I spent 4 nights on a teacher's conference in the hotel. It offered absolutely amazing views and opportunities of hiking. ||The restaurant offers reasonable prices and good quality food and the SPA facilities are also nice although the opening hours are inconvenient (no mornings, just afternoons).||Breakfasts were tasty and fresh although one coffemaker for 150 people was a bit of a joke. ||||What was wrong?||The room underlooking a carpark :) suitable for the staff not for guests of the 4 star hotel, tiny space, dim light. ||The food for the conference guests- dinners with no options, vegatarian meals paid extra, everything heavily seasoned with artificial flavours, not freshly made. A dessert yes but if you want a coffee to go with your cake- pay up. ||Complaints about the conference being "poor" spoken out loud- what a nice attitute from the staff! If you are greedy why conceal it, right?||No place for the meeting, hanging out in the evening unless you pay, of course. ||A photo at the end of the conference- paid extra? we took a photo with the spectacular mountain view which is STILL free of charge. ||You know what I am getting at? Pay pay pay. View tower? Pay. Spend time with friends outside the room? Pay and it is possible. ||No TV room, no common area available for everyone. Hotel doors close at 10 pm and you can't come back from the walk? Are you kidding me?||I hope the hotel will do their lesson. We, teachers might be poor at conferencing but we are great at writing reviews, for this is...
Read moreDostaliśmy voucher podarunkowy na nocleg w hotelu . Pokój standard. Zadzwoniłam wcześniej żeby zarezerwować konkretny termin tak jak było napisane . Zapytałam czy jest łóżko podwójne skoro jadę z mężem odpowiedź - nie nie ma jednego podwójnego łóżka w pokojach są pojedyncze ale można złączyć . Pomyślałam ok chociaż w hotelach z gwiazdkami na ogół są takie pokoje ba nawet w hotelach bez gwiazdek mają takie pokoje ale ok . Po dojechaniu na miejsce okazało się że faktycznie są dwa łóżka ale na kółkach jak w szpitalu 🤦 więc próba złączenia jest daremna bo wiadomo że i tak łóżka odjadą ... Kawa herbata w pokoju fajnie ale naprawdę w zwykłych hotelach , motelach i pokojach na wynajem też są dwie saszetki kawy i dwie saszetki herbaty "na powitanie " więc spodziewałam się po zapewnieniu że jest to dostępne będzie to coś więcej niż dwie torebki herbaty z biedronki dwie saszetki kawy nescafe jedna plastikowa łyżeczka jedna metalowa i patyczek rodem cpn w koszyczku i oczywiście woda zapewniona... Mała butelka wody gazowanej mała niegazowanej .... Pokój dwuosobowy na balkonie jedno krzesło a na nim popielniczka bo nie ma okna tylko drzwi balkonowe a na balkonie już miejsca tak brak że stoliczek się nie mieści ... Pod nami balkon duży z wyłamana deska w podłodze 🤦 . W recepcji w dzień przybycia pani na oko 50+ w czarnych włosach jak ze starej szkoły woźna... Siedzi za karę niezbyt otwarta na ludzi ... Hotel duży więc logiczne pytanie jak dojść do pokoju ? ( Nie liczcie, że jak w większości hoteli " mniej gwiazdkowych " ktoś was zaprowadzi/oprowadzi szybko ) Usłyszeliśmy jak na dworcu PKP "schodami w dół w stronę basenu patrzeć na drzwiach jest numerami napisane jakie pokoje są na korytarzu" no super komenda jak u dentysty "otworzyć buzię , szeroko" schodzimy więc schodami chwała Panu miła sprzątaczka powiedziała nam gdzie jest basen żebyśmy mogli znać punkt odniesienia woźnej z recepcji . "Przewiązka" łącząca budynki jest tak zimna , że jedyną różnicą między spacerem po dworze a przewiązka jest taka że na głowę ci nie leje ... Otwieramy drzwi do korytarza i w sumie nie trzeba pytać gdzie basen bo chlor czuć wszędzie ... W pokoju też ... Piętro niżej jak już ledwo na oczy patrzysz od szczypiącego chloru dotrzesz do basenu w którym zmysł węchu prosi o covid bo stężenie chloru jest nie do zniesienia.Basen kameralny...Bardzo..Do tego stopnia że jak w jacuzzi siedzi para to nie chcesz tam wchodzić bo niby cztero osobowa ale tak skrojona że cztery osoby już by się o siebie ocierały.... Na recepcji basenowej dziewczyna w dresie i adidasach siedzi na telefonie i nawet nie powie jak się włącza urządzenia a jak już przejdzie w tych butach gdzie chodzi wszędzie to tylko po to żeby poszukać lepszego zasięgu ... Jak masz szczęście i owa kobietka wgl zaszczyci cię swoją obecnością na recepcji i nie jest pochłonięta FB to nawet możesz ją poprosić o włączenie sauny tylko jedna z nich nie działa bo się wyłącza sama 😂 obiadek jedliśmy patrząc jak młody kelner wracając od stolika podrzuca tacą jakby z przedszkola się urwał i w grobowej ciszy jak na stypie ...mili nie powiem pytają czy smakowało mówię zgodnie z prawdą że tak tylko ziemniaków opiekanych do golonki nie zjadłam wszystkich bo większe kawałki są surowe na to nasz kelner tańczący z tacami odpowiada mi radośnie "dobrze cieszę się " 🤣🤦 na kolacji lepiej muzyka szła z jednego głośnika w oddali sali podziwialiśmy kelnerkę zabijająca mrówki przy warnikach i drugiego kelnera ,który z ręką w kieszeni przyjmuje zamówienie na drinka od stolika obok 🤦😁 śniadanie naprawiło wszystko duży wybór pysznego jedzenia każdy coś dla siebie znajdzie . Ogólnie jedzenie jak w sumie w zwykłej restauracji golonko z mikrofali ziemniaki lekko surowe ale idzie przeżyć chociaż za takie ceny i w hotelu 3* trochę smutne.Pokoje ciasne , woda pod prysznicem chociaż na full przekręcasz to tylko ciepła -na gorący prysznic nie licz , panie w recepcji-chociaż 5 razy przechodziliśmy "dzień dobry" nie usłyszeliśmy nawet w odpowiedzi na nasze powitanie a jak już się zapytasz to usłyszysz woźną ze szkoły...
Read moreOdwiedziliśmy Beskidzki Raj podczas urlopu w sierpniu 2022 roku.
Chcielibyśmy bardzo wystawić wysoką ocenę, bo hotel bardzo nam się podobał. Cudowna lokalizacja, piękne widoki, bliskość szlaków górskich i około pół godziny samochodem od szlaku na Babią Górę. Podczas śniadań wybór był ogromny, a jedzenie bardzo smaczne. Obsługa spisywała się świetnie.
Ocena nie może być jednak maksysmalna, bo choć pobyt był ogólnie udany, nie wszystko było optymalne. Mieliśmy pokój o podwyższonym standardzie, przestronny i wygodny. Zdajemy sobie sprawę, że nie jest to hotel pięciogwiazdkowy, ale można zadbać o takie rzeczy, jak plama na firanie. To drobnostka, która nie przeszkadzała nam w pobycie, ale pewnych niedociągnięć było więcej.
Zapach w łazience nie był zbyt przyjemny (pierwsze wrażenie), wanna z hydromasażem miała zacieki. Wydaje się, że łazienkę można było lepiej "wypucować" przed przyjazdem nowych gości. Klimatyzacja w pokoju wydzielała niezbyt ładny zapach, ale akurat nie było potrzeby, by z niej dużo korzystać.
Nie na wszystko ma się zawsze wpływ, ale przez ostatnie dwa dni pobytu, ciepła woda była brudna. Tłumaczono, że w hotelu było przepięcie sieci i problem miał być chwilowy. Okazał się długotrwały. Sytuacja była zgłaszana w recepcji, ale nic to nie zmieniło. Ostatniego wieczora byliśmy zmuszeni wziąć prysznic w szatni przy basenie (inny budynek), bo tam ciepła woda była czysta.
Gdy poinformowaliśmy o tej sytuacji ponownie przy wymeldowaniu, pani na recepcji zaproponowała, że w związku z tym nie będziemy płacić za masaże, z których skorzystaliśmy. Miło, że ostatecznie pewne niedogodności nie zostały zbagatelizowane.
Strefa SPA i Wellness bardzo ok. Są sauny, jacuzzi, grota solna oraz niewielki basen oraz brodzik dla dzieci z mini zjeżdżalnią. Na masaże i inne zabiegi warto zapisać się na początku pobytu, bo zainteresowanie jest duże i może być problem z terminem.
Przy hotelu jest urokliwa wieża widokowa, wejście kosztuje 4 złote. W hotelowym barze są kręgle, piłkarzyki, bilard i ping-pong. Wszystkie atrakcje są płatne.
Na plus - deski z żelazkiem na korytarzach, miła obsługa w restauracji oraz w Wellness i SPA.
Mimo niedociągnięć pobyt uznajemy za udany, a trzeba naprawdę niewiele, by to miejsce zasłużyło na wyższą ocenę.
Pozdrawiamy...
Read more