Jestem bardzo rozżalona i rozczarowana ponieważ szukając miejsca na chrzciny chciałam żeby było to wyjątkowe miejsce w wyjątkowym dniu naszego syna. Po zebraniu ofert z kilku okolicznych lokali oferta Miód i lawenda była jedną z najdroższych ale wybrałam to miejsce ze względu na klimat i lokalizację oraz sympatii jaką wzbudza właścicielka Smutno mi ze straciłam energie i pół imprezy polegało na tym, żeby pokazywać kelnerkom palcem co mają robić i latać po kuchni. Jedyne co mogę powiedzieć pozytywnego to to ze jedzenie bardzo dobre brawo dla kucharza ale np talerz z mięsem moglibyście Państwo przybrać troszkę czymś zielonym żeby wyglądał apetyczniej. Za taka kwotę spodziewałam się obsługi na najwyższym poziomie więc polecam zainwestować goście skarżyli się na tempo wydawania posiłków co to ma być żeby kelnerki latały z dwoma talerzami przecież jeśli nawet nie umieją nosić po kilka to macie wózek do rozwożenia. chciałam nadmienić że profesjonalna obsługa ma określony czas na wydanie dań gorących. chyba to u was nie funkcjonuje bo jedni goście zjedli już drugie danie po czym inni obok w ogóle go nie dostali. na stołach panował bałagan poniewierały się puste butelki po napojach i wódce. obsługa była rzadko widoczna na sali Paniom brakowało werwy, profesjonalizmu i przede wszystkim świeżej energii i uśmiechu.
goście nie otrzymali na dzień dobry talerzyka do przystawek co łączyło się z tym że w oczekiwaniu na pierwsze danie głodni goście jedli widelcem w powietrzu - nawet o tym nie wiedziałam bo dojechaliśmy trochę później.
mieliśmy otrzymać pokój na dole, który nam Pani wskazała na pierwszej wizycie a okazało się na górze co było mocno kłopotliwe z małymi dziećmi i do przebrania i torbami do wniesienia.
zaproponowałam aby był nasz ekspres do kawy- zapewniała mnie Pani że ekspresem będzie opiekowała się obsługa po czym w ogóle mieli to gdzieś sami goście opróżniali pojemnik na fusy a już nie wspomnę o tym że nikt nam nie dał kawy i musieliśmy wysyłać jednego z gości do lidla jak już udało się zrobić kawę nie można było doprosić się obsługi o mleko. mówiła Pani, że będzie muzyka w tle (spodziewałam się eleganckiej muzyki wkońcu to eleganckie miejsce) po czym obsługa włączyła jakąś łupankę, która kazałam wyłączyć bo to miało być eleganckie przyjęcie a nie hiphipowa impreza. Poprosiłam obsługe czy nie maja czegoś bardziej klimatycznego po czym stwierdzono, że nie ma i wyłaczyły całkowicie muzykę. Na sam koniec kiedy już staliśmy w kurtkach włączono muzyke w stylu Edit Piaf... !!!!czyli jednak mieliście i można było ją włączyć. zapewniała mnie Pani, że macie serwety na kolana dla każdego z gościa, jak sie okazuje nie macie i nie daliście ....gdyby mnie Pani poinformowała, że nie macie sama bym je kupiła bo w dzisiejszych czasach jest to standardem nawet na niszowych salach a chyba za taka się Państwo nie uważacie, tym bardziej, że odchodzi się już od rozkładania sztućców na samym obrusie...mogła być chociaż serwetka papierowa. stół deserowy to jakaś porażka zostało Państwu dostarczone ciasto, rogaliki, rolada, tort, cukierki i żelki oraz banany i wszystko powinno znaleźć się na tym stole od samego początku a było tak....na dzień dobry .było rozłożone ciasto po chwili zorientowałam się ze nie ma owoców, które zostały dostarczone w ilości opłakanej jeden talerz na którym był jeden kiść winogron pomarańczy, grejfrut i ananas i nasze banany (uważam że za 5 zł od osoby to jest jakaś kpina ) potem zaważyłam ze nie ma rolady poszłam wiec na kuchnię żeby zapytać co się z nią dzieje i zauważyłam poniewierające się w kącie rogaliki - również nie rozłożone ...Panie doniosły po ok 30 minutach i roladę i rogaliki. W połowie imprezy mąż się pyta mnie gdzie są cukierki i żelki ...o zgrozo !!!!! poprosiłam kelnerke aby je wyłożyła i gdzie one w ogóle są po czym przyniosła cały karton na salę przy gościach, w którym znajdowały się żelki i cukierki w opakowaniach i pyta mnie gdzie ma to postawić..!!! no szlag....co to ma być... kazałam jej to wyłożyć na jakieś miseczki. opakowania... co...
