Sanatorium Cegielski — Hotel in gmina Rabka-Zdrój

Bylam w tym sanatorium jako opiekun dziecka juz 3 razy. Jestem zachwycona dosłownie wszystkim (oprocz ostatniej drastycznej podwyżki ceny!). Zadowolona jestem nawet tym, że pokoje sa 2 osobowe z łazienką, bo z doświadczenia wiem, ze to wcale nie jest taki standard w sanatorium. A że stary wystrój.... Mi nie przeszkadzało. Najwspanialsi w tym ośrodku sa ludzie, ktorzy tworzą niesamowitą atmosferę. Zawsze sa pomocni, otwarci i uśmiechnięci. Żadna rozsądna prośba nie spotyka sie z odmową, a wręcz z zaangażowaniem personelu, by nam rodzicom pomóc. Ciepło i serdeczność jest tutaj na porządku dziennym. W naszym przypadku największą, nieocenioną pomoc dostałam ze strony Pani Dietetyk Doroty, od Pań kelnerek oraz Pań kucharek. Uwzględniły każdą medyczną prośbę i robiły naprawdę wszystko by moje dziecko dostało posiłki, które sa zalecane przez lekarza. Ogromne podziękowania dla tych Pań, ponieważ dzięki nim wiedziałam, że te wszystkie nasze pobyty w sanatorium będą wolne od moich trosk i zmartwień związanych z trudnym, restrekcyjnym i wybiórczym wyżywieniem dziecka. Również głębokie ukłony dla Pani Doktor za cenne uwagi i merytoryczną opiekę nad córka. Również podziekowania ślę do Pani Moniki z przedszkola, za profesjonalną opiekę nad córką, Pani Ewie za pomoc w utrzymaniu porządku w pokoju oraz dla Pań z recepcji czy personelu zabiegowego. Z praktycznych informacji, ktore były dla mnie ważne to: posiłki sa baaardzo smaczne i każda zupa byla brana na co najmniej 2 dokładki dostępna dla rodziców lodówka z zamrazalką na korytarzu oraz mikrofalówka i płyta grzejna na stołówce jest przedszkole i opieka od 8 do 14 w dni powszednie. Po tych godzinach mozna wziąć klucz z recepcji i nadal być z dzieckiem na sali zabaw pościel, czajnik, reczniki są w pokojach pralka i suszarka są dostępne na miejscu, ale płatne. Trzeba miec swój własny proszek w okresie zimowym jest naprawdę ciepło, ok 23-25 st w pokojach wifi działa, ale różnie w okresie letnim jest otwarty basen, tylko dla wczasowiczow ośrodka i pod opieką ratownika w okresie zimowym jest niedaleko otwarty stok narciarski dla dzieci z oślą łączką i instruktorami na zewnatrz ośrodka jest plac zabaw organizowane sa animacje dla dzieci, ognisko dla wszystkich oraz wieczorne imprezki 2 x w tygodniu opiekunowie mogą dokupić sobie zabiegi i masaże oraz skorzystać z gimnastyki czy siłowni organizowane sa też wycieczki w atrakcyjne miejsca w okolicy jak Wieliczka i Kasprowy Wierch na stałe jest dostępna pani pielęgniarka oraz jeżeli dziecko sie rozchoruje to sie jej zgłasza i o a dzwoni po panią doktor Pani Doktor sympatyczna z wieloma cennymi wskazówkami jest dostępny płatny parking przy ośrodku Życzę udanego pobytu bo...

Spędziłem w sanatorium 6 dni w tym sylwestra 2017/2018 (bez zabawy na sali). Moja ocena to 3 za parę niedociągnięć. Pierwsze co się rzuca w oczy to klimat lat 70/80 choć nie we wszystkim bo jedyną nutą nowoczesności był telewizor LCD przymocowany do ściany marki Manta i szybki internet ogólnodostępny. Na życzenie można było bezpłatnie wypożyczyć Żelazko w prasowalni i odpłatnie zrobić pranie z suszeniem w suszarce elektrycznej. Moje skojarzenia krążą także w czasy wyjazdów kolonijnych do podobnych tego typu obiektów. I ma to oczywiście swoje dobre strony, gdyż człowiek przenosi się w czasie przy tym czując się swojsko i tak że jesteś w Polsce a wszystko jest made in Poland. Sanatorium jest bardzo dobrze wyposażone, są 2 stoły do pingponga, stół do gry w minibilarda, trambabule, siłownia, jacuzzi, sauna drewniana na kilka osób. Jaccuzzi i sauna dodatkowo płatne. Na zewnątrz plac zabaw, miejsce na ogniska, boiska asfaltowe, basen czynny chyba w lecie, taras widokowy, spory parking z zatoczka, fajny widok z okna na góry. Co do wyżywienia to małe śniadania, mało różnorodnie, mało płatków śniadaniowych, chłodne mleko o 09 rano (nie zawsze), słaba herbata, obiady przyzwoite i najlepsze kolacje (na ciepło z kanapkami), wyśmienita grochowka z grzankami, prawdziwe domowe jedzenie. Pokój od strony widoku na góry mniejszy niż po drugiej stronie korytarza, mniejsza łazienka z mikro wanną i źle działającym kranem i słuchawką. Za to z balkonem i ładnym widokiem. Nie ma łóżek małżeńskich, w pokoju były 2 osobne stare łóżka rozstawione pod ściany, trzeba było zrobić przemeblowanie, stolik 2 krzesła, stolik nocny, mała lampka, mała komoda, radio Śnieżnik, TV, małe obrazki na ścianach, miska, szufelka , zmiotka, ścierka do podlogi, ręczniki, proszek do czyszczenia wanny, pościel, czajnik, talerze i sztućce i szklanki, brak lodówki i odpowiedniej ilości gniazdek elektrycznych. Miła i przyjazna obsługa, mile Panie w kuchni i kelnerki. 3 razy było w pokoju sprzątane przez sprzątaczke. W Nowy Rok super ognisko z kiełbaskami, bigosem i herbatą przy muzyce i śpiewie na żywo górali, piękny klimat na drugim pokazie sztucznych ogni (pierwszy na sylwestra). Ciepłe pokoje i ciepła woda z kranu, pokój zabaw dla dzieci i pokój dla dorosłych na spotkania w większym gronie, bar/pub pod stołówka do 21. Duże korytarze i winda, duży hol obok recepcji, nie czuć przytloczenia. Pobyt tam był ciekawym...

Spędziliśmy tam we czwórkę (2+2) trochę czasu. Uczciwie trzeba przyznać że czasy świetności ośrodek ten ma już za sobą. Jeśli ocena miała by być wystawiona jedynie w oparciu o to kryterium to było by to 3. Myślę że warto więc uzasadnić dlaczego ocena jest najwyższa. Pierwszy punkt to recepcja: bardzo miła obsługa. Zarówno telefonicznie, mailowo jak i na żywo Panie cierpliwie udzielają odpowiedzi na pytania i są bardzo pomocne w każdej sytuacji (5). Kolejny punkt to opieka medyczna: równiez bardzo miłe Panie pielęgniarki i Panie doktor do których można się zgłosić o każdej porze (5). Stołówka: świetne domowe posiłki, zero powtarzalności (myślałem że schudnę u Państwa, niestety nic z tego), przemiłe Panie obsługujące salę, dbające o to żeby nikt nic wyszedł głodny (nawet jeśli serwowane akurat jest danie którego niestety znosi) (6). Kolejny punkt oceny to fantastyczne Panie pokojowe z którymi mieliśmy przyjemność się poznać : Nela, Lucy i Ewa pełne ciepła i serdeczności (6+). Następnie pani Monika która naprawdę robi świetną robotę organizując czas dzieciom i dbając o ich rozrywkę , jednocześnie dając chwilę wytchnienia rodzicom (6). Ostatni punkt to rehabilitacja i ogolnie realizacja zabiegów: bardzo miła ekipa. Ciepli, elastyczni i wyrozumiali. W szczególności Pani Kasia i Pan Tomasz (pozdrowienia od Ewelinki 😊) (6+). Podsumowując : sercem i trzonem tego Sanatorium są jego pracownicy. Wykonujecie Państwo kawał dobrej roboty i sprawiacie że chce się wrócić - myślę że wszyscy zasługujecie...