Centrum Łąkowa1 — Hotel in gmina Radków

Beautiful place with beautiful people. Beata and Jacek provide you all information you might need, especially about the hiking trails, but not only. They are very good hosts. During the breakfast time they have time for having a chat with the guests ( with a sense of humor ) and taking care that everything is just perfect. They having a breakfast toegether with the guests. The breakfast is very tasty, healthy, with high quality, presented in a nice way, decorated with herbs and fruits. They have created a beautiful place, architect in loft-style, surrounded by fields, view to the mountains. After turning back from your hiking or exploring one of the towns nearby you may relax in the garden( hammock, flowers, Tibetan flags) or in the hall ( books, games, thee and coffee available all day long). We had a great time, thank you for the...

Miejsce doskonałe na pobyt dla rodzin z nieco większymi dziećmi oraz właścicieli psów,czy innych zwierząt. Radków to miejscowość, w której jest cisza i spokój. Brak straganów i komercji. Właściciele są przemiłymi ludźmi z poczuciem humoru. Stawiają na integrację przybyłych gości, zachęcając do śniadań przy wspólnym stole. Tym oto sposobem ten posiłek, któremu towarzyszą nierzadko dwie kawy i wspólne rozmowy, potrafi trwać co najmniej godzinkę 😉. Przy Centrum znajduje się bezpłatny parking. Teren jest nieogrodzony, ale dość spory. Z niektórych pokoi jest wyjście bezpośrednio na zewnątrz. Inni mają dostęp do balkonu. Przybyli goście nocują w pokojach 2-3 os. Pokoje są urządzone ze smakiem, jest zapewniona śnieżnobiała pościel oraz ręczniki. W łazience znajduje się żel do mycia oraz suszarka do włosów. Goście poruszają się po pensjonacie w swoich kapciach. W obiekcie wyciera się łapki czworonogom po spacerze ( są dostępne również dla nich ręczniki). Kiedy po wycieczce w górach macie przemoczone buty, nie przejmujcie się, są dostępne suszarki do butów. Nawet zapasowe raczki się znajdą. Śniadania o 8.30 w formie szwedzkiego stołu- dla każdego coś dobrego. Zawsze jest coś do zjedzenia na ciepło - szakszuka, tarta z grzybami, parówki, pieczony bakłażan , jajko..Wybór humusów i innych smarowideł jest bardzo duży. Do tego świeże pieczywo różnego rodzaju oraz przepyszna owsianka i jogurt z gruszką. Do dyspozycji gości jest ekspres do kawy oraz herbaty i woda z cytrusami. Obiady i kolacje można robić samodzielnie- jest do tego wszelki potrzebny sprzęt. A czasem można też się załapać na szczególną kolację z pstrągiem w roli głównej 😉 Goście mogą umieścić przywiezione jedzenie w dostępnych koszykach oraz zająć miejsce w jednej z 4 lodówek. Najbardziej cenię to miejsce za klimatyczną salę z piecykiem-kozą. Można spędzać popołudnia ,czy wieczory w ciepełku, przy klimatycznej muzyce, grać w planszówki, czy prowadzić rozmowy z innymi gośćmi. W tym miejscu znajduje się także biblioteczka z różnymi książkami, więc można spędzić czas po prostu czytając. W drugim pomieszczeniu znajdują się gry planszowe- od wyboru do koloru oraz telewizor, jeśli ktoś potrzebuje ( my nie mieliśmy na to czasu), a także gramofon z płytami. Właściciele są chętni do rozmów, posłużą radą w wyborze szlaku,czy miejsca docelowego wędrówki. Dla nas jest to super miejsce i...

Wyjechaliśmy do centrum Łąkowa w dwójkę z psem, generalnie bardzo polecamy. Śniadania wyśmienite, pokoje bardzo ładnie urządzone, na dole w salonie można siedzieć i czytać godzinami, salon na prawdę ładnie urządzony, ogród jest zadbany i jak ktoś chce leżeć cały dzień na hamaku to może. Jest dużo książek do wyboru jak ktoś już przeczyta wszystkie swoje. Internet działa dobrze, nawet a pokojach. Dostaliśmy za darmo upgrade pokoju za co bardzo dziękujemy, mieliśmy piękny widok na góry i własny balkon. Kuchnia jest dobrze wyposażona, gotowaliśmy codziennie i niczego nam nie brakowało. Warto spytać właściciela jakie szlaki są warte chodzenia, myśmy jakoś słabo trafili i te góry nas do siebie nie przekonały ale to raczej wina ścieżek które braliśmy niż samych gór. Za to polecamy chodzenie po tej wsi bo są krowy i można leżeć na polu i je próbować głaskać. Społeczność w okolicy bardzo miła. Dodatkowo byliśmy bez samochodu i potwierdzamy ze w okolicy jest dosyć dobra pizzeria i sklep spożywczy Dino, można iść na piechotę bez problemu.

Co do pobytu z psem:

1. Teren jest nie ogrodzony wiec jak się puszcza psa bez smyczy to trzeba mieć na uwadze ze należałoby go pilnować, w naszym wypadku okazało się ze trawa (?) która otacza posesje jest tak wysoka ze nasz pies by po prostu nie poleciał przez nią za zwierzyna wiec dla psa średniej wielkości jest jakaś tam naturalna przeszkoda przed ewentualna ucieczka. Tak czy siak, polecamy wziąć GPSa jak ma się ucieczkowca :)
2. Właściciele maja dwa psy, jeden z nich jest agresywny w stosunku do suk. Widać było, że właściciele starali się bardzo żeby moja suka nie miała styczności za bardzo z ich agresywnym psem i to rzeczywiście działało. Pies był albo na długiej smyczy przywiązany albo zamiast go wyprowadzać po terenie posesji właścicielka chodziła z nim na spacer, za to dużo plus.

Generalnie bardzo odpoczęliśmy, czytaliśmy książki, jedliśmy pizze i zdecydowanie nam...