Read moreW ubiegłym roku w Miód i Lawenda odbywała sie uroczystość komunijna w mojej rodzinie.Lokal zarezerwowawał 2 lata wcześniej stawiając sobie za priorytem kameralność i położenie (tak aby było gdzie wyjść po obiedzie).Czy polecam rekomenduje miejsce ?.Zdecydowanie nie. Po przyjeździe z kościoła zastaliśmy restauracje nabitą do granic wytrzymałosci w gosci komunijnych.Okazało sie ze na miejscu odbywa sie 7 imprez gdzie przy tej wielkosci lokalu to lekka przesada. W srodku panował parawaning, ścisk i chaos. Nasza prawie 60 osobowa komunia wciśnięta była w jeden narożnik. Stoly i owszem ubrane w kwiaty ale bardzo skromnie zastawione w przystawki.Stoły sprawialy wrażenie wiec pustych. Szczerze powiedziawszy bylo mi wstyd przed moimi goscmi.Przystawki niektore wydawaly sie nieświeże. Slabe wrażenie sprawiała też obsluga.Ja rozumiem że byly to mlode dziewczyny ale dlaczego nikt nimi nie zarządzał ?Na stole brakowało talerzykow. Obsługa też w wolnym tempie podawała obiad niektóre talerze z obiadem byly juz zimne, niektorzy goscie nie dostali musieli sie upominać. Zamówiania przeznaczone dla doroslych (porcje obiadowe) podano dzieciom i na odwrót. Jedzenie tak wcześniej wychwalane przez p.Annę włscicielke lokalu mistrzostwem świata sie nie okazało.Wątpliwie smakowało tez ciasto. Cena za osobę maj 2017-110 zł.Przy tej cenie generalnie bardzo słabo. Niemiłe wrażenie rekompensowała anomatorka dodatkowo platna. Tutaj duzy plus no i piekna pogoda.Reasumujac jedzenie bez szału, obsługa serwis do bani, podejscie właścicielki p.Anny mało profesjonalne.Co za tym stoi? Pierwszy raz zetknęłam sie z czym takim,że impreza komunijna w maju,a właścicielka dzwoni już w styczniu upominając sie o wpłatę na poczet realizacji komunii w postaci połowy pieniędzy? Słabe......Ogólnie pomimo pięknego lokalu tu trzeba przyznać urządzonego ze smakiem wrażenie ogólne z organizacji słabe. Czy polecam ten lokal innym? Nie .Miało byc fajnie wyszlo jak zwykle . Ciśnienie na zysk i po kosztach przeważyło.Drodzy Państwo w okół jest tyle lokali Parisel Palace chociażby Siedlce maja doskonałą bazę restauracyjną .Omijajcie Miód i Lawendę szerokim łukiem jeśli nie chcecie być nabici w butelkę. Jest to miejsce gdzie można sie zatrzymać po trudach podróży na jedną noc .Zostawać na turnus rehabilitacyjny sprawa dyskusyjna bo co tam jest w pobliżu.. Wiejskie budynki i...
Read moreNie będę opisywał usługi spa oraz restauracyjno-hotelarskie, chociaż Miód&Lawenda i jedne i drugie, opinia będzie dotyczyła uroczystości weselnej. Robiliśmy tu wesele latem 2018 r. Ostatecznie jesteśmy z małżonką bardzo zadowoleni. Widać, że właścicielki lubią co robią i prowadzą obiekt z duszą. Piękne pokoje, szlachetny wystrój wnętrz robią fajną atmosferę, takiego miejsca szukaliśmy. W skrócie najważniejsze momenty: ogólnie świetne miejsce, różniące się od typowych domów weselnych. Zamiast tandetnego kiczu i szklanych kolumn delikatny gustowny wystrój, super! kuchnia fantastyczna, z tym, że nie cudowaliśmy, a skupiliśmy się na potrawach, na których obiekt się specjalizuje. W efekcie goście nam jedzenie zachwalali. obsługa świetna, naprawdę baliśmy się, że będzie gorzej. Jedna z właścicielek, czuwała osobiście nad przyjęciem do samego rana (niski ukłon jej za to), i nie licząc kilku drobnych mankamentów, nie mieliśmy do czego się przyczepić. wspaniała baza noclegowa na około 50 osób, a jeszcze w Łukowie mają drugi hotelik, gdyby raptem zabrakło. Pokoje na dobrym, a nawet bardzo dobrym poziomie (służbowo dużo podróżuję, mam z czym porównać). na tamten moment Miod&Lawenda nie miała dokładnie przemyślanej oferty na wszystkie okazje, negocjacje czasem przyprawiały o ból głowy, bo właścicielki są dwie. własnego nagłośnienia w zasadzie nie było (tylko bardzo delikatne restauracyjne), więc do tańca na poprawinach potrzebne było dodatkowe własne nagłośnienie.
Ostatecznie Miód&Lawenda okazał się jednym z mocniejszych punktów całej uroczystości. Moim zdaniem, w kategorii 100-150 osób obiekt praktycznie nie ma konkurencji w Łukowie i okolicach (większość miejsc przewiduje większą liczbę gości). Gratuluję Paniom Aniom i zachęcam wszystkich do skorzystania z różnostronnej oferty...
Read more