Co do pokoi się nie wypowiem, ale mogę odnieść się do organizacji imprezy w tym miejscu. Chęć zysków przesłoniła pani właścicielce wszystko inne, bo nie widzę innego, sensownego wytłumaczenia zaistniałej sytuacji. Przez to, że zorganizowała 3 komunie w jednym czasie (o czym się nie zająknęła do ostatniej chwili a przy podpisywaniu umowy byłam pierwszą, która zarezerwowała lokal - notabene zostały złamane warunki umowy - jest tam mowa o możliwych dwóch równoległych imprezach), doprowadziło to do totalnego chaosu organizacyjnego. Brak miejsca dla gości, brak przygotowanych nakryć dla dwóch osób (zupełnie pominięte). Dla 22 ludzi dostałam dwa stoły i 4 ławeczki - na jednej musiało siedzieć 5 osób, zewnętrzne dosłownie na półdupkach - ścisk totalny, brak przestrzeni na ręce, bez szans na normalne zjedzenie, stoły przy wejściu do toalety. Brudne sztućce! Po zwróceniu uwagi, opryskliwa odpowiedź, że takie wychodzą z wypażarki. Obiad noszony przez całe podwórko. Do obsługi trzech komunii (łącznie ponad 80 gości) dwie osoby - właścicielka i jej mąż. Obiad obrzydliwy - na drugie danie miał być schab w sosie a dostaliśmy tłustą i żylastą karkówkę - nie dało się tego zjeść. Przy zabieraniu talerzy z obiadu, pan kazał zostawić sobie sztućce (z obiadu, brudne!) do późniejszego używania bo jak to powiedział "tu sztućców się nie wymienia". Na stole do picia jedna woda gazowana i jeden sok multiwitaminowy w kartonie plus woda niegazowana w dzbanuszku. I tyle. Część moich gości chodziła do swoich aut i brała swoje napoje. Nikt nic nie zbierał, nie uzupełniał. Znałam charakter lokalu i nie oczekiwałam wersalu ale to, co tam się wydarzyło, spowodowało, że było mi wstyd przed moimi gośćmi. Pan "kelner" (mąż właścicielki) obsługiwał gości w poplamionej bluzie i cały czas w kaszkietówce na głowie. Zero kultury. Jeszcze wiele rzeczy bym opisała, ale szkoda nerwów. Byłam tak przekonana, że będzie super, że od dnia podpisania umowy przelałam kilka zaliczek na znaczną kwotę. A co usłyszałam od pani Ilony? - jak się mi nie podoba to ona mi może oddać wszystkie pieniądze i mogę sobie zorganizować komunię w domu (trzy dni przed imprezą!). Na plus: otoczenie, podwórko, zieleń, dobre przystawki. Pozostawiam każdemu do własnej oceny, czy chce zaryzykować zorganizowanie jednego z najważniejszych dni swojego dziecka w...
Read moreCzęsto podróżujemy po Polsce i rezerwujemy noclegi nawet tego samego dnia – tak było i tym razem. Około godziny 16:00 zadzwoniłam do właścicielki obiektu, by zapytać, do której godziny możliwe jest zameldowanie. Usłyszałam, że pokój, który zarezerwowaliśmy, jest niedostępny i w zamian może nam zaproponować inny – na poddaszu, który nam się nie podobał i był znacząco tańszy. Nie zgodziliśmy się na zmianę, ponieważ była to zmiana z jej strony, nie z naszej winy. Właścicielka nalegała, byśmy to my anulowali rezerwację, mimo że wiedziała, iż w przypadku anulowania przez gościa Booking może naliczyć pełną opłatę.
Gdy odmówiłam anulowania i zasugerowałam, by zrobiła to sama – skoro to po jej stronie pojawił się problem organizacyjny – sytuacja stała się napięta. Właścicielka zadzwoniła ponownie z pytaniem, o której planujemy przyjazd i wyjazd, a na moją odpowiedź, że planujemy wyjechać rano (około 10:00), zareagowała w bardzo nieprzyjemny sposób, zarzucając, że to “prawie koniec doby hotelowej”. Przez cały czas wywierała presję, bym to ja anulowała rezerwację, co było nieuczciwe. Dopiero gdy wspomniałam, że sprawę wyjaśnię przez Booking, „magicznie” zwolnił się zarezerwowany przez nas wcześniej pokój – który był gotowy do odbioru po 1,5 godziny.
Sam pokój był ładny i czysty, jednak nieprzyjemna atmosfera i nieprofesjonalne zachowanie właścicielki sprawiły, że czuliśmy się jak intruzi. Zapłaciliśmy 300 zł za nocleg w średniej lokalizacji, nie czując się ani mile widziani, ani komfortowo. Zdecydowanie nie polecam i na pewno...
Read moreNiestety nie udało nam się odwiedzić tego miejsca, ponieważ gospodarze w dzień przed o 20.30 poinformowali nas, że mają jakieś problemy i muszą odwołać rezerwację.
Jasne, że zdarzają się okoliczności, na które nie ma się wpływu i to jest zrozumiałe.
Jednak pani na wieść o tym, że to jest dla nas kłopot szukać sobie teraz na szybko innego noclegu i pytanie czy może zaproponować konkretny inny nocleg niedaleko albo drobną rekompensatę, oznajmiła oburzona, że to jest i tak duży ukłon z ich strony, że w ogóle nas powiadamiają o tym wcześniej, a nie dopiero na miejscu. Oraz, że rekompensatą była propozycja przełożenia noclegu na inny termin i my jej nie przyjęliśmy.
Łaskawie zwrócili nam kwotę, więc chwała dobrodusznym gospodarzom.
Nie wiemy czy polecamy miejsce i pokój, ale obsługa raczej wymaga jakiegoś przeszkolenia czy kursu z obsługi klienta.
edit w odpowiedzi na komentarz:
Szkoda, że musi się Pani uciekać do oszczerstwa, żeby się odnieść do mojej pinii, bo nie było żadnych wymienionych propozycji rekompensaty. No ale skoro odzyskanie środków po odwołaniu rezerwacji z Państwa strony jest nazywane wyłudzaniem, to chyba nie mamy uwspólnionego kodu językowego i się nie porozumiemy.
Best...
Read more