HTML SitemapExplore
logo
Find Things to DoFind The Best Restaurants

WAJK ośrodek wypoczynkowy — Hotel in gmina Czaplinek

Name
WAJK ośrodek wypoczynkowy
Description
Nearby attractions
Nearby restaurants
Nearby hotels
Related posts
Keywords
WAJK ośrodek wypoczynkowy tourism.WAJK ośrodek wypoczynkowy hotels.WAJK ośrodek wypoczynkowy bed and breakfast. flights to WAJK ośrodek wypoczynkowy.WAJK ośrodek wypoczynkowy attractions.WAJK ośrodek wypoczynkowy restaurants.WAJK ośrodek wypoczynkowy travel.WAJK ośrodek wypoczynkowy travel guide.WAJK ośrodek wypoczynkowy travel blog.WAJK ośrodek wypoczynkowy pictures.WAJK ośrodek wypoczynkowy photos.WAJK ośrodek wypoczynkowy travel tips.WAJK ośrodek wypoczynkowy maps.WAJK ośrodek wypoczynkowy things to do.
WAJK ośrodek wypoczynkowy things to do, attractions, restaurants, events info and trip planning
WAJK ośrodek wypoczynkowy
PolandWest Pomeranian Voivodeshipgmina CzaplinekWAJK ośrodek wypoczynkowy

Basic Info

WAJK ośrodek wypoczynkowy

Piaseczno 23, 78-551 Piaseczno k/Czaplinka, Poland
4.0(420)

Ratings & Description

Info

attractions: , restaurants:
logoLearn more insights from Wanderboat AI.
Phone
+48 602 770 904
Website
wajk.pl

Plan your stay

hotel
Pet-friendly Hotels in gmina Czaplinek
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Affordable Hotels in gmina Czaplinek
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.
hotel
Trending Stays Worth the Hype in gmina Czaplinek
Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Reviews

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Wanderboat LogoWanderboat

Your everyday Al companion for getaway ideas

CompanyAbout Us
InformationAI Trip PlannerSitemap
SocialXInstagramTiktokLinkedin
LegalTerms of ServicePrivacy Policy

Get the app

© 2025 Wanderboat. All rights reserved.

Posts

Iwona BeckinghamIwona Beckingham
Nie wiem gdzie mam zacząć. Woda zimna w prysznicach i nie ma ciśnienia nawet jak jest letnia, bo prysznice są nie od kamieniane. Jak tylko woda leci to od razu okropny zapach się pojawia od zbiorników. Rdza jest na klamkach i zamkach, każdy kran się rusza w 360 stopni nawet nowsze są zaniedbane. O chwasty i wysoką trawę szło się przewrócić. Tynk i podłogi popękane w pralni. Grille po byłych wczasowiczach na całym polu namiotowym po rozwalane i większość zardzewiałe. Śmietniki główne jak również mniejsze wokół ośrodka nie są opróżniane wyglądało to jak raz w roku praca. Sklepik miał bardzo ograniczony towar codziennie czegoś brakowało. Prawie wszystko było zamknięte na dwie godziny przerwy w tym samym czasie więc moglibyśmy sobie pomarzyć o kajaku czy posiłku lub nawet wodzie ze sklepu między 12:00-14:00. Okropnie niegrzeczni pracownicy by zamówić coś z menu graniczy Się z nie Możliwym o godzinie 17:00.Dobrze by było to wiedzieć na przyjeździe i przed rozkładaniem ogromnego namiotu w 27 stopniach i dziećmi głodnymi jak wilki, musiałam prawie krzyknąć by młodzi na siebie popatrzyli i zaoferowali tylko pizzę jednego gatunku z łaski. Młoda dziewczyna bardzo opryskliwa co do pory zamawiania jedzenia nie tylko dla nas ale daje się dotykać kucharzowi po odsłoniętych pośladkach. Dobrze że tenis stołowy nie potrzebuje podłączenia elektronicznego bo wszystko co wymagało nie działało i nawet nie miało wytłumaczenia więc wszystkie dzieci wciąż wrzucały pieniążki. Pan z recepcji chodził i tylko udaje że coś naprawia, a tak naprawdę odlaczyl cała elektrykę do namiotu zabaw by więcej nikt się nie dopytywał i dał mu święty spokój. Kable popękane niebezpieczeństwo dla dzieci. A w dzień dyskoteki nawet nie zamierzał się ruszyć by podłączyć dla dj i oni nie wiedzieli dlaczego nie ma prądu. To naprawdę otworzyło nasze oczy jak wszystko podchodzą do pomocy drugiemu. Wszystko gdzie tylko popatrzeć było bardzo brudne. Pomost potrzebuje odnowy jest niebezpieczny. Stare karawany powinny być dawno usunięte, wyglądaj jak by tam stały przed 10 lat. Wieczory i noce były okropne kłótnie i pijaństwo wszędzie do tego główna muzyka do godziny 3:00 nad ranem od gości a ciszą nocna powinna być od 23:00. Po dwóch dniach niecałych nie mogliśmy już na to patrzeć i byliśmy wykończeni brudem i zmęczenie od nie przespanych noc i rano poinformowaliśmy pana z recepcji że wyjeżdżamy. Dostaliśmy częściowy zwrot pieniędzy i pan powiedział że on nie może być wszędzie sam i zapytał jak długo nam zejdzie składanie namiotu jakie piękne pożegnanie. To miejsce kiedyś może było piękne ale niestety jest w rękach osoby która nie obchodzi by goście mieli miły czas. Moja cała rodzina i Znajomi wiedzą by to miejsce omijać z daleka. Jezioro Drawsko ma wiele piękniejszych ośrodków wartych twoich pieniędzy. Dalismy 1 ze względu na cudowna panią od animacji jej talent który doświadczyliśmy i miłość do pracy zasługuje wszystkie pieniądze tego ośrodka. Powinna znaleźć inny ośrodek bo to miejsce nie zasługuje na nią.
Dagmara KoteckaDagmara Kotecka
Pojechaliśmy duża ekipa z dziećmi, z plusów to fajna lokalizacja, plac zabaw i miła obsługa w stołówce i na tym koniec… Domków nikt nie sprawdza po wyjeździe poprzednich gości - u nas brakowało: - patelni - garnek był porysowany ze strach było na nim cokolwiek gotować - przez pierwsze dni było zimno na zewnątrz a my mieliśmy szparę w drzwiach (dostaliśmy wprawdzie zniżkę na prąd bo musieliśmy używać farelki żeby się dogrzać z niemowlakiem ale to nie zmienia faktu że za prąd zapłaciliśmy dużo a na mój komentarz że dużo - pan Dariusz, zarządca campingu, postanowił mnie pouczyć ze nie znam się na życiu i że takie są ceny) - Panie Dariuszu takie patriarchalne i lekceważące podejście proszę zostawić w poprzednim stuleciu - kontakty wyciągnięte ze ściany - klamka w sypialni naprawiona na szybko z wystającym gwoździem - zepsute rolety - zepsute krzesło na którym się prawie przewróciłam - wypadająca, zepsuta szuflada - korty tenisowe z wypadającymi liniami, nie podlewane - dopiero jak zwróciliśmy na to uwagę to nagle okazało się że linie da się naprawić (ostatniego dnia naszego pobytu) a kort podlać (przedostatniego dnia naszego pobytu) - boisko do siatkówki na skarpie więc było oczywiście nierówne i skierowane w dół - spróchniały pomost nad jeziorkiem A za domki płaci się jak za hotel, oprócz tego nie było ręczników co pan Dariusz skwitował że to nie hotel. Jak brak ręczników jeszcze mogę zrozumieć to brak podstawowych środków czystości już nie - nie było mydła do rąk, papieru toaletowego, worków na śmieci, gąbeczki czy płynu do mycia naczyń a pościele w pokojach były niepościelone - czyli DIY 😂 Przedostatniego dnia była wichura i 2 drzewa się złamały - jeden przy domkach drugi przy stołówce - brak kontroli nad terenem którym zarządzają - pan Dariusz zawołał straż pożarną i sobie pojechał do domu - zamiast zostać i kontrolować sytuację 😅 nawet straż pożarna się z niego nabijała że jak zgłosił to powinien jednak zostać a nie zwiewać 😂 Ogólnie bardzo nie polecam tego miejsca. Czas zatrzymał się tutaj w miejscu w poprzednim stuleciu i widać to w wyposażeniu ale też w umysłach osób „zarządzających”. Za takie pieniądze na pewno można dostać coś dużo lepszego… Ale pozdrawiam i polecam panie z restauracji, szczególnie główną panią blondynkę która wydawała jedzonko - wspaniała, przemiła, ciepła osoba ❤️
Emila KadłubowskaEmila Kadłubowska
Tygodniowy pobyt na kemping Wajk uznajemy za udany! Ośrodek położony jest na uboczu, kilka km od głównej drogi Czaplinek - Złocieniec. Podzielony jest na dwie części - pole namiotowe oraz teren domków o różnym standardzie. Z pola do jeziora jest jakieś 200 m. Teren pod namioty jest zróżnicowany - od słonecznej polany po zadrzewione tarasy, wycięte w zboczu pagórka. Za dobę pobytu (4 os w tym 2 dzieci., namiot, przyłącze do prądu oraz parking) płaciliśmy 69 zł. Za toalety i prysznice (sprzątane niestety tylko raz dziennie, co dawało się odczuć zwłaszcza w męskiej części) brak dodatkowych opłat, ciepła woda dostępna całą dobę bez ograniczeń. Przyłącza do prądu są często rozmieszczone i nie ma problemu z podpięciem się pod nie. Ogromnym atutem dla rodzin z dzieciakami (a jest ich tam naprawdę dużo) są animacje, prowadzone 2 x dziennie, z których maluchy bardzo chętnie korzystają. Kemping bez dodatkowych opłat udostępnia także: ogromną trampolinę, zewnętrzne szachy, stoły do ping ponga, tarczę i łuki oraz zewnętrzną siłownię, korty tenisowe, boiska do koszykówki i piłki plażowej. Sprzęt sportowy dostępny jest w recepcji. Można także wypożyczyć rowery, ale nie korzystaliśmy, więc nie wiemy czy jest to płatne. Za odpłatnością można zagrać w trambambulę czy cymbergaja, wypożyczyć kajak, rower wodny, łódkę wędkarską czy jacht Venus. W recepcji można zapisać się na spływ kajakowy organizowany dla wypoczywających. Plaża nad jeziorem jest piaszczysta, kąpielisko podzielone pomostami na płytkie dla maluchów i bardzo głebokie dla pływających i skaczących. Woda w jeziorze czysta. Ważne dla wędkarzy - 400 m od ośrodka znajduje się ich staw hodowlany, niestety zarośnięty (trzeba przygotować się na straty w spławikach - my zostawiliśmy ich 6😊), ale mieliśmy za to dwie kolacje że smażonej drobnicy. Opłata za wędkowanie 10 zł od osoby za dzień. Życzymy wszystkim udanego pobytu ☺
See more posts
See more posts
hotel
Find your stay

Pet-friendly Hotels in gmina Czaplinek

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Nie wiem gdzie mam zacząć. Woda zimna w prysznicach i nie ma ciśnienia nawet jak jest letnia, bo prysznice są nie od kamieniane. Jak tylko woda leci to od razu okropny zapach się pojawia od zbiorników. Rdza jest na klamkach i zamkach, każdy kran się rusza w 360 stopni nawet nowsze są zaniedbane. O chwasty i wysoką trawę szło się przewrócić. Tynk i podłogi popękane w pralni. Grille po byłych wczasowiczach na całym polu namiotowym po rozwalane i większość zardzewiałe. Śmietniki główne jak również mniejsze wokół ośrodka nie są opróżniane wyglądało to jak raz w roku praca. Sklepik miał bardzo ograniczony towar codziennie czegoś brakowało. Prawie wszystko było zamknięte na dwie godziny przerwy w tym samym czasie więc moglibyśmy sobie pomarzyć o kajaku czy posiłku lub nawet wodzie ze sklepu między 12:00-14:00. Okropnie niegrzeczni pracownicy by zamówić coś z menu graniczy Się z nie Możliwym o godzinie 17:00.Dobrze by było to wiedzieć na przyjeździe i przed rozkładaniem ogromnego namiotu w 27 stopniach i dziećmi głodnymi jak wilki, musiałam prawie krzyknąć by młodzi na siebie popatrzyli i zaoferowali tylko pizzę jednego gatunku z łaski. Młoda dziewczyna bardzo opryskliwa co do pory zamawiania jedzenia nie tylko dla nas ale daje się dotykać kucharzowi po odsłoniętych pośladkach. Dobrze że tenis stołowy nie potrzebuje podłączenia elektronicznego bo wszystko co wymagało nie działało i nawet nie miało wytłumaczenia więc wszystkie dzieci wciąż wrzucały pieniążki. Pan z recepcji chodził i tylko udaje że coś naprawia, a tak naprawdę odlaczyl cała elektrykę do namiotu zabaw by więcej nikt się nie dopytywał i dał mu święty spokój. Kable popękane niebezpieczeństwo dla dzieci. A w dzień dyskoteki nawet nie zamierzał się ruszyć by podłączyć dla dj i oni nie wiedzieli dlaczego nie ma prądu. To naprawdę otworzyło nasze oczy jak wszystko podchodzą do pomocy drugiemu. Wszystko gdzie tylko popatrzeć było bardzo brudne. Pomost potrzebuje odnowy jest niebezpieczny. Stare karawany powinny być dawno usunięte, wyglądaj jak by tam stały przed 10 lat. Wieczory i noce były okropne kłótnie i pijaństwo wszędzie do tego główna muzyka do godziny 3:00 nad ranem od gości a ciszą nocna powinna być od 23:00. Po dwóch dniach niecałych nie mogliśmy już na to patrzeć i byliśmy wykończeni brudem i zmęczenie od nie przespanych noc i rano poinformowaliśmy pana z recepcji że wyjeżdżamy. Dostaliśmy częściowy zwrot pieniędzy i pan powiedział że on nie może być wszędzie sam i zapytał jak długo nam zejdzie składanie namiotu jakie piękne pożegnanie. To miejsce kiedyś może było piękne ale niestety jest w rękach osoby która nie obchodzi by goście mieli miły czas. Moja cała rodzina i Znajomi wiedzą by to miejsce omijać z daleka. Jezioro Drawsko ma wiele piękniejszych ośrodków wartych twoich pieniędzy. Dalismy 1 ze względu na cudowna panią od animacji jej talent który doświadczyliśmy i miłość do pracy zasługuje wszystkie pieniądze tego ośrodka. Powinna znaleźć inny ośrodek bo to miejsce nie zasługuje na nią.
Iwona Beckingham

Iwona Beckingham

hotel
Find your stay

Affordable Hotels in gmina Czaplinek

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Get the Appoverlay
Get the AppOne tap to find yournext favorite spots!
Pojechaliśmy duża ekipa z dziećmi, z plusów to fajna lokalizacja, plac zabaw i miła obsługa w stołówce i na tym koniec… Domków nikt nie sprawdza po wyjeździe poprzednich gości - u nas brakowało: - patelni - garnek był porysowany ze strach było na nim cokolwiek gotować - przez pierwsze dni było zimno na zewnątrz a my mieliśmy szparę w drzwiach (dostaliśmy wprawdzie zniżkę na prąd bo musieliśmy używać farelki żeby się dogrzać z niemowlakiem ale to nie zmienia faktu że za prąd zapłaciliśmy dużo a na mój komentarz że dużo - pan Dariusz, zarządca campingu, postanowił mnie pouczyć ze nie znam się na życiu i że takie są ceny) - Panie Dariuszu takie patriarchalne i lekceważące podejście proszę zostawić w poprzednim stuleciu - kontakty wyciągnięte ze ściany - klamka w sypialni naprawiona na szybko z wystającym gwoździem - zepsute rolety - zepsute krzesło na którym się prawie przewróciłam - wypadająca, zepsuta szuflada - korty tenisowe z wypadającymi liniami, nie podlewane - dopiero jak zwróciliśmy na to uwagę to nagle okazało się że linie da się naprawić (ostatniego dnia naszego pobytu) a kort podlać (przedostatniego dnia naszego pobytu) - boisko do siatkówki na skarpie więc było oczywiście nierówne i skierowane w dół - spróchniały pomost nad jeziorkiem A za domki płaci się jak za hotel, oprócz tego nie było ręczników co pan Dariusz skwitował że to nie hotel. Jak brak ręczników jeszcze mogę zrozumieć to brak podstawowych środków czystości już nie - nie było mydła do rąk, papieru toaletowego, worków na śmieci, gąbeczki czy płynu do mycia naczyń a pościele w pokojach były niepościelone - czyli DIY 😂 Przedostatniego dnia była wichura i 2 drzewa się złamały - jeden przy domkach drugi przy stołówce - brak kontroli nad terenem którym zarządzają - pan Dariusz zawołał straż pożarną i sobie pojechał do domu - zamiast zostać i kontrolować sytuację 😅 nawet straż pożarna się z niego nabijała że jak zgłosił to powinien jednak zostać a nie zwiewać 😂 Ogólnie bardzo nie polecam tego miejsca. Czas zatrzymał się tutaj w miejscu w poprzednim stuleciu i widać to w wyposażeniu ale też w umysłach osób „zarządzających”. Za takie pieniądze na pewno można dostać coś dużo lepszego… Ale pozdrawiam i polecam panie z restauracji, szczególnie główną panią blondynkę która wydawała jedzonko - wspaniała, przemiła, ciepła osoba ❤️
Dagmara Kotecka

Dagmara Kotecka

hotel
Find your stay

The Coolest Hotels You Haven't Heard Of (Yet)

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

hotel
Find your stay

Trending Stays Worth the Hype in gmina Czaplinek

Find a cozy hotel nearby and make it a full experience.

Tygodniowy pobyt na kemping Wajk uznajemy za udany! Ośrodek położony jest na uboczu, kilka km od głównej drogi Czaplinek - Złocieniec. Podzielony jest na dwie części - pole namiotowe oraz teren domków o różnym standardzie. Z pola do jeziora jest jakieś 200 m. Teren pod namioty jest zróżnicowany - od słonecznej polany po zadrzewione tarasy, wycięte w zboczu pagórka. Za dobę pobytu (4 os w tym 2 dzieci., namiot, przyłącze do prądu oraz parking) płaciliśmy 69 zł. Za toalety i prysznice (sprzątane niestety tylko raz dziennie, co dawało się odczuć zwłaszcza w męskiej części) brak dodatkowych opłat, ciepła woda dostępna całą dobę bez ograniczeń. Przyłącza do prądu są często rozmieszczone i nie ma problemu z podpięciem się pod nie. Ogromnym atutem dla rodzin z dzieciakami (a jest ich tam naprawdę dużo) są animacje, prowadzone 2 x dziennie, z których maluchy bardzo chętnie korzystają. Kemping bez dodatkowych opłat udostępnia także: ogromną trampolinę, zewnętrzne szachy, stoły do ping ponga, tarczę i łuki oraz zewnętrzną siłownię, korty tenisowe, boiska do koszykówki i piłki plażowej. Sprzęt sportowy dostępny jest w recepcji. Można także wypożyczyć rowery, ale nie korzystaliśmy, więc nie wiemy czy jest to płatne. Za odpłatnością można zagrać w trambambulę czy cymbergaja, wypożyczyć kajak, rower wodny, łódkę wędkarską czy jacht Venus. W recepcji można zapisać się na spływ kajakowy organizowany dla wypoczywających. Plaża nad jeziorem jest piaszczysta, kąpielisko podzielone pomostami na płytkie dla maluchów i bardzo głebokie dla pływających i skaczących. Woda w jeziorze czysta. Ważne dla wędkarzy - 400 m od ośrodka znajduje się ich staw hodowlany, niestety zarośnięty (trzeba przygotować się na straty w spławikach - my zostawiliśmy ich 6😊), ale mieliśmy za to dwie kolacje że smażonej drobnicy. Opłata za wędkowanie 10 zł od osoby za dzień. Życzymy wszystkim udanego pobytu ☺
Emila Kadłubowska

Emila Kadłubowska

See more posts
See more posts

Reviews of WAJK ośrodek wypoczynkowy

4.0
(420)
avatar
3.0
1y

Overall, I think the place requires heavy renovation as most of the facilities are outdated. The price you pay is definitely not worth what you get. The place has a lot of potential, and I believe the owner should reinvest profits into the campsite and avoid charging guests hidden fees, such as for utility bills, tennis court hire, petrol for a boat hire (?!?!) and especially the parking lot. The designated place for cars wasn’t even a properly built parking lot, and I thought it was outrageous that it wasn’t included in the overall price.

Personally, I thought Mr. Dariusz (the manager I believe?) was quite nice and helpful, but my favorite staff member was the blonde lady in the canteen, who always went above and beyond with her service. She was always in a good mood, laughing and smiling all the time. The food served was always Polish dishes, which were quite tasty—no complaints there.

Our villa, which was closest to the canteen, was in good condition compared to others, so I have nothing to complain about in that regard. However, for the price you pay, a cleaner could have visited every few days and provide towels and prepare the bedding on arrival, rather than requiring guests to do it themselves.

Besides the need for a general renovation, I think more activities are needed onsite rather than offsite. The vibe at the campsite was extremely boring, to be honest. My partner and I were more excited about going outside the campsite...

   Read more
avatar
1.0
2y

Nie wiem gdzie mam zacząć. Woda zimna w prysznicach i nie ma ciśnienia nawet jak jest letnia, bo prysznice są nie od kamieniane. Jak tylko woda leci to od razu okropny zapach się pojawia od zbiorników. Rdza jest na klamkach i zamkach, każdy kran się rusza w 360 stopni nawet nowsze są zaniedbane. O chwasty i wysoką trawę szło się przewrócić. Tynk i podłogi popękane w pralni. Grille po byłych wczasowiczach na całym polu namiotowym po rozwalane i większość zardzewiałe. Śmietniki główne jak również mniejsze wokół ośrodka nie są opróżniane wyglądało to jak raz w roku praca. Sklepik miał bardzo ograniczony towar codziennie czegoś brakowało. Prawie wszystko było zamknięte na dwie godziny przerwy w tym samym czasie więc moglibyśmy sobie pomarzyć o kajaku czy posiłku lub nawet wodzie ze sklepu między 12:00-14:00. Okropnie niegrzeczni pracownicy by zamówić coś z menu graniczy Się z nie Możliwym o godzinie 17:00.Dobrze by było to wiedzieć na przyjeździe i przed rozkładaniem ogromnego namiotu w 27 stopniach i dziećmi głodnymi jak wilki, musiałam prawie krzyknąć by młodzi na siebie popatrzyli i zaoferowali tylko pizzę jednego gatunku z łaski. Młoda dziewczyna bardzo opryskliwa co do pory zamawiania jedzenia nie tylko dla nas ale daje się dotykać kucharzowi po odsłoniętych pośladkach.

Dobrze że tenis stołowy nie potrzebuje podłączenia elektronicznego bo wszystko co wymagało nie działało i nawet nie miało wytłumaczenia więc wszystkie dzieci wciąż wrzucały pieniążki. Pan z recepcji chodził i tylko udaje że coś naprawia, a tak naprawdę odlaczyl cała elektrykę do namiotu zabaw by więcej nikt się nie dopytywał i dał mu święty spokój. Kable popękane niebezpieczeństwo dla dzieci. A w dzień dyskoteki nawet nie zamierzał się ruszyć by podłączyć dla dj i oni nie wiedzieli dlaczego nie ma prądu. To naprawdę otworzyło nasze oczy jak wszystko podchodzą do pomocy drugiemu. Wszystko gdzie tylko popatrzeć było bardzo brudne. Pomost potrzebuje odnowy jest niebezpieczny. Stare karawany powinny być dawno usunięte, wyglądaj jak by tam stały przed 10 lat. Wieczory i noce były okropne kłótnie i pijaństwo wszędzie do tego główna muzyka do godziny 3:00 nad ranem od gości a ciszą nocna powinna być od 23:00. Po dwóch dniach niecałych nie mogliśmy już na to patrzeć i byliśmy wykończeni brudem i zmęczenie od nie przespanych noc i rano poinformowaliśmy pana z recepcji że wyjeżdżamy. Dostaliśmy częściowy zwrot pieniędzy i pan powiedział że on nie może być wszędzie sam i zapytał jak długo nam zejdzie składanie namiotu jakie piękne pożegnanie. To miejsce kiedyś może było piękne ale niestety jest w rękach osoby która nie obchodzi by goście mieli miły czas. Moja cała rodzina i Znajomi wiedzą by to miejsce omijać z daleka. Jezioro Drawsko ma wiele piękniejszych ośrodków wartych twoich pieniędzy. Dalismy 1 ze względu na cudowna panią od animacji jej talent który doświadczyliśmy i miłość do pracy zasługuje wszystkie pieniądze tego ośrodka. Powinna znaleźć inny ośrodek bo to miejsce nie...

   Read more
avatar
3.0
1y

A great place for young families, located in the woods by the lake. It had everything we wanted for a summer getaway—at least, that's what we thought.

The rooms in Las Plus 1 were mostly furnished, though the mop bucket needed replacing. Rubbish bags and washing-up liquid were not provided, so we had to buy our own. We also had to ask the owner for more toilet paper when we ran out. Despite these issues, the food service was excellent with tasty food and fantastic customer service from the staff!

There were some drawbacks. The tennis courts cost 25 zloty per hour but were of below-average quality; the lack of clay coverage made the court unplayable. Additionally, there was no proper parking, yet we had to pay 50 zloty for the stay, which seemed unreasonable. On one day, the water had a cloudy yellow color, and the owner advised us to wait for the pipes to unclog.

Overall, while there were some inconveniences, the location and food service made for an...

   Read more
Page 1 of 7
Previous
Next