Pokoje u Bogusi — Hotel in gmina Czarny Dunajec

W obiekcie dostępna wspólna kuchnia, w pokoju łazienka. My mieliśmy akurat pokój bez balkonu z oknem dachowym. Brakowało mi rolet. W pokojach z balkonem i bez okien dachowych były chociaż zasłony. Bardzo czysto. Z minusów: bardzo wszystko słychać, drzwi do pokojów nieszczelne, dosłownie szpara pod drzwiami na szerokość kciuka. W pokoju obok było małżeństwo z ząbkującym dzieckiem więc całą noc nie mogliśmy spać. Nie tylko my, bo goście z piętra wyżej również. Myślę, że uszczelnienie chociaż drzwi wejściowych do pokoi zrobiłoby ogromną różnicę. Łóżka za małe, dla mężczyzny 186cm, musiał spać z podwiniętymi nogami, łóżka skrzypią przy najmniejszym ruchu, poduszki mają zbite wypełnienie w kulki. Bardzo niewygodnie się na nich śpi. Dołączają. Skrzypiące łóżko, pod kątem wygody snu- katastrofa. Brak ręczników w pokojach. Miejsce „niby” przyjazne zwierzętom. Podkreślam niby, ponieważ jak dzwoniłam zamawiać pokój to Pani zapewniała, że mogę przyjechać z dwoma psami. Po przyjeździe przywitała mnie zdziwionym komunikatem, że nie przypomina sobie, abym mówiła o psach. Po chwili negując sama siebie stwierdzeniem, że ona i tak nie pamięta wszystkich telefonów… ostatecznie zostaliśmy z psami, ale… na zewnątrz plakietki „psy tylko na smyczy”, a jedyne zielone miejsce przy grillu, pod wierzbą oznaczone „zakaz wprowadzania psów”. Miejsce to jest przy bardzo ruchliwej drodze z wąskim chodnikiem więc mały fragment zieleni w miejscu przyjaznym psom jest oczekiwany. Niestety nie tutaj. Jeszcze z plusów to (chyba) właściciel przyniosł nam drewno na ognisko i można było zrobić sobie grilla pod wierzba. Niestety psy musiały zostać w pokojach, bo… „zakaz wprowadzenia psów” na teren zielony, przy wierzbie. Bez sensu. Lepiej wprost powiedzieć, że psy nie są mile widziane. Łóżka zdecydowanie do wymiany/ renowacji. Faktycznie ciśnienie w rurach jest słabsze, ale bez dramatu. Da się umyć długie włosy, woda jest ciepła. I jeszcze raz podkreślę największy plus to ogólna czystość i duża wspólna kuchnia z dostępem do wspólnej lodowki, mikrofali, możliwość zrobienia kawy i herbaty. Nie polecam miejsca dla psiarzy oraz rodzin, które chcą wypocząć i cenią sobie spokój i wygodę. Polecam miejsce np. dla studentów, na szybki wypad w gory, gdzie po całodniowej wyrycie będzie wszystko jedno na czym się śpi i jak głośno jest, bo zaśniesz...

W obiekcie akceptują zwierzęta, są dostępne miejsca parkingowe, wspólna kuchnia na parterze, dopłata za dodatkową kołdrę 50zl (łóżka mieliśmy podwójne z jedną kołdrą na dwie osoby. Kołdra doniesiona później pod naszą nieobecność). Ciśnienie pod prysznicem trochę słabe, dźwięki bardzo się niosą po budynku. W zimie przy dobrych zimówkach wyjazd z posesji tylko z rozpędu. Blisko do term Chochołowskich, sklepu, dobrej pizzeri.

Edit poniżej: Odniosę się tylko do odpowiedzi właścicielki obiektu bez edycji pierwotnej opinii, ponieważ starałam się obiektywnie przedstawić plusy i minusy obiektu, a zostałam przez to zaatakowana. Zaznaczę tylko że nie odnosi się Pani do osoby która była wtedy kierowcą, tylko rezerwującej nocleg w danym miejscu, który mimo wszystko jeszcze byłam skłonna polecać dalej, ale właśnie zrezygnowałam z tego pomysłu przez Pani postawę. Szanowna Pani, proszę jeszcze raz przejrzeć opinie które wystawiłam, bo nie wiem na jakiej podstawie stwierdziła Pani że wszystkie noclegi mi nie odpowiadają, wręcz jeden z okolicznych oceniłam...

Great place for a stay. A nice quiet location away from all the heavy traffic but also close to a lot of attractions. People are really nice and friendly. Parking is secure at the back of the facility. Would recommend...