudny kubek to pani mi do niego napluła i przetarła szmatką (obsługa w taki sam sposób dba o czystość całego hotelu). Lokalizacja jest bardzo sprzyjająca idąc do sklepu można naprawdę dużo spalić kalorii. Przy autostradzie stoją bardzo miłe panie które utrzymują towarzystwa kierowców tirów żeby nie czuli się samotni i to przy bardzo niskiej cenie. Obsługa dba o bezpieczeństwo gości podczas nieobecności sprawdzają czy w pokoju jest bezpiecznie i w żadnej szufladzie nie ma bomby. Obsługa dba o wygodę i pozostawia otwieracze do piwa w pokojach niestety po piwo trzeba iść do sklepu oddalonego 5 kilometrów. Tutejsi mieszkańcy przebywający w hotelu są bardzo fajni i sympatyczni świetnie się bawią śpiewając po nocach oraz pukają pokojach i...