After Easter we started for a round-trip in Poland. We took our RV and spent most of the nights on campsites. By the way it would be great if tripadvisor would enable reviews of campsites.||||So we set our navigator to the coordinates of a campsite in Bialystok and arriving there, no campsite!! We asked at reception whether it would be safe to stay the night on their parking lot. I didn't get a clear answer but the fact that there was just up the road a secured and guarded parking facility made me think that staying out on the parking might not be a good idea. So we booked the hotel. At first I was a bit shocked as walking through the corridors there were empty boxes. We had to cross a sort of meeting room with different furniture laying around. Then we crossed a small backyard to go into the annex. The lower floors were still under construction, carpets ripped etc. But the second floor was finished and got a lovely big room, very comfortable at a very reasonable price. Breakfast was included on in the morning we found a very rich buffet. Really a place to recommend when traveling...
Read moreThis hotel hasn't changed since the 80's! It needs full refurbishment ! The rooms are small with a small old TV's. Carpets do defiantly need to be changed. The sheets were nice and clean. I stayed there for one nigh so just enough. The price for a double was around 27 GBP which is OK still no soap in the bathroom and I did not take my so a big minus. ||The location is just by the road to Warsaw in the outskirts of Bialystok. Close to many shopping malls and a forest. Breakfast is cheap for 4 GBP you get a decent meal. There is a free car park and a monitored one which is just for 2 GBP a night. One big plus is the free WiFi, pretty fast and good.||To summarize this hotel needs to be modernized and refurbished. Good for one night if you are...
Read moreW pierwszym pokoju (Standard) w łazience grzyb. W pokoju Deluxe (za który doplacalismy) wiało z okien, a klimatyzacja nie spełniała swojej funkcji. Zignorowanie problemu przez Panią manager.
Po raz pierwszy daję jedną gwiazdkę. Wolę zazwyczaj dawać dobre opinie na temat odwiedzanych miejsc. Niestety bardzo się zawiodłam na wizycie w tym hotelu. Z początku otrzymaliśmy z mężem pokój Standard, który zarezerwowaliśmy, natomiast zdjęcia nie oddają faktycznego stanu pokoju. W łazience pod prysznicem był także grzyb. Udaliśmy się zatem do recepcji, by zapytać o zmianę pokoju. Na szczęście taka możliwość istniała za dodatkową dopłatą 100 zł. Ok, zapłaciliśmy. Warunki w pokoju z początku wydawały się calkiem dobre, więc zostaliśmy. Rozgościliśmy się i usiedliśmy na łóżku. Po jakichś 5 minutach poczułam, że wieje mi po głowie. Zaczęliśmy zatykać zasłonami miejsca przy oknach, z których wiało. Niestety nie na wiele to się zdało. Włączyliśmy zatem klimatyzację, która co chwilę się wyłączała, gdy powietrze w obrębie około 0,5 m od klimatyzatora miało temperaturę 23stopni ( na wiecej nie dało się nastawić, bo była blokada). Gdy klimatyzacja się wyłączała, pokój się wychładzał i tak w kółko. Przez dwie godziny zmarzłam okropnie. Więc doszłam do wniosku, ze nie wytrzymam dwóch nocy w takich warunkach, pomijając fakt, że jestem w ciąży, a na zewnątrz bylo okolo -7 stopni. Zadzwoniliśmy więc do recepcji. Po jakimś czasie Pani recepcjonistka przyniosła nam dodatkową kołdrę, ale my w tym czasie podjęliśmy decyzję o opuszczeniu hotelu. Zostało nam zaproponowane, że skontaktuje się z nami Pani manager. Czekaliśmy na telefon 30 minut. Po tym czasie zeszliśmy do recepcji, gdzie poinformowano nas, że nie dostaniemy zwrotu środków, bo rezerwacja była dokonana przez booking. Ok. Zapytaliśmy w takim razie o zwrot przynajmniej tych 100 zł, które dopłacilisśmy na miejscu. Również dostaliśmy odmowę, mimo, że płatność była za dwie doby. Pani recepcjonistka była bardzo uprzejma i widać było, że jest jej przykro. Natomiast nigdy nie spotkałam sie z taką ignorancją wobec gościa ze strony managera hotelu, który jakby nie było najbardziej powinien dbać o wizerunek hotelu. Jestem bardzo zawiedziona i zniesmaczona całą...
Read more