REWA pokoje gościnne — Hotel in gmina Kosakowo

Jak dla mnie i mojej rodziny - dwa pokoje - masakra względem czystości! Kurzu pełno na zagłówkach od łóżek , na obrazach, lampkach ,pod łóżkami , na ścianach zabite owady ( powinny być przy sprzątaniu zmywane) firany rozumiem że nie pierze się po każdych gościach ale jak już są bardzo brudne to się je pierze , tak samo poduszki czy narzuty które z gościa na gościa ! Zakrwawione , z plamami , na podłodze pełno piasku w szafach na dolnych półkach pełno piasku . Żeby jakoś przeżyć tam Tydzień musiałam sobie sama posprzątać.Pokoje same w sobie ładne ale co do czystości to duży bardzo duży minus , dostaliśmy pokój i na cały głos został nam powiedziany kod do pokoju( gdzie obok byli obcy ludzie) zastanawialiśmy się jak teraz wyjść z pokoju żeby nikt nam nie wszedł obcy , pani sprzątająca wchodzi do pokoju bez pukania bo jak stwierdziła myślała że już gości nie ma, wpuszcza gości do innych pokoi żeby je pokazać jakie są i jakie z nich widoki. Plac zabaw - kolejna porażka - może i fajny ale co z tego jak całe w pajęczynach i dzieci nie miały jak wejść żeby się pobawić - za takie pieniądze jakie się tu płaci powinno być codziennie ogarniane ( jestem hotelarzem i nie wyobrażam sobie u nas takich sytuacji) . Za prawie 3 tys za tydzień papier toaletowy powinien być dokładany na bieżąco a nie jakieś resztki zostawiane 🤬, porażka nie polecam pod żadnym...

Pokoj nr 11 .Nie polecam !brud to mało powiedziane ,syf w pokojach ,pani sprzątająca to tylko od zagadywania gości, zaraz po wejściu do pokoju wołaliśmy żeby przyszła posprzątać sierć i włosy pozostawione w szafie,jak zobaczyłam że przyszła z papierem w ręce i zgarnęła byle jak na podłogę częściowo to już nie prosiłam jej o poprawienie innych rzeczy tylko sama posprzątałam sobie ,na łóżkach kurz ,poduszki i narzuty nie zmieniane po poprzednich gosciach ....pościel dostaliśmy świeżą ale kołdry i poduszki pod nią obrzydliwe,szyba w oknie zbita i niezabezpieczona ani nie wymieniona przez tydzień naszego pobytu, w łazience rzygać się chciało jak otwarłam szuflady ,włosy i brud po kimś, piasek na płytkach w narożnikach i przez całą długość listwy,co świadczy o tym że nie było sprzątane .Na ścianach ususzone owady i zaschnięta krew. Ściany brudne ,drzwi usmarowane , można by wymieniać....pani sprzątająca bez uprzedzenia i pozwolenia otwarła sobie pokój bo stwierdziła że myślała że już opuściliśmy pokój, czułam sie skrępowana i zażenowana bo byliśmy z mężem w łóżku w bieliźnie i nawet przepraszam nie usłyszeliśmy....nie polecam my wyjechaliśmy dzień wcześniej do domu żeby już w tym brudzie...

Bylišmy przez tydzień w pierwszej połowie lipca 3 osobową rodziną w bardzo wygodnym pokoju nr 11 na pierwszym piętrze.Jesteśmy bardzo zadowoleni.Dla nas ten właśnie pokój spełnił nasze oczekiwanie.Był wystarczająco przestronny z došć dużym balkonem, na którym był w wyposażeniu technoratanowy komplet wypoczynkowy i suszarka na pranie.Dwukrotnie korzystaliśmy też z możliwości grillowania przy kominkowym grillu i z wiaty ogrodowej , w której można grillowo pobiesiadować bez względu na pogodę.Jeden mały aneks kuchenny mieliśmy na korytarzu tuż przy naszym pokoju, a drugi , większy , z ktorego również mogliśmy bez problemu korzystać znajdował się przy schodach na drugim piętrze ( tam była płyta indukcyjna).W tych aneksach kuchennych mielišmy wszystko co nam było potrzebne.Dziękujemy Gospodarzom i Pani z Personelu...