Siedlisko Janczar w Pstrągowej — Hotel in gmina Czudec

Wybraliśmy Siedlisko Janczar jako sale na nasze wesele. Decyzja zapadła już po pierwszym spotkaniu z menagerem, Panem Dawidem. Braliśmy pod uwagę wiele sal z okolic Rzeszowa i Ropczyc, ale zdecydowaliśmy się na Pstrągową i właśnie Janczar, ze względu na świetne pierwsze wrażenie jakie wywarł na nas profesjonalizm Pana Dawida, oraz całej ekipy pracującej na miejscu, w tym przesympatycznych, wspaniałe zorganizowanych pań kelnerek w pięknych ludowych strojach, a także urok tego miejsca i panujący weń rustykalny, swojski klimat.

Zdarzało nam się tam kilka razy stołować przed weselem i niezaleznie od tego co zamawialiśmy, zawsze było pysznie, świeżo, swojsko i dużo.

Samo wesele przebiegło w bardzo miłej atmosferze, nasi goście byli zachwyceni Janczarem, konsekwentna stylistyką tego miejsca i panującym tam klimatem. Pochwał dotyczących jedzenia i wielkości porcji słuchamy do dziś. My, jako para młoda czuliśmy się bardzo dobrze, obsługa z nami świetnie współpracowała i natychmiast stosowała się do naszych wskazówek, z niczym nie było problemu, nie zaskoczyły nas żadne dodatkowe opłaty - całość przebiegła bardzo fair i bezstresowo. W naszym pokoju czekała na nas również wspaniała niespodzianka, a następnego dnia pyszne, świeże śniadanie. Z ręką na sercu polecamy to miejsce wszystkim parom szukającym swojej sali. Pan Dawid zawsze był gotów odpowiedzieć na nasze pytania i pomóc rozwiać wątpliwości. Wiemy też o kilku parach, które zmieniły decyzję dotyczącą sali pod wpływem wrażenia jakie wywarło na nich Siedlisko Janczar po naszym weselu, i w ogóle nas to nie dziwi! 😍 Jeszcze raz serdecznie dziękujemy, wracamy i będziemy wracać na pewno do miejsca z którym wiąże się tyle przemiłych...

Niedzielne słoneczne popołudnie- idealny czas na spędzenie chwil z najbliższą rodziną przy dobrym jedzonku. Niestety więcej tu nie wrócę. Mieliśmy rezerwację stolika a później okazało się że jej nie mamy. Podeszliśmy do baru żeby złożyć zamówienie- trzy razy powtarzaliśmy co chcemy- a teraz najgorsze- czas oczekiwania.. ponad 20 minut czekania na to, żeby Panie kelnerki łaskawie przyniosły Nam chociaż coś do picia ( wcześniej zamówiliśmy ). Po następnych około 15 minutach dostaliśmy zamówiony rosół ale .. zimny i bez sztućców. Gdy poszłam i upomniałam się o łyżki do zupy Pani która Nas obsługiwała to przyjęła to do wiadomości i poszła dalej. Drugi etap tej katorgi - zamówiliśmy niby kultową pizzę i burgera. Gdy staliśmy przy barze żeby to zamówić na blacie leżała już pizza ( moim zdaniem zrobiona przez pomyłkę) i ta pizza została Nam podana tez po około 20 minutach. Tylko liczyliśmy na świeżą, gorącą pizzę a dostaliśmy zimnego, dosłownie zimnego placka. Kolejna Pani kelnerka zabrała to i przyniosła gorącą pizzę której oczekiwaliśmy. Ostatni etap- rachunek. Prosiliśmy o to, żeby były dwa rachunki. I co dostaliśmy? Jeden. Jestem stanowczo na nie dla tej restauracji i dla obsługi. polecam pójść do jakiejś innej restauracji i zobaczyć jak powinna pracować obsługa w restauracji. Jedyne co mogę pochwalić to Przemiłą Panią która stoi za „barem” i podaje kelnerkom zamówione potrawy i smak np pizzy i burgera, rosół tragedia. Polecam poszukać innej restauracji dla ludzi którzy nie chcą czekać...

We stopped during the quarantine period so didn't get the full experience but still had a pleasant lunch for two adults and a toddler.

Friendly helpful staff who gave us a high chair, refilled our bike bottles and added ice.

We both had the bacon burger which was perfectly cooked, a good juicy burger and a quality bun. Our child had the beetroot soup which i tried and thought was very good.

We look forward to making this a recurring stop on...