Kaszubski Reset — Hotel in gmina Lipnica

Jesteśmy z żoną bardzo zadowoleni z pobytu w Resecie. Domek położony jest w urokliwym miejscu, nawet nie zdawałem sobie sprawy z tego jak te rejony Polski są piękne. Domek znajduje się praktycznie w środku lasu, a do jeziora jest może z 2 minuty piechotą. Cisza, spokój, sama natura.

Nie wiem jak jest w lecie, pewnie kąpielisko kipi ludźmi ale nie ma się co dziwić, niedaleko domku znajduje się drugie mniejsze kąpielisko, więc kto wie, może jest tam bardziej kameralnie.

Sam domek, oferuje gościom wszystkie możliwe wygody, myślę że spokojnie może pomieścić 8 osób - salon ma dwie sofy, przy czym znajdują się one w pewnej odległości od siebie, tak więc można zachować trochę prywatności. Myślę, że najlepszą opcją jest jednak 6 osób. Domek oferuje dwie sypialnie, aczkolwiek ich standard jest różny. I to jest jedyny mały mankament - jeśli jedziecie parami, przygotujcie się na negocjacje kto dostanie "lepszą" sypialnie;)

Kominek robi super klimat i można sobie palić do woli, jest Internet, Netflix, jest catering - wszystko czego dusza zapragnie. Widać, że właścicielom zależy na tym by domek trzymał wysoki poziom. Powtarzam, to nie jest typowy domek w jakim pewnie zdarzyło się Wam nie raz nocować na pierwszego maja. To jest jakieś 3-4...

Miejsce, dla którego pięć gwiazdek to za mało! Domek i otoczenie dopracowane w najdrobniejszych szczegółach, wszystko idealnie przemyślane. Ponadto, co szczególnie ważne w obecnej sytuacji, jest CZYSTO (a jestem wymagająca:). Biało-szary wystrój, kwestia gustu. Dobrze zorganizowana przestrzeń, meble (porządnie wykonane) i sprzęt (większość z Ikea) nie przytłaczają, a jednak wszystko zmieścimy i jeszcze zostanie zapas miejsca. Nie mamy problemu z ustawieniem kosmetyczki i przyborów w łazience, lustro w każdym pokoju, obok półeczka, ziarna kawy w lodówce dla niwelowania zapachów, silikonowa łapka do gorących rzeczy. Znajdziemy i podpałkę do grilla, i zapalniczkę, i zapałki, i stosy drewienek posegregowanych od najmniejszych do największych, w piwnicy suche (!!! to ważne) drewno oraz wszystkie narzędzia, które tylko mogą być potrzebne, jest nawet specjalna dmuchawa ułatwiająca rozpalenie grilla/ogniska. Na zewnątrz zadbana trawa, zielona (o dziwo, bo byliśmy w marcu), mały małpi gaj dla dzieci oraz wykamieniowane (bezpieczne) miejsce na ognisko. Widok na jezioro, które jest oddzielone od domku ok. 100m lasu i rzadko uczęszczaną drogą. Cisza, spokój, śpiew ptaków. Klucze przekazano nam bez bezpośredniego kontaktu, właścicielka...

Oj niewiele jest takich miejsc, do których wracamy co roku tak chętnie jak właśnie tu, do Kaszubskiego Resetu ! Tu wypoczywa nam się najlepiej ! Śpiew ptaków i przecudna woń lasów zachwyca swą intensywnością od pierwszej minuty po przyjeździe. Polecamy szczególnie na mini rodzinne spędy wypełnione śniadaniowym nieśpiesznym biesiadowaniem na werandzie koniecznie z lokalnymi produktami od pani Halinki - krowie mleko, wiejski twaróg, masło, konfitury i chleb wszystko własnej roboty absolutnie powalają smakiem w dobie supermarketowego żarcia. A po relaksie można hasać do woli łonie natury, my zazwyczaj wędkujemy, rowerujemy i kajakujemy - nieopodal rzeka Brda - trasy łatwe dla rodzin z dziećmi ok 6km Żołna-Nowa Brda lub Nowa Brda-Przystań Folbryk spokojnie pokonuje nasz żywiołowy 3-latek - zachwycony mówi że jutro przyjedzie tu